Tom, Rozdzial
1 I, V | pod oknami na drzewach się biły, popatrzyła w świat pełen
2 I, VI | dniem marcowym, goniły się i biły po ogrodzie.~- O czym myślisz? -
3 I, VIII | energii ludzi i maszyn, co biły w niego ze wszystkich stron.~
4 I, XI | się ze śmiechu i co chwila biły entuzjastyczne brawa.~-
5 I, XI | pieszczotą marszczyły się i biły w zielone skaliste brzegi.~
6 I, XV | strony dziedziniec fabryczny, biły się z krzykiem stada wróbli
7 I, XVI | drzew rozkołysanych. Dzwony biły głucho - mocno - żałobnie.~
8 II, I | niby dymy z kadzielnic i biły kłębami ku granatowym przestrzeniom;
9 II, II | olbrzymie platformy towarowe tak biły kołami w bruk, że w kantorze
10 II, II | i wielkimi słupami dymów biły w górę, wsłuchiwał się w
11 II, III | przerażone, pełne łez oczy, które biły powiekami niby skrzydła
12 II, III | jak fale kołysały się i biły w miasto z bezsilnym uporem.~
13 II, V | a od fabryki Grunspana biły ustawiczne kłęby czarnych
14 II, V | chałata fruwały jak skrzydła i biły o drzewa, i zaczepiały się
15 II, VI | czarniawopołyskliwe fale i biły w płową ścianę żyta, które
16 II, XV | nieskończonym, spiralnym łańcuchem biły prosto w niebo.~Anka czytała
17 II, XXIII| krzyczały wróble, tak lekko biły w górę kłęby różowych dymów;
|