Tom, Rozdzial
1 I, I | błoto na ulicy i migały setki ludzi, w ciszy wielkiej
2 I, II | potężny rytm fabryki - te setki maszyn, tysiące łudzi śledzących
3 I, V | panu tutaj w Łodzi pokażę setki najlepszych, najzacniejszych,
4 I, V | pełnej cuchnącego błota; setki małych poprzepalanych okienek
5 I, VI | kilkanaście tysięcy ludzi, setki wozów i koni. wszystko to
6 I, VII | nieodstępnie; dziesiątki tysięcy, setki, miliony zaczęły płynąć
7 I, VIII | czekało na jego dyspozycje, setki maszyn oczekiwały rozkazów,
8 I, VIII | po nie, człowiek, który setki tysięcy rubli zapłacił za
9 I, IX | tłukących się po dachach, na setki wozów z węglem, które olbrzymim
10 I, IX | sobą, niby pasma śliny, setki bawełnianych włókien, nawijających
11 I, IX | ciemnym mglistym powietrzu, setki kominów majaczyło w nocy
12 I, XI | pojedyncze miliony i nikczemne setki tysięcy rubli; otaczali
13 I, XIII | państwowych robót, które pochłoną setki milionów i zajmą dziesiątki
14 I, XIV | najmniejszym dźwiękiem.~Setki kominów, niby las kolumn
15 I, XIV | surowo, groźnie prawie na setki dachów i kominów fabrycznych,
16 I, XV | patrzył na morze domów, na setki kominów bijących brudnymi
17 I, XVI | przez które przekopywało się setki wozów, ciężko naładowanych.~
18 II, I | których rezultatem były setki rubli zaledwie.~Tyle lat
19 II, II | długie sznury domów, na setki kominów, co niby pnie sosen
20 II, XII | zdobyczą, snując za sobą setki białych nici.~Robotnicy,
21 II, XV | i opadał na drzewa i na setki białych stołów, i na tłumy
22 II, XV | obozowiska ludzkie.~Katarynki i setki harmonijek grały w różnych
23 II, XXIII| ciągnęły tłumy ludzi, setki wozów skrzypiało, tysiące
|