Tom, Rozdzial
1 I, I | jak smoła brodę i szepnął drwiąco:~- Nie gadaj, Maks głupstw.
2 I, II | w końcu ożeni - szepnął drwiąco.~- Może byś pan przyszedł
3 I, II | dobrą zapłatą - dorzucił drwiąco, bo jego gniewny nastrój
4 I, III | nie operuje - odpowiedział drwiąco.~- Ładnie Łódź trzeszczy.~-
5 I, V | kwiaty."~Uśmiechnął się drwiąco, bo kwiaty owe dostał od
6 I, V | Mikado? - zapytał Karol drwiąco.~- Mówi pan o dawnej przeszłości,
7 I, VI | na tym zarobię - myślał drwiąco i wszedł do cukierni narożnej,
8 I, VI | żebrzącej.~Moryc spojrzał drwiąco, ale sam prędko wydobył
9 I, VII | powiedziała cierpko a drwiąco.~- Róża! - szepnęła Mela
10 I, VII | grubszy posag - rzuciła drwiąco.~- Kiedy to takie nudne!
11 I, VII | człowieczeństwo wychodzi - wołał drwiąco Bernard, który przez cały
12 I, IX | zamilkł i uśmiechał się drwiąco, ale w oczach miał wilgotne
13 I, XI | Niczego? - zapytał trochę drwiąco.~- Przynajmniej bliźnich
14 II, VII | Polek - odpowiedział Karol drwiąco i odszedł, przywoływany
15 II, VIII| Dziękuję, dziękuję! - szepnął drwiąco Kurowski ściskając mu rękę. -
16 II, IX | kogo stać na to? - szepnął drwiąco Moryc.~Wołu tylko nie stać
17 II, XI | doktora?~Moryc uśmiechnął się drwiąco z jego wystraszonej miny.~-
18 II, XI | kijem w ręku, uśmiechał się drwiąco, a gdy bankier uspokoił
19 II, XIII| tam przyjemnie? - szeptał drwiąco.~- Przekonasz się sam, nie
20 II, XIV | prawda? - zapytał go Kessler drwiąco,~- Nie tyle ładna, ile...
21 II, XV | ludzie odeszli, powiedział drwiąco:~- Wzruszająca scena. Myślałem,
22 II, XIX | załatwiam podobne sprawy - mówił drwiąco, ale w głębi czuł jakieś
|