Tom, Rozdzial
1 I, I | wychodzisz?~- Nie. Miałem jechać do Tomaszowa, bo Weis pisał
2 I, III | tym, że... że ja muszę tam jechać zaraz, ale w zupełnej tajemnicy.~
3 I, III | Teraz mieć pieniądze i jechać kupować. Aaa! - myślał i
4 I, V | pieniądze, dużo pieniędzy, jechać natychmiast do Hamburga,
5 I, V | zapytał Baum. - Może jechać Moryc tylko, bo on się zna
6 I, V | Towarzystwo, ma wkrótce jechać do Łodzi, będzie i u pana."~-
7 I, VIII| interes.~- Na taki czas jechać do lasku! Wariatka, jak
8 I, VIII| zmęczenia.~Kazał stangretowi jechać do lasku Milscha.~Przed
9 I, IX | Siadł w dorożkę i kazał jechać prosto w Piotrkowską. Nie
10 I, XI | boleśnie, że nie chciał z nią jechać, ale ten jego mocny uścisk
11 I, XI | Zgadłaś, możemy za parę dni jechać.~- Pojadę z tobą, ale pod
12 I, XI | bratową, ale teraz chciała jechać, aby je pokazać przyjaciółce.
13 I, XI | jestem chory, ja zaraz muszę jechać do Karlsbadu.~I tak sobie
14 I, XIII| chociaż doktór radził mu jechać i nawet nakazywał; robi
15 II, I | przyszedł.~- Jutro wieczorem jechać do Łodzi muszę - powiedział
16 II, I | swoim namiętnościom, więc jechać musiał.~Tak mu ciężył ten
17 II, I | Koniecznie musicie panowie jechać dzisiaj? - zapytała nieśmiało
18 II, I | bokiem.~- Ja muszę zaraz jechać, ale niech się pan z ojcem
19 II, VIII| prosto do domu potrzebujesz jechać? -zapytała nagle rozbudzona
20 II, XV | przyszła na stół kwestia, gdzie jechać?~- Byle nie do Helenowa,
21 II, XV | wsadzając je do powozu i kazał jechać do lasku Milscha.~Miasto
|