Tom, Rozdzial
1 II, I | grzmotnąć twojego królika, Zajączkowski.~- To się pokaże! Ale ksiądz
2 II, I | gadałem głupstwa! - wykrzyknął Zajączkowski przyskakując z pasją do
3 II, I | nami - zawołał ze zgrozą Zajączkowski rozkrzyżowując ręce.~- Ksiądz
4 II, I | pik - zawołał ksiądz. - Zajączkowski, jesteś na ręku.~- Idę na
5 II, I | honoru panu daję! - szepnął Zajączkowski przez stół do Maksa.~- "
6 II, I | walki i twarze walczących.~Zajączkowski milczał, był zły na księdza,
7 II, I | dobrodzieju mój kochany.~Zajączkowski spojrzał groźnie na uśmiechniętą
8 II, I | gry znowu wybuchła burza i Zajączkowski krzyczał przez okno, żeby
9 II, I | ale gdy ksiądz, ojciec i Zajączkowski zaczęli mu dowodzić, że
10 II, I | tylko powiem,~że ty jesteś Zajączkowski, herbu barania skórka. Jasiek,
11 II, I | nauczył, co to jest mówić: Zajączkowski herbu barania~skórka, ja
12 II, I | jedynego kocham! - wrzasnął Zajączkowski, huknął raz jeszcze w stół
13 II, I | zaczął go przekonywać, że Zajączkowski jest niesłychanie sympatyczny,
14 II, I | krzyknął rozkładając ręce Zajączkowski.~- No, cicho, cicho. Daj
15 II, I | ksiądz proboszcz ani pan Zajączkowski nie zapomną o nas - powiedział
16 II, I | całą pasją zawziętości.~Zajączkowski pomagał panu Adamowi i od
17 II, I | Anka, Karol i Maks; za nim Zajączkowski z księdzem, a w samym końcu
18 II, I | Albo nie jest równy? Mój Zajączkowski, mój dobrodzieju kochany,
19 II, XVI| serdeczniej Moryca.~A gdy Zajączkowski wniósł toast "Kochajmy się",
20 II, XVI| siedział ksiądz Szymon, Zajączkowski, pan Adam, a na czwartego
21 II, XVI| oczy! - wrzasnął strasznie Zajączkowski.~Zawiązała się znowu kłótnia,
|