Tom, Rozdzial
1 I, VIII| się, rozbawiona humorem, z jakim kładł rękę na piersiach
2 I, VIII| Wycierał ręce o fartuch, jakim był opasany, i klął coraz
3 I, VIII| to polskie mazgajstwo, z jakim chciał prowadzić interesy
4 I, IX | powodu gotyckiego stylu, w jakim był postawiony.~W kilku
5 I, IX | ten spokój, i szczęście, jakim oddychał.~- Co począć? -
6 I, IX | szedł z tym uczuciem, z jakim się idzie do konających -
7 I, X | kandelabr sześcioramienny, jakim oświetlał drogę lokaj.~Pokój
8 I, XI | kocha cały ten świat, w jakim się wychowywała w Warszawie,
9 I, XI | zmusił mnie do tego rozgłos, jakim się on cieszy u nas, no,
10 I, XII | serca myślał o okrzyku, z jakim go przywita. Pamiętał dawne
11 I, XIII| wygładzając niebieski fartuch, jakim była okręconą, i podnosiła
12 I, XIII| pustkę i osamotnienie, w jakim żył, coraz mocniejszym kołem
13 I, XIII| Aj, aj, co pan wygaduje! Jakim batem, gdzie bat! Ludzie
14 I, XV | się z potężną falą życia, jakim wrzało miasto i huczały
15 II, III | nosa, jakby w obronie przed jakim wstrętnym zapachem, który
16 II, III | ukryć i stłumić pomieszania, jakim ją przejął.~- Opowie mi
17 II, VII | zachwyt, nie ukrywany, z jakim patrzyła i mówiła o Karolu.~
18 II, VIII| dlatego właśnie, że wiedziała, jakim będzie to jutro.~I chociaż
19 II, IX | szedł nimi za jego ruchem, jakim tamten rzucił się do matki
20 II, XI | Grosgliku i o interesie, z jakim miał iść do niego.~Wstrząsał
21 II, XXI | zatopiona w odrętwieniu, z jakim patrzyła w okno, na zasypany
22 II, XXI | znowu zostanie maszyną w jakim wielkim organizmie, znowu
23 II, XXII| pozwalają brać życia takim, jakim ono jest. W tym leży źródło
|