Tom, Rozdzial
1 I, II | do roboty.~- Bydlę albo inny parszywiec może się łatwo
2 I, VI | ciebie tego nie stosuję, to inny gatunek, ale do Żydówek -
3 I, VI | ale tam to mnie już kto inny doprowadzi - odpowiedziała
4 I, VII | człowiek?~- Doktor, to taki inny, zupełnie nie łódzki człowiek,
5 I, IX | kredensu przysmaki, i coraz inny ząb pokazywała w uśmiechu.
6 I, X | błaznującym jest jeszcze inny Muller, Muller, który myśli,
7 I, XIII| ale to, które pan pali, ma inny jakiś zapach.~- Moje kosztują
8 II, I | była smutna.~Karol był taki inny przez te kilka dni, tak
9 II, I | w krzak, ptak sfrunął na inny krzew, a gdy Maks zamknął
10 II, I | a potem przecież nie kto inny będzie wam dzieciąteczko
11 II, I | byle parch albo Szwab, albo inny darach powiedział: "Karczmarek!
12 II, I | i rozmowę skręcił na tor inny, zapytując:~- Cegła idzie
13 II, II | obrona! Żeby to był kto inny, nie Borowiecki, to by się
14 II, VII | może dla ciebie, bo nikt inny by tego nie zrobił.~- Bo
15 II, VII | tego nie zrobił.~- Bo nikt inny pana tak bardzo nie kocha,
16 II, VII | ukochany - jest zupełnie inny, obcy zupełnie jej światu;
17 II, VIII| panny Grunspan nie może kto inny odprowadzić?~- Nie, panny
18 II, VIII| panny Grunspan nie może kto inny odprowadzić - odpowiedział
19 II, XV | nazywała w duszy, jest taki inny i niepodobny w rzeczywistości
20 II, XV | zdawało mu się, że to mówi kto inny, że to te wszystkie dawne
21 II, XVI | się, ale... tyś teraz taki inny, taki jakiś nie mój, taki...
|