Tom, Rozdzial
1 I, II | czerwieni. błękitu i ochry.~Z drugiej strony, za podwójnym rzędem
2 I, III | go mamy, podadzą jej po drugiej sztuce.~- Że jest ciasno
3 I, V | głowę Moryca, siedzącego z drugiej strony stołu.~- Jeśli się
4 I, V | źle podał.~Bucholcowa z drugiej strony stołu siedziała nie
5 I, V | fabryki rozkładając się po drugiej stronie drogi za wysokim
6 I, VI | jednej ręce, z ciastkiem w drugiej, siedział pochylony nad
7 I, VII | Wielkie koszary robotnicze po drugiej stronie ulicy, wprost okien
8 I, VII | wszystkich piętrach, a z drugiej strony okien, bo gabinet
9 I, VIII | tak i owak, z jednej i z drugiej strony nafasonować.~- Panie
10 I, VIII | na Kozłowskiego, który po drugiej stronie ulicy szedł za jakimiś
11 I, IX | która stała naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy, w głębi rozległych
12 I, IX | i fabryki gasły jedna po drugiej i ginęły w nocy.~Baum po
13 I, XIII | wstał jeszcze później, bo o drugiej po południu, i łaził po
14 I, XIII | pan! - dodał wyciągając z drugiej kieszeni jeszcze silniej
15 I, XIII | pojedyncze siedzenia jak w coupe drugiej klasy.~Wąskie zwierciadła
16 II, I | go w grzbiet, a teraz z drugiej strony, a teraz w głowę.
17 II, II | tył głowy, spacerował po drugiej stronie ulicy i zaglądał
18 II, III | ciągnący się z tyłu, do drugiej ulicy, gdzie stał wielki
19 II, III | odpowiedziała i pobiegła do ryb. Z drugiej strony stawu, z górnego
20 II, V | zobaczył, że suma dochodów w drugiej książce była o połowę mniejszą
21 II, V | stały beczki z cementem, a z drugiej również nędzne stajnie ciągnęły
22 II, IX | zagłębiona w fotelu po drugiej stronie stołu, mówiła dobitnym
23 II, XXI | miał ani sił, ani wiary do drugiej takiej roboty. Zrozum mój
24 II, XXIII| o pozwolenie na otwarcie drugiej.~- Zajmowanie się tymi dziećmi
|