Tom, Rozdzial
1 I, I | No, muszę już iść. Do widzenia, spólnicy, nie kłóćcie się,
2 I, II | głupstw mówić mniej.~- Do widzenia.~- Żegnam pana. Ha, ha,
3 I, III | i na nic moje plany. Do widzenia, pan zajrzy do loży?~- Z
4 I, III | przedrzeźniając starego Szaję.~- Do widzenia paniom, chodź, Moryc, pan
5 I, III | mnie na Przejazd. No, do widzenia, za kilka dni będę. Więc
6 I, V | Słuchaj, całuję cię, do widzenia.~Istotnie, odczuł rozpryśnięte
7 I, VI | takiego jak ty doktora...~- Do widzenia, Moryc.~- Szkoda, że to
8 I, VIII| Przyjadę w tej chwili. Do widzenia - odpowiadał ze złością
9 I, VIII| pogardliwie i przystanął.~- Do widzenia. Muszę tutaj wstąpić - rzucił
10 I, VIII| fabryka. Dziękuję i mówię do widzenia.~- Czekamy na pana w niedzielę
11 I, VIII| zamknięcia bilansu.~- Do widzenia! Uf, pęknę, jak Boga kocham! --
12 I, IX | widzieć, pan go zna?~- Z widzenia tylko, bo przecież ja nie
13 I, IX | Znam ich wszystkich, z widzenia tych młodych, a starszych
14 I, XII | już wychodzisz?~- Tak, do widzenia, Murray.~- Pójdę razem z
15 I, XVI | błyszczały promiennie.~- Do widzenia paniom! - wyrzekł głośno.~-
16 II, I | głębi opowiadaniem tego widzenia nocnego.~Pan Adam oddychał
17 II, II | mają psuć interesy?~- Do widzenia, dziękuję prezesowi za zwrócenie
18 II, II | niego.~- Jak się masz i do widzenia, bo czasu nie mam.~- Chciałem
19 II, III | rubla, niech pan powie. Do widzenia, ja przepraszam, już idę,
20 II, III | obrzydzeniem.~- Znam, ale tylko z widzenia, z towarzystw, a osobiście
21 II, V | Bądź pan zdrów.~- Do widzenia! - rzucił Wilczek i z uśmiechem
22 II, VI | rozpylonego srebra.~- Do widzenia. Czy prosto idziecie do
23 II, XI | dzisiaj dostanę buzi na do widzenia - wołał Moryc uchylając
24 II, XVI | oni chcą pana zjeść. Do widzenia, kochany panie Borowiecki.~-
25 II, XXII| na pożegnanie, ale na do widzenia - mówiła prędko, wyciągając
|