Tom, Rozdzial
1 I, I | Dlaczego?~- Myślałem o tym naszym interesie, trochę
2 I, I | Ty nam psujesz interes tym swoim żarciem -zaczął znowu
3 I, I | przede wszystkim mówić o tym nie potrzebuję, bo ja potrzebuję
4 I, I | okien małych domków, co w tym końcu Piotrkowskiej ulicy
5 I, I | przystając i topiąc spojrzenie w tym chaosie kominów, majaczących
6 I, I | rozwłóczyć się pomiędzy tym potężnym kamiennym lasem,
7 I, I | pilnować. Tak się zatapiał w tym rozmarzeniu, że chwilami
8 I, II | pełniejsze maszyn i ludzi, ale w tym szarozielonawym świetle,
9 I, II | najlepsza moja maszyna w tym oddziale - myślał patrząc
10 I, II | materiału i smarów rozgrzanych w tym upale strasznym.~Siedział
11 I, II | próbował myśleć o sobie, o tym projekcie fabryki planowanej
12 I, II | nawet miałem interes i w tym celu jutro się wybierałem
13 I, II | tak się zaczęła trząść w tym rozpaczliwym płaczu, że
14 I, II | stosunkach, przyjrzysz się lepiej tym uciśnionym, to pan zrozumiesz,
15 I, II | do mnie, ale mniejsza z tym, bo wiem, że pan, jako dyrektor
16 I, II | już wytrzymać nie mogę w tym podłym chamstwie łódzkim.
17 I, II | całe sterty materiałów i w tym suchym, jasnym powietrzu
18 I, II | znowu siebie odzyskiwał; był tym, czym był, dyrektorem drukarni
19 I, III | głupi! - odpowiedział mu tym samym to-nem sąsiad,~- Kto
20 I, III | znasz Maksa?~- Ojej! W tym wekslu jest feler, jeden
21 I, III | kieszeniach tego listu.~- Wiem o tym, nie szukaj. Borowiecki
22 I, III | jak tu siedzę. Co on w tym ma? i do tego my się prawie
23 I, III | prawie nie znamy.~- Co on w tym ma, to on ci sam powie,
24 I, III | Kto by nie wiedział o tym! każde dziecko w Łodzi wie
25 I, III | mieszkania.~- Pisałem o tym, com już kiedyś wspominał.
26 I, III | pootulane szły pod parasolami tym chodnikiem oślizgłym od
27 I, III | siebie; był takim, który w tym dziale fabrykacji robił
28 I, III | silniejszymi rumieńcami, co tym mocniej odbijały przy jasnozielonej
29 I, III | Brat musi mieć przecież w tym nowym pałacyku i bibliotekę.~
30 I, III | zdenerwowanie udzielało się tym nawet, którzy nie obawiali
31 I, III | Potworzyły się pewne rafy na tym ruchomym morzu, które siedziały
32 I, III | tylko ciekawi. Ja się na tym znam.~- Frumkin w Białymstoku,
33 I, III | prócz honoru, a przecież tym towarem w Łodzi się nie
34 I, III | Bucholc, Kessier, Muller.~- Tym się nigdy nic nie stanie,
35 I, III | mi to szkodzi, co ja na tym zarobię, że oni mają albo
36 I, III | nikogo prawie.~- Mniejsza z tym, zawsze padnie dosyć, a
37 I, III | teściu dorobkiewiczem, w tym świecie dorobkiewiczów najwykształceńszym,
38 I, III | wiadomości o bankructwach, o tym, że Łódź traci dwa miliony,
39 I, III | bardzo ważnej sprawie, o tym, że... że ja muszę tam jechać
40 I, III | ją wziąć na ramiona, i w tym ruchu dotknęła włosami jego
41 I, III | zdenerwowanym do najwyższego stopnia tym, co się stało. Nie miał
42 I, III | całowała.~Borowiecki porwany tym szalonym wybuchem namiętności,
43 I, III | nieomal pogardą, zirytowany tym przepychem, ale pomimo to
44 I, III | tak wypolerowanej, że w tym świetle przyćmionym skrzyła
45 I, IV | wzdrygnął się, przejęty tym zimnym, wilgotnym wiatrem,~
46 I, IV | gdyby tak było, już by o tym ktoś wiedział i mówił z
47 I, V | że w pierwszej chwili w tym sinawym obłoku, popstrzonym
48 I, V | to jest za towar? Kto w tym robi? - wołał nanosząc się
49 I, V | na ziemię, nie wiedział o tym, tylko się bokiem przekręcił
50 I, V | Borowieckiego chcąc go istotnie w tym radosnym podnieceniu ucałować
51 I, V | pieniędzy.~- Czym więcej kupimy, tym więcej zarobimy.~- Co się
52 I, V | będzie dziać. Aj! aj! Jeśli o tym wie Szaja albo Bucholc,
53 I, V | nie znał.~- Wiesz, że po tym fakcie jeszcze cię mniej
54 I, V | k, a ty jesteś Semita, w tym leży wytłumaczenie.~- Ja
55 I, V | No, mniejsza. Pomówimy o tym kiedy indziej obszerniej.
56 I, V | jest ryzyko. A jeżeli o tym interesie wie cała bawełna
57 I, V | wyznaczacie za zajęcie się tym interesem?~- Teraz zwykłe
58 I, V | trochę porachować żebra tym Szwabom, co mnie tak uszlachciły.~-
59 I, V | powiedział, że napisze o tym do pana, więc ja się już
60 I, V | nazywany pałacem, zbudowany w tym łódzko-berlińsko-renesansowym
61 I, V | nienawiści.~- Cała Łódź wie o tym.~- Jeszcze i wtedy kogo
62 I, V | często mi przypomina, abym o tym chociaż na chwilę zapomnieć
63 I, V | zniecierpliwionym niż uradowanym tym oryginalnym dowodem miłości.~
64 I, V | prośbą o pomoc, udaję się tym śmielej, iż wiem, że czcigodny
65 I, V | listu, pisanego wciąż w tym płaczliwie sztucznym stylu.~-
66 I, V | kraju.~- W ogień! Ja na tym dużo stracę, jak z nich
67 I, V | nawet większa część jest w tym języku.~- To właśnie dowodzi,
68 I, V | kradnie towary.~- Daj pan, o tym trzeba się przekonać. Schował
69 I, V | tak nie było? bo wyście w tym czasie robili u nas rewolucję...
70 I, V | pomocnik Murray, było w tym domu i jego mieszkanie,
71 I, V | zapomniałeś.~- Ja myślę o tym przecie - rzekł mocno, wytarł
72 I, V | Cicho!... nie mówmy o tym - przerwał prędko, zmieszany
73 I, VI | tłoczyli się na trotuarach tym ciężkim ruchem masy, która
74 I, VI | trotuary i spacerujących.~A nad tym, po obu stronach ulicy ciągnącej
75 I, VI | Cudne miasto, ale co ja na tym zarobię - myślał drwiąco
76 I, VI | potem, jak urządzić, aby na tym bawełnianym interesie, o
77 I, VI | codziennym, wszyscy się tym łakomie karmili, zazdroszczono
78 I, VI | odpowiedź i na przywitanie tym, których spostrzegł, i zagłębiał
79 I, VI | Miasto. Piotrkowska ulica w tym miejscu zmieniała po raz
80 I, VI | czerwonymi, posępnymi murami, nad tym morzem umierających ruder
81 I, VI | strony Rynku na drugą. Nad tym rojowiskiem głów, włosów
82 I, VI | ty powinieneś zarobić na tym pięćdziesiąt procent.~-
83 I, VI | procent, bądź spokojną, ja w tym jestem, sam przeprowadzę
84 I, VI | mnie już życie zbrzydło w tym piekle łajdackim. Ja z tobą,
85 I, VI | wróble, które rozszalałe tym pierwszym prawie wiosennym
86 I, VI | filozoficzne bziki, ma, ale poza tym on jest mądry człowiek,
87 I, VI | uśmiechnęła się znowu tym bladym, subtelnym uśmiechem.~-
88 I, VI | interesującym.~- Daj spokój o tym chamie. A może Bernard Endelman
89 I, VI | dziwisz, Mela.~- Czym?~- Tym właśnie, że jesteś taką -
90 I, VI | solidna spółka; trzeba o tym pomyśleć - szepnął Moryc
91 I, VII | robi! on psuje handel, on tym głupim chamom daje takie
92 I, VII | zaszczytu panowania nad tym morzem kominów.~Nienawidził
93 I, VIII | bawełna, był zmęczony pracą, tym strasznym codziennym jarzmem,
94 I, VIII | tak zmordowany robotą i tym wyczekiwaniem denerwującym
95 I, VIII | powodem.~Wyglądała przy tym prześlicznie, w jakimś półwiosennym
96 I, VIII | czytałam niedawno, że w tym lesie zabili powracającego
97 I, VIII | miejsce.~- Mówił Kamie o tym? - zapytał żywo Karol.~-
98 I, VIII | pracować?~- Nie zrobiłbym na tym w Łodzi żadnego interesu.
99 I, VIII | wydaję głupią? Tak mi o tym wszyscy w domu mówią i tak
100 I, VIII | powiedzieć mi prawdy.~- Bo, ja w tym wypadku, tej prawdy nie
101 I, VIII | zatopił się zupełnie w tym dzikim, porywającym życiu
102 I, VIII | w związku z fabryką.~Po tym ogromnym wyczerpaniu nerwowym
103 I, VIII | kogo stać było na to. W tym wirze szalbierstw i złodziejstw,
104 I, VIII | nie chciał być po trochu tym samym, czym byli wszyscy -
105 I, VIII | zakładam fabrykę, a poza tym w tej chwili jestem grubo
106 I, VIII | przeasekurowałem jesienią, po tym nieudanym podpaleniu.~-
107 I, VIII | był pożyczyć, że nic by na tym nie stracił, a zrobiłby
108 I, IX | zawiścią.~Nie umiał żyć w tym świecie. Nie umiał się przystosować
109 I, IX | wzrokiem meblom wytwornym i tym niezliczonym gracikom, będącym
110 I, IX | Nie sprzeciwiał się temu, tym bardziej że sam lubił sztukę
111 I, IX | w pomoc Bauma i szedł z tym uczuciem, z jakim się idzie
112 I, IX | My wszyscy jeździmy na tym wózku, oni nas jedzą!... -
113 I, IX | przecież ja nie bywam w tym wielkim świecie łódzkim,
114 I, IX | zresztą, po co to mówić o tym - machnął ręką i zaczął
115 I, IX | udział w rozmowie każdej; tym sposobem unikał interpelacji
116 I, IX | godzin nie wytrzymałbym pod tym dachem ojców moich.~- A
117 I, IX | Tak spokojnie mówisz o tym? - wykrzyknął Maks, widząc,
118 I, IX | życia polega właśnie na tym, aby w porę się oburzać,
119 I, IX | umowę.~- Tak, pisał mi o tym. On już jest na najlepszej
120 I, X | go jeszcze więcej. A przy tym była to natura cicha i marząca.~-
121 I, X | lato, prawda?~- Mama już o tym nawet pisała do wuja. -
122 I, X | za lejce; ściągnął brwi w tym wysiłku, cmokał ustami i
123 I, X | odpowiedział żywo.~- W tym roku ma fabryka wyprawić
124 I, X | kolejowej, ale prowadzi przy tym różne przedsiębiorstwa:
125 I, X | Dobrześ zrobił, a przy tym być w zależności od jakiegoś
126 I, X | robotników, mieszkających w tym domu, ale zbrakło jej sił;
127 I, X | szepnęła Mela.~- A przy tym byłem u nędzarzy dzisiaj,
128 I, X | szopki teatralne, przecież o tym wiesz, to dobre dla was!
129 I, X | jest zabawnym, ale poza tym Mullerem błaznującym jest
130 I, X | zabrakło jej głosu, a po tym chwilowym, rozkosznym wzruszeniu
131 I, X | dalszych, powracając wkrótce tym swoim ciężkim, kołyszącym
132 I, X | spacerując, aby ich złapać na tym całowaniu.~- Niedołęga! -
133 I, XI | świetnego interesu, ale z tym ostatnim się nie wygadywał
134 I, XI | naleganiom ojca i rodziny, i na tym postanowieniu wyczerpywała
135 I, XI | on się bardzo zmartwił tym ogniem.~- To był duży fajer,
136 I, XI | zrozpaczona i zdenerwowana tym stanem. Nie wiedziała, co
137 I, XI | zgodzi! Jutro będę u niego w tym interesie i na drugą sobotę
138 I, XI | popielatozielonawy ton brązu.~Na tym tle siedział Mendelsohn
139 I, XI | dziecko!~- Tak, tylko w tym ślicznym dziewczątku siedzi
140 I, XI | bardzo niebezpieczny.~- Tym gorzej dla mnie - szepnął
141 I, XI | prześlicznie uformowaną szyję. W tym ruchu rękawiczki, dochodzące
142 I, XI | podnieść oczy i nasycać się tym tak bardzo kochanym, tak
143 I, XI | gospodarskich i zostają znowu tym, czym były przedtem, tj.
144 I, XI | obojętne, Właśnie prawie o tym samym rozmawiał Bernard.~-
145 I, XI | twarzy.~- Nie pamiętam, bo tym się zajmuje mój sekretarz -
146 I, XI | prawda?~- A coś odpowiadał tym, którzy ci mówili o moim
147 I, XI | Mój mąż się nie zna na tym, on się zna na barchanie -
148 I, XII | Zaczynał na nowo rozmyślać nad tym stosunkiem, zerwanym tak
149 I, XII | wyrządził wielką krzywdę.~A poza tym, kiedy sobie przypomniał
150 I, XII | odsądził od wszystkiego, aby tym sposobem usprawiedliwić
151 I, XII | podmiejskich wsi, miał w tym hotelu drugie, łódzkie mieszkanie,
152 I, XII | Fabryka rozwijała się z tym szalonym amerykańskim pośpiechem,
153 I, XII | pracą i wytrwałością.~Poza tym był to dziwny człowiek.~
154 I, XII | pewną prawdą, zamkniętą w tym określeniu.~- Jak chcesz!
155 I, XII | A byli. On się nudził w tym żydowsko-niemieckim morzu,
156 I, XII | bawimy pustymi słowami!~- O tym właśnie myślę od początku,
157 I, XII | zabawni.~- Dobrze wiedzieć o tym, muszę ci w imieniu wszystkich
158 I, XII | kochanków. A dlaczegóż to ty na tym nie poprzestajesz?~- Zabawne
159 I, XII | fabryk, to wiesz tak dobrze o tym jak i ja. Pomyśl, co za
160 I, XII | Monaco." A potem chcę na tym gruncie szachrajstw zaszczepić
161 I, XII | zakończył szyderczo.~- Aby ją tym lepiej sprzedawać?~- Cóż
162 I, XII | kogo - powiedział, ale pod tym cynizmem czuć było jeszcze
163 I, XII | butersznit, ruszając przy tym wąsami, nosem, brwiami i
164 I, XIII | szpilek; tak zapewniał o tym Mateusza, który się zaklinał
165 I, XIII | Hale, ja ta ni mam ozora w tym samym miejscu co pan - rzekł
166 I, XIII | po-doba, ale po co ja mam na tym cierpieć!~- Połowa fabryk
167 I, XIII | odmawia sobie nawet tego, że w tym roku nie pojedzie do Ems,
168 I, XIII | pieniądze.~- Za wcześnie o tym mówisz, będzie się jeszcze
169 I, XIII | można, to się zarobi na tym dziesięć procent. Ja mam
170 I, XIII | ceny na zboże nie spadną w tym czasie, czego się nawet
171 I, XIII | Przekonała się pani o tym?~- Zawsze, jak Wilhelm powraca
172 I, XIII | bankrutują i zarywają. W tym roku dosyć straciłem na
173 I, XIII | ale nie zaniedbywał przy tym wykrzykiwań głośno:~- Wspaniałe,
174 I, XIII | jakiemu chce, ja i tak w tym nie będę mieszkał.~- To
175 I, XIII | raz jeszcze przyglądał się tym licznym pokojom, które stały
176 I, XIII | jak mógł, udawał zajęcie tym, co mu mówiono, słuchał
177 I, XIII | głębi nudził się i męczył tym przymusem i banalnością
178 I, XIII | Wyjątkowi byli tylko na tym punkcie, że nie popsuły
179 I, XIII | to wieszał się jakby na tym coraz słabiej dźwięczącym
180 I, XIII | i niemoc.~- Po co ja się tym zajmuję. Kosztuje tyle czy
181 I, XIII | dowodzić, że złe nie tkwi w tym, że wszyscy pracują za wiele,
182 I, XIII | wszyscy pracują za wiele, a w tym, że nie wszyscy pracują.~
183 I, XIII | towaru. Meyer zarabia na tym pięćdziesiąt procent, a
184 I, XIII | prośbą się udaję.~-Nie w tym środek kwestii, tylko że
185 I, XIII | pański przyjdzie do mnie z tym biletem jutro po południu
186 I, XIV | myślał, jak i nie myślał o tym, że tutaj tysiące ludzi
187 I, XIV | ordynarny handełes. Wiedzże o tym, że wariactwa ludzi genialnych
188 I, XIV | Wilczek?~- Słyszę i będę o tym pamiętał, gdy zażądasz nowych
189 I, XIV | jeszcze nowego powiedzieć o tym bydlęciu.~- Zaraz się dowiesz.
190 I, XIV | pościel, a w tej pościeli, na tym łóżku dnia X roku 18...
191 I, XIV | Stanisława Men-delsohna z tym inżynierem Myszkowskim.~-
192 I, XIV | na Malinowskiego, który z tym swoim wiecznym uśmiechem
193 I, XIV | ale mówił szeptem, gdyż w tym roztrzęsionym, piekielnym
194 I, XIV | palcem tytuń.~- Co ojciec o tym myśli? mamie nie mówiłem
195 I, XIV | oknem i napełniać pokój tym dziwnym światłem, w którym
196 I, XIV | szeregowi portretów familijnych, tym wielkim głowom szlachciców
197 I, XV | ludzką, uprzedmiotowaną w tym mieście, a potem na te spokojne
198 I, XV | szaloną ochotę przykucnąć przy tym parkanie, oprzeć głowę na
199 I, XV | weźmiecie?~- Pomówimy o tym później, ale jeśli do tego
200 I, XV | skupić uwagi, a że przy tym zaczynało mu być i duszno,
201 I, XV | wagony.~Oddychał z trudnością tym przesłonecznionym, a pełnym
202 I, XV | otworzonymi szczękami, z tym ostatnim, śmiertelnym krzykiem -
203 I, XVI | nie mogły się pogodzić z tym prostym faktem śmierci.~
204 I, XVI | nienawiścią, nie radował się tym, że nareszcie został sam
205 I, XVI | zostały jego fabryki, a przy tym jakiś żal, współczucie prawie
206 I, XVI | obchodzi, mów, Kipman, o tym do Stanisława.~- Ale warto
207 I, XVI | bawełnie, panie Cohn?~- Ja na tym potrzebuję trochę zarobić,
208 I, XVI | siły, wyższości i rozumu, tym, co już zrobił, i tym, co
209 I, XVI | rozumu, tym, co już zrobił, i tym, co zrobić jeszcze zamierzał.~
210 I, XVI | wściekłość Grunspana i bawił się tym doskonale.~Podnosił głowę
211 I, XVI | etyka, uczciwość! Kto się z tym w Łodzi~liczył! Komu tutaj
212 I, XVI | obchodzi! - szepnął myśląc o tym, skręcił na boczną uliczkę
213 I, XVI | jeszcze to jedno upokorzenie, tym boleśniejsze, że niezasłużone.~
214 I, XVI | mieście, lubił oddychać tym rozdrganym, przesyconym
215 II, I | o nabożeństwie, a nie o tym, czy kto co mówił lub nie
216 II, I | sprawiedliwością i że na tym stoi wszystko.~Karol już
217 II, I | wdzięczna, bo tak się zżyłam z tym domem, że nie mogłabym bez
218 II, I | było ciężko rozstawać się z tym na zawsze.~- No, przecież
219 II, I | wszystkie głosy zerwały się w tym mocniejszym chórze, wszystkie
220 II, I | że marzyła - marzyła o tym łódzkim życiu, o przyszłości
221 II, I | przyszłości niedalekiej, o tym, że za miesiąc opuścić musi
222 II, I | bzu kwitnącego, odetchnął tym zapachem i szepnął głucho:~-
223 II, I | z dawno umarłymi. A przy tym wszystkim...~Nachylił się
224 II, I | powiedział ostro Maks, zirytowany tym "koniecznie".~- Nie, nie.
225 II, I | zanieść kanapkę.~- A przy tym jestem niespokojny o matkę
226 II, I | kilkanaście straganów, a poza tym pusto było zupełnie, bo
227 II, I | tę dostawę. Mówiłem już o tym z panem Weltem, ale mi powiedział,
228 II, I | ksiądz Szymon mógłby o tym obszerniej pomówić. A, pan
229 II, I | chytrze świecącymi ani z tym niskim, pofałdowanym czołem,
230 II, I | jeszcze z tych czasów, gdy na tym samym miejscu bijał się
231 II, I | fioletem.~- Zagryźcie no teraz tym placuszkiem z serem, mówię
232 II, I | kochany, bo kto z Bogiem, z tym Bóg, a potem dam wam ślub,
233 II, I | zapytując:~- Cegła idzie w tym roku dobrze?~- Nietęgo.
234 II, I | Zacząłem kalkulować, że w tym coś jest, kiedy one tak
235 II, I | zamęczysz siebie i dzieci i na tym co najwyżej zarobisz tysiąc
236 II, I | dziękuję, ale jeśli ma na tym cierpieć fabryka, to proszę
237 II, II | które robią skrzypce, a na tym tle flet zaczyna przejmującą
238 II, II | Blumenfeld.~- Mniejsza z tym, zgodzimy się, bo jak Bóg
239 II, II | bo pan grasz, ja wiem o tym. Perlman kupi sobie nowy
240 II, II | za drzwi!~- Mówią, że w tym tygodniu potrzebuje się
241 II, II | rzekł:~- Wiedziałem już o tym. Muszę się z Weltem rozmówić.
242 II, II | do kantoru.~- Bronek, o tym sza! My zjemy Borowieckiego,
243 II, II | Proś, proś! Bronek, idź za tym bałwanem i powiedz, że jeżeli
244 II, II | jak zwykle, zarobimy na tym piętnaście procent.~- Ile
245 II, II | nie przeszkadza, a przy tym ożeni się niedługo, bo ma
246 II, II | poangażowane, że nie mogę, a przy tym ja się muszę liczyć ze wszystkim...
247 II, II | milczał, przeczuwał, że w tym cofnięciu kredytu musi być
248 II, II | Jak Kessier będzie miał w tym roku o dziesięć procent
249 II, II | poprawiając binokli.~- Z tym się nie ma co liczyć, ich
250 II, II | mocno.~Był zaangażowany w tym interesie, tylko z tej strony
251 II, III | żydowszczyzny w niczym, wiesz o tym dobrze.~- Zobaczymy, co
252 II, III | nie mógł tego zapomnieć, tym bardziej że o Ance myślał
253 II, III | wizytami u Mullerów.~Widział w tym podwójną grę, która jego
254 II, III | Karol myślał chwilami o tym i uśmiechał się z rezygnacją
255 II, III | gotówką.~Nie chciał słuchać o tym.~Prawie nic nie sprzedawał,
256 II, III | przypomniał.~- Na to nie ma rady, tym bardziej że pan Mieczysław
257 II, III | na to uwagi.~- To już o tym mówią! Ależ to kompromitujące! -
258 II, III | zacnej i rozumnej, a że przy tym jest bardzo bogata i zupełnie
259 II, III | widzieć wielką przesadę w tym, co pani mówi.~- A dlaczegóż
260 II, III | nie mogę pomyśleć nawet o tym bez bólu, że jakaś pachciarka,
261 II, III | przeszłości, szlachectwa i tym podobnych przesądów, to
262 II, III | nawet czym większy parch, tym lepiej, bo może mnie prędzej
263 II, III | u niego. Mówił mi już o tym Muller.~- Dziękuję panu
264 II, III | zakłopotany do najwyższego stopnia tym atakiem histerii czy zdenerwowania
265 II, III | Karl? Cała rodzina się tym martwi i ciągle mi wymawiają,
266 II, IV | wstrzymał pensję, chcąc tym sposobem zmusić upartego
267 II, V | Muszę iść do Szai, a przy tym powiem prawdę, że to, co
268 II, V | Zrzekłem się go i nie szukam w tym chluby.~- Darowuje pan im
269 II, V | pięćdziesiąt.~- Dobrze, nie mówmy o tym! - zawołał Wilczek i zniechęconym
270 II, V | nawet jaki, wspominał mi o tym mój. przyjaciel, Moryc Welt.~-
271 II, VI | angielsku?~- Prowadziłem w tym języku korespondencję w
272 II, VI | to zgoda; ale kwestia w tym, jak leczyć?~- No, jak,
273 II, VI | w głosie:~- Nie mówcie o tym nikomu.~Uścisnął mu dłoń
274 II, VI | pana, to Mela decyduje...~- Tym gorzej dla mnie...~Nie usłyszał
275 II, VII | ozwała się do Karola.~- Tym dla mnie ciekawsza, że pani
276 II, VII | napisał o swoich kłopotach i o tym, że już musicie używać kredytu,
277 II, VII | zabrać ich spojrzenia. A tym bardziej nie pozwoliłabym
278 II, VII | Moryc Welt?~- Ani mówił mi o tym, ani pisał.~- Ja jestem
279 II, VII | światła, i śpiewy. A przy tym jak ja już muszę słuchać
280 II, VII | nudnym gadaniem. A przy tym ja lubię wiedzieć, z kim
281 II, VII | zawiścią przyglądała się tym prostym, a bardzo wykwintnym
282 II, VII | sztywnych jedwabiach, a że przy tym z trwogą myśli, że służąca
283 II, VII | opowiada to samo.~- Ale przy tym jest jakaś smutna dzisiaj,
284 II, VII | szampańskiego nie podali. a przy tym naspraszała pani tej polskiej
285 II, VII | pięknościach. W Łodzi coś wiedzą o tym! - odpowiedział z naciskiem
286 II, VII | dzisiaj, teraz, budziły w niej tym głębszy smutek i ból; bo
287 II, VII | ból; bo dzisiaj dopiero, w tym jasnym salonie, przeczuła
288 II, VII | pozostali sami swoi...~- Tym bardziej iść muszę, abym
289 II, VIII | coś nienaturalnego, a przy tym powiedział któregoś dnia
290 II, VIII | uspokoić niczym, a przy tym i nie umiała, bo ten płacz
291 II, VIII | powiedziała cicho.~- Pamiętałem o tym, ale to dla mnie nie stanowi
292 II, VIII | mocno. - Nie, nie mówmy o tym. Jutro rano powiem ojcu
293 II, IX | Żydów sercem, dobrocią i tym zbijała logiczne wywody
294 II, X | odpowiedział sucho.~- Wiem o tym, ale czy robotnicy nie ucierpieli,
295 II, X | sukni i rękom pokrwawionym i tym na pół trupom, którzy stygnącymi
296 II, X | Horn dlatego donosił o tym, bo wiedział, że Grosman
297 II, X | rozstrajało go to ostatnie tym silniej, że czuł się wobec
298 II, X | trzymiesięcznym terminem. Coś w tym jest. Kto nam może szkodzić?
299 II, X | dzisiaj, nie licząc się z tym, że odbiorca może się tylko
300 II, X | wątpię, czy starczy czasu tym stu nowym tandeciarzom do
301 II, X | zwiększaniu, to może być prawdą, o tym można by nawet obszerniej
302 II, X | ekonomiczny artykuł, ale na tym trudno opierać fabrykę,
303 II, X | jeszcze nie ma. Nie mówmy o tym!~Wstrząsnął się.~- Ty, Karol,
304 II, X | myślę... ale mniejsza z tym.~- To źle. Z takimi głupstwami
305 II, X | ciężył termin spłaty, a przy tym w stosunku do wysokości
306 II, X | puścić w ruch, obróciłbym w tym samym czasie kilka razy.
307 II, X | Myślał właśnie o tych i tym podobnych rzeczach, uśmiechał
308 II, XI | zrobił?~- Nie potrzebuję o tym myśleć, bo mój ojciec nie
309 II, XI | rozczerwieniona ciotka.~- No, cóż w tym złego! Przecież w każdym
310 II, XI | Już wczoraj wieczorem o tym słyszałem, zaraz po przyjeździe,
311 II, XI | Pan wysoko angażowany w tym interesie?~- Na całe trzydzieści
312 II, XI | taniej czekać.~- Mniejsza z tym, a przyjdź pan do mnie w
313 II, XI | do pana jutro, bo muszę z tym obywatelem się rozmówić -
314 II, XII | zerwaniu z Wysockim i o tym, że Bernard Endelman oświadczył
315 II, XII | robotnice, które z wolna pod tym taksującym spojrzeniem czerwieniły
316 II, XIII | to mieszać,~- On musi się tym zająć szczerze, jeśli za
317 II, XIII | plany. Ja długo myślałem o tym interesie, teraz jest dobra
318 II, XIII | Wybudujemy przędzalnie, będzie na tym dwadzieścia pięć procent.
319 II, XIII | z Meyerem. Ja myślałem o tym jeszcze przed twoim nieszczęściem,
320 II, XIII | firmy swoje trzecie.~- Ale o tym jeszcze ani słowa. Niech
321 II, XIII | Przyszedłem właśnie w tym celu.~- Możesz iść do Meli
322 II, XIII | już coś Bernsztajnowa o tym mówiła. Wiesz, co ci Mela
323 II, XIII | No, pomówimy jeszcze o tym, niech się sprawa Alberta
324 II, XIII | opowiadać jej o sobie i o tym, jak ona mu się bardzo i
325 II, XIII | Nie chciała wiedzieć o tym, całą mocą nie chciała.
326 II, XIII | zapominam o interesach. A przy tym ty jesteś taka piękna i
327 II, XIII | wszystkiego.~Zastał ją stojącą na tym samym miejscu, gdzie pozostawił,
328 II, XIV | się jako tako urządzić w tym barbarzyńskim kraju - mówił
329 II, XIV | dużo go ma i strasznie przy tym głupia, mam już jej dosyć.~
330 II, XIV | ożenię.~- Słyszałem coś o tym na mieście... z Mullerówną?~-
331 II, XIV | uszanować mojej skóry... A przy tym i ja się żenię.~Przyłączyli
332 II, XIV | siedział ponury, zdenerwowany tym gwałtownym uczuciem i koniecznością
333 II, XV | powolnością.~Zamknięci w domu i w tym chorym kawałku ogródka,
334 II, XV | dla siebie prawdę.~A przy tym codziennie ze zdumieniem
335 II, XV | ubóstwiała.~Przekonywała się o tym codziennie i cierpiała coraz
336 II, XV | sprzedać.~Brzydziła się tym, jej prosta i szlachetna
337 II, XV | takiego podniecania mężczyzn i tym trzymania ich przy sobie.~
338 II, XV | cisza potem rozlewała się tym głuchsza, w której tylko
339 II, XV | znajomości.~- Wierzę, a tym bardziej znajomości mocno
340 II, XV | którego dnia z ojcem i na tym się skończy. Zaczął z pewnym
341 II, XV | roboty, że boję się myśleć o tym.~- Powinien pan później
342 II, XV | sobie pasjansa.~- Myślałam o tym długo - szepnęła, przysunęła
343 II, XV | twarz ku niemu, zdziwiona tym nieoczekiwanym pocałunkiem,
344 II, XV | mógł, to dam znać rano.~Z tym się rozstali.~Anka wolno
345 II, XV | tylko nie chciała poddać się tym bolesnym, upokarzającym
346 II, XV | jej dumę spostrzeżeniom tym brutalnym faktom, jakie
347 II, XV | to una wdową ostała, po tym Michale, co go te rusztowanie
348 II, XV | dziecioki, co ostały, niby po tym Michale, co go rusztowanie
349 II, XV | dokończyć mowy.~Jakoż po tym energicznym przemówieniu
350 II, XV | niektórzy i bez kamizelek, ale tym siarczyściej bili obcasami
351 II, XV | którym chciała uwypuklić tym lepiej sprawę, z jaką przyszła.~
352 II, XV | Pobierzcie się jak najprędzej, to tym najlepiej zamknie się usta
353 II, XV | chcesz, to ja sama powiem o tym Karolowi.~- Nie, dziękuję,
354 II, XV | ja muszę mu powiedzieć o tym. Może ciocia się zatrzyma,
355 II, XV | mogła, bo czuła, że razem z tym słowem rzuci mu się w ramiona,
356 II, XV | się odpowiedzi i głęboko tym zmartwiony, wyszedł.~Anka
357 II, XV | rozpatrywała uważnie.~A przy tym i inni ludzie nie żałowali
358 II, XV | ostrzeżeń. Czasem się z tym wyrywał Maks, a najczęściej
359 II, XVI | obecnością milionerów i tym niezwyczajnym dla siebie
360 II, XVI | tyż... to chciałem rzec i tym przepijam do pana Borowieckiego!...~
361 II, XVI | Milczeli długo, oddychając tym dziwnie słodkim, pieszczotliwym
362 II, XVI | aby był w niezgodzie z tym, co ja czuję?~- A jednak
363 II, XVI | ześrodkowywał wszystkie władze w tym drapieżnym, chciwym spojrzeniu,
364 II, XVI | zapytał:~- Co ja mam myśleć o tym, panie Borowiecki.~- To
365 II, XVI | podłą potwarz.~- Co ja mam z tym zrobić, co ja mam o tym
366 II, XVI | tym zrobić, co ja mam o tym myśleć?~- Poszukać autora
367 II, XVI | więzienia za fałsz i nikomu o tym nie mówić ani słowa. Mogę
368 II, XVI | czy nie, co tu napisane w tym liście?~- Ależ, panie, mówiłem,
369 II, XVI | wiadomość! - myślał i długo o tym rozmyślał później tak silnie,
370 II, XVI | słyszeć! I nie przerażaj się tym, co powiem. Ja cię kocham,
371 II, XVI | nic nie istnieje, a przy tym obawiał się jakiegoś jej
372 II, XVI | się czuła nieszczęśliwą tym odjazdem i myślą, że może
373 II, XVII | gorsza, że prasa trąbiła o tym głośno, a przez nią budził
374 II, XVII | może popsuć interesy? A tym bardziej jeszcze, że chcę
375 II, XVII | razu podobną fabrykę. Przy tym obliczył, że gdyby mu nawet
376 II, XVII | Borowiecki niecierpliwił się tym coraz bardziej i coraz częściej
377 II, XVII | rozstanę z ojcem, a przy tym sama wiadomość o naszym
378 II, XVII | kochając.~- Nie mówmy o tym. Nie mogę wyjść za niego,
379 II, XVIII| pozwalamy, bo odsłania przy tym swoje dziecinne ząbki. A
380 II, XVIII| dziecinne ząbki. A przy tym ośmiesza się zupełnie, tym
381 II, XVIII| tym ośmiesza się zupełnie, tym przekonaniem, że skoro nam
382 II, XVIII| strachu ustąpimy miejsca tym mądrym, pracowitym, cywilizowanym,
383 II, XVIII| jednej idei - niech się tym nie chwali, bo musiał mieć
384 II, XVIII| wełny czesankowej. Ale z tym mniejsza!~Podniósł się,
385 II, XVIII| wołali zdumieni i poruszeni tym niezwykłym postanowieniem.~-
386 II, XVIII| sam, myślałem i myślę o tym często, ale się boję, bo
387 II, XVIII| jej uczuciowości, a przy tym, przy tym...~- Przy tym,
388 II, XVIII| uczuciowości, a przy tym, przy tym...~- Przy tym, o ile mnie
389 II, XVIII| tym, przy tym...~- Przy tym, o ile mnie się zdaje, ona
390 II, XVIII| jej łaskę.~- Coś wiem o tym - powiedział dotknięty najboleśniej
391 II, XIX | dookoła maszyny i czuwał nad tym potwornym bydlęciem; zatopiony
392 II, XIX | maszyny huczącej głucho, pod tym kołem, które co chwila już
393 II, XIX | czterdzieści tysięcy, zarobiłem na tym trzydzieści osiem i pół,
394 II, XIX | wielkimi sztychami, ale przy tym był śmiesznym bardzo, bo
395 II, XIX | się to dziwnie układa na tym świecie! A pa, miętasz to
396 II, XX | były dla niego męczarnią, tym większą, że Lucy bardzo
397 II, XX | co robił, co mówił, nic o tym nie wiedział, bo był całą
398 II, XX | rozpryśniętych obrazów, tym boleśniejszych, że nie potrafił
399 II, XX | cyfrach.~Nie chciał myśleć o tym, ale czym usilniej pragnął
400 II, XX | usilniej pragnął zapomnieć, tym żywiej te złowrogie cyfry
401 II, XX | ulatujące z dymem.~Ból go targał tym sroższy, im bardziej czuł
402 II, XXI | końca.~Teraz chodząc po tym w połowie ciemnym pokoju,
403 II, XXI | błagalnie i padała przed tym Imieniem, i wszystkimi potęgami
404 II, XXI | ale nikt go nie słyszał w tym chaosie dzikich krzyków,
405 II, XXI | dzikich krzyków, a przy tym w podwórzu, pełnym jeszcze
406 II, XXI | długo, aż w końcu, znudzony tym opowiadaniem w kółko, nachylił
407 II, XXI | zaczynać.~Karol, oburzony tym projektem, otworzył mu drzwi.~-
408 II, XXI | dawno już chciałem panu o tym powiedzieć. To jest dobra
409 II, XXI | dawno przecież myślał, że na tym się skończy.~Muller, uradowany,
410 II, XXII | jej oczy. Nie mówiły już o tym. Dni znowu powlekły się
411 II, XXII | takim, jakim ono jest. W tym leży źródło wszelkich cierpień.~-
412 II, XXIII| nad służbą, bo nikt się tym zająć nie umiał.~Matka kryła
413 II, XXIII| co mówić, onieśmielona tym przepychem i masą pierwszy
414 II, XXIII| wszystko. Rozmyślał właśnie o tym wchodząc do fabryki.~Olbrzymie
415 II, XXIII| aby po nich nuda nie była tym przykrzejszą?~Wino! Od dwóch
416 II, XXIII| parku, nie wiedząc prawie o tym.~Chodził po rozmiękłych
417 II, XXIII| Musiałam coś robić, a przy tym ta praca daje mi tak wiele
418 II, XXIII| aby się nie zdradzić z tym, co się w nim działo.~-
419 II, XXIII| wyzywająco, ale nie pozbył się tym rozbudzonego sumienia, nie
420 II, XXIII| rozbudzonego sumienia, nie stłumił tym głosów podeptanych wierzeń,
|