Tom, Rozdzial
1 I, VII | kłaniał.~- Nie lubisz go? - pytała przygładzając powich-rzone
2 I, VII | Willu, masz tę szramę? - pytała wodząc palcem długim i cienkim
3 I, VII | Uciekasz, Mieciek? - pytała zdumiona jego surowym spojrzeniem.~-
4 I, VII | Cóż to jest zatem? - pytała Mela, przytrzymując Wysockiemu
5 I, VII | Potrzeba ci czego? - pytała siadając na poręczy fotelu
6 I, VIII| tak ostro, panie Karolu? - pytała pani Stefania, przysiadając
7 I, VIII| powiedziałam jakie głupstwo? - pytała czerwieniąc się z niepokoju.~-
8 I, IX | Pocałowała go serdecznie i oczami pytała, nie rozumiejąc tego, co
9 I, XI | myślała tylko o Wysockim, nic pytała się nawet, czy on ją kocha,
10 I, XIII| nie śmieje się ze mnie? - pytała podejrzliwie.~- Podziwiam
11 I, XIII| się podoba ten pokój? - pytała Mada.~- Bardzo, jest śliczny
12 II, VI | Czekał pan na nas?... - pytała cicho Mela, gdy już szli
13 II, VII | próżno kilkakrotnie głośno pytała:~- Mela! czy ty nie potrzebujesz
14 II, VII | przeciągłym, chrapliwym akcentem pytała:~- Mela, ty nie potrzebujesz
15 II, VIII| bardzo ją kochasz, powiedz? - pytała obcierając mu spocone czoło
16 II, X | Może ojcu czego potrzeba? - pytała od czasu do czasu, wychylając
17 II, XI | jest pan nieszczęśliwym? - pytała gorączkowo głosem pełnym
18 II, XV | Ninie mimo woli, ale nie pytała więcej, bo służący zameldował
19 II, XXI | trzecim piętrze!...~Nie pytała więcej, pchnięta pierwszym
|