Tom, Rozdzial
1 I, III | wiśniowym aksamitem, na którego tle niby kwiaty siei działy
2 I, III | wysadzone.~W jednym rogu, na tle olbrzymiego wachlarza z
3 I, IV | się na szarym, zmąconym tle nieba, po którym chmury,
4 I, V | potężne, surowe profile na tle zloto-błękitnego nieba.~-
5 I, V | złote lilie francuskie na tle mocnej purpury kryształu,
6 I, VI | kul świecących jaskrawo na tle czerni ludzkiej i błota
7 I, VI | pióra chwiały się smutnie na tle ścian domów.~Garderobę męską
8 I, VI | drgać i kołysać na jasnym tle nieba, płonęły jeszcze zorzami
9 I, VII | jakie się barwiły na szarym tle nieba, kiwali się ustawicznie
10 I, VIII | mięsa krwawą plamą na białym tle perkalów surowych.~Podniosły
11 I, XI | popielatozielonawy ton brązu.~Na tym tle siedział Mendelsohn i gromada
12 I, XI | czarnych fraków porozrzucane na tle ścian i na tle tego przepychu
13 I, XI | porozrzucane na tle ścian i na tle tego przepychu barw strojów
14 I, XI | czarne brzydkie kraby na tle gobelinu. Kilka starszych
15 I, XIII | w starych pantoflach, na tle salonów.~Był śmiesznym,
16 I, XVI | kwiatami.~Przed karawanem, na tle szarych ścian ulicy i błękitnego
17 I, XVI | skrzydłami na błękitnym tle przestrzeni.~Orszak z wolna
18 II, I | kwiatem tak gęstym, że na tle trawników stały podobne
19 II, I | zajmowały trawy i chwasty, na tle których migotały białe,
20 II, II | robią skrzypce, a na tym tle flet zaczyna przejmującą
21 II, VI | czerwone mury fabryki.~Na tle ścian ciemnych, obciągniętych
22 II, VI | się i opadały ciężko na tle nieba jasnego.~Skręcił w
23 II, XIV | się na szczycie wzgórza na tle wysokiego sosnowego lasu,
24 II, XIV | namiętniej; na zielonym tle ścian, w obłoku gaz przejrzystych
25 II, XXII | pokrytym skórą tygrysią, na tle rozkwitłych drzew kameliowych.~
26 II, XXIII| odsuwali i ginęli w szarym tle ludzkim, odgrodzeni nieprzebytym
|