Tom, Rozdzial
1 I, II | rozumiem. Zmęczyłem się na śmierć - trzymał go silnie za ramię,
2 I, V | Ile by dał Szaja za moją śmierć, jak pan myślisz?~- Przypuszczam
3 I, XI | dyrektorowa?~- Poszła siać oczami śmierć i zniszczenie - odrzekł.~-
4 I, XII | starała o wynagrodzenie za śmierć męża.~- Wielmożny panie!
5 I, XIII| zmartwienia, aż go w końcu zjada śmierć. To wszystko jest w porządku
6 I, XVI | wypadki zaalarmowały Łódź: śmierć Bucholca i podskoczenie
7 I, XVI | Nie chciano wierzyć w tę śmierć, potrząsano głowami z niedowierzaniem.~
8 I, XVI | jednozgodnie nie mogli uwierzyć w śmierć zwykłą, taką, jaka brała
9 I, XVI | własnego dowcipu.~- Panie Cohn, śmierć to nie jest wesoła operacja! -
10 I, XVI | będziemy mieli pogrzeb.~- Śmierć ma jednak swoje dobre strony -
11 I, XVI | swoim", jak mówi Eklezjasta. Śmierć to jest "passives genie".~-
12 II, I | zapachem i szepnął głucho:~- Śmierć już stoi przy mnie! Śmierć
13 II, I | Śmierć już stoi przy mnie! Śmierć już jest we mnie! - powtórzył
14 II, VI | abnegacją odpowiedzi.~- A na śmierć, panie, i na to - odgarnął
15 II, VI | doktorzy ucięli do kolan, ale śmierć i tak szła, to mi ucięli
16 II, VI | to mi ucięli do pasa, ale śmierć i tak idzie, panie... i
17 II, IX | nastroju.~- Szkoda mi Maksa, ta śmierć matki, którą kochał szalenie,
18 II, X | A w końcu wszystkiego - śmierć! - szepnął i zabrał się
19 II, XI | panem poszła w ogień... na śmierć... ale... pan jest obrzydliwy...
20 II, XIV | długo a żałośnie, jakby na śmierć czyjąś: przyduszone ciężkie
21 II, XV | ziemi i ssały z niej z wolna śmierć i zatratę.~Ale wśród tych
22 II, XXI | zmienioną strasznie przez śmierć i tak zastygłą w jakimś
23 II, XXII| bo biedak zakochał się na śmierć w Ance i całe noce pisywał
|