Tom, Rozdzial
1 I, IX | rok to smakuje, ale nie częściej.~- I to wiele, mieć jeden
2 I, XIII | sąsiadem, to musi pan bywać częściej u nas.~- A pan będzie blisko
3 I, XV | się iść do łóżka, bo coraz częściej myślał, że skoro się położy,
4 I, XV | położy, umrzeć musi, coraz częściej obawa śmierci ściskała go
5 I, XV | spazmem głuchej męki, coraz częściej bał się nocy i samotności,
6 I, XV | mógł i brakowało mu coraz częściej oddechu, chwilami chwiało
7 I, XVI | pończochą w ręku, tylko częściej niż zwykle myliła się, gubiła
8 I, XVI | gubiła oczka i pruła robotę i częściej zapadała w tępą zadumę,
9 I, XVI | zapadała w tępą zadumę, i częściej patrzyła przez okno, a nawet
10 II, I | mówił coraz ciszej i coraz częściej wołał na Jaśka o ogień,
11 II, I | na Jaśka o ogień, i coraz częściej uderzał cybuchem w podłogę,
12 II, III | bardziej że o Ance myślał coraz częściej i że coraz więcej irytował
13 II, XV | słuchała czytania, ale częściej spoglądała na drzwi od werendy
14 II, XV | bardzo często u Mullerów i częściej niż dawniej widywał się
15 II, XVII | coraz pewniejszym, coraz częściej przeciwstawiał swoją wolę
16 II, XVII | tym coraz bardziej i coraz częściej spoglądał na starego Mullera
17 II, XVII | który teraz, z powodu ojca, częściej przesiadywał wieczorami
18 II, XVII | opowiadał o swoich sprawach i częściej zwracał się do niej.~Nie
19 II, XXIII| obojętnym i smutnym.~Coraz częściej nuda zaglądała do jego duszy,
20 II, XXIII| zaglądała do jego duszy, coraz częściej zaczynał uczuwać, że jest
21 II, XXIII| zapomnieć.~Ale Borowiecki coraz częściej czuł swoją samotność i tę
22 II, XXIII| czasach zaczynał uczuwać coraz częściej szalony, nieopowiedziany
|