Tom, Rozdzial
1 I, II | mój nieboszczyk żył, to choćby często gęsto było ze solą
2 I, V | to jest ważna kwestia, choćby z punktu socjalno-psychologicznego.~-
3 I, VIII | mógł marzyć o istnieniu i choćby się zapracował i włożył
4 I, IX | tam kiedy na parę godzin choćby.~- Dlaczego na parę godzin?~-
5 I, XII | tylko, bo przyszło coś, taka choćby pogarda kobiety kiedyś kochanej,
6 I, XII | wypowiedzenia się nawet choćby półsłówkami, a milczał,
7 I, XIV | herbatę dla wszystkich.~- Choćby waszym mięsem, Szulc.~-
8 I, XV | głupi, rakowaty, a był choćby Bucholcem, to każda z waszych
9 II, I | Maksa, czy ja dla siebie mam choćby godzinę czasu dziennie.
10 II, II | Grunspan chce z panem pomówić choćby zaraz.~- Mógłbym panu powiedzieć,
11 II, V | stawiać w innym miejscu, choćby o kilkaset kroków dalej,
12 II, VII | Niestety, ale trzeba, bo choćby dzisiaj we trzech mieliśmy
13 II, VII | przecież to nie są ludzie, choćby ta znaczna część moich gości
14 II, VIII | tylko pani zechce, jedziemy choćby na koniec świata - zawołał
15 II, IX | niej nieco wyrozumienia, choćby dlatego, że to moja przyszła
16 II, XV | w ruch puścić fabrykę, a choćby tylko jeden oddział, ale
17 II, XV | pozwolę im płynąć swobodnie, choćby strumieniami.~- Łzom pan
18 II, XVI | to to coś w nas być może, choćby jeszcze pod linią świadomości.
19 II, XVI | musiał przyrzec tylko, że choćby z daleka będzie przy jej
20 II, XVII | kąpiel uświadomienia, a choćby tylko marzenia.~- Masz rację,
21 II, XVIII| ożenisz się, z kim zechcesz, choćby z Madą Mullerówną.~- A ty
22 II, XXI | ukryć pomieszanie, aby się choćby na chwilę opanować.~Trzęsła
23 II, XXII | tylko pani pozwoli.~- A więc choćby codziennie, jeśli pan będzie
|