Tom, Rozdzial
1 I, III | Nas tylko troje będzie w loży.~- Są i panie?~- One już
2 I, III | widzenia, pan zajrzy do loży?~- Z pewnością, będzie to
3 I, III | siedzącego trochę w głębi loży męża, starca o wybitnie
4 I, III | Borowiecki wstał, aby iść do loży Mullerów, zatrzymał go Cohn.~-
5 I, III | Borowiecki tymczasem wszedł do loży Mullerów, stary wyszedł,
6 I, III | matką drzemiącą w głębi loży l z córką, która podniosła
7 I, III | głowę ku niej i spoglądał do loży Zukerów.~Lucy wachlowała
8 I, III | zastał Moryca i Horna.~W loży było nadzwyczaj wesoło i
9 I, III | miejsca. - Żebym mógł iść do loży Mullerów, to bym wy-szedł.~-
10 I, III | dziewczyny, siedzącej na froncie loży, pozostał.~- Wie pani, panno
11 I, III | zawołała najstarsza w loży, zupełnie w stylu barocco,
12 I, III | która przewodniczyła całej loży.~- Pani Stefania opowiadała
13 I, III | czasie sztuki wywołano z łoży Knolla, zięcia Bucholca,
14 I, III | który siedział samotnie w loży na wprost Zukerów, a potem,
15 I, III | zupełnie.~Zuker zniknął, w loży siedziała samotnie Lucy
16 I, III | oparty łokciami o parapet loży, skinął głową na Borowieckiego.~
17 I, III | powrócił do teatru i poszedł do loży Zukero-wej.~- Myślałam,
18 I, VIII| sobotę przewodniczyła w loży, uścisnął kilka rąk w milczeniu,
|