Tom, Rozdzial
1 I, II | mu przyszły w schedzie po ojcu, to że nie było za co postawić
2 I, II | weźmiesz pan interes po ojcu, to wtedy przyznasz mi zupełną
3 I, II | wytrzymam ani interesu po ojcu nie obejmę.~- Cóż pan chcesz
4 I, III | firmie?~- Niestety, musiałem ojcu pani odmówić.~- A papa tak
5 I, VI | dwóch lat już mieszkała przy ojcu w Łodzi.~Wyszła i ukazała
6 I, VII | siadając na poręczy fotelu przy ojcu.~- Nie. Twoje goście przyszły?~-
7 I, XI | bielizne?~- Dobrze. Mówię ojcu - rzekł Zygmunt - że nie
8 I, XI | lepiej.~- Powiem jeszcze raz ojcu stanowczo, że nie pójdę
9 I, XIII| Mama nie chciała przerywać ojcu roboty.~- Widzi pan, ja
10 I, XIV | wszystko, co kiedyś posiadał po ojcu, że od łat wielu żyje z
11 I, XIV | pytająco na syna.~- Przyszedłem ojcu powiedzieć, że Zośka prawdopodobnie
12 II, I | w ogóle nie wiem, po co ojcu chce się do Łodzi?~- Pan
13 II, I | ze złością zrobił uwagę ojcu, że spraw dzisiejszej polityki
14 II, I | plecach, kalikowało się ojcu na organach, czyściło się
15 II, VI | jezuitów! - szepnął Stanisław ojcu pochylając się nad biurkiem,
16 II, VIII| o tym. Jutro rano powiem ojcu i zaraz ci napiszę. Czekaj
17 II, X | napełniające jej oczy.~- Może ojcu czego potrzeba? - pytała
18 II, XIII| wyczerpani cierpieniem. Podała ojcu cukier nasycony kroplami,
19 II, XIII| wzruszona i porwana rzuciła się ojcu na szyję.~Moryc również
20 II, XIII| prosić Meli o powiedzenie ojcu wszystkiego.~Zastał ją stojącą
21 II, XIII| Dobrze, Moryc, powiem ojcu, będę twoją żoną, dobrze! -
22 II, XV | polecenia na jutro, powiedziała ojcu dobranoc i znalazłszy się
23 II, XVI | wesołości, siedział przy swoim ojcu, który zaproszenie przyjął
24 II, XXI | sanek!... dzwonki!... Może ojcu przeczytać co, dobrze? Skinął
|