Tom,  Rozdzial

 1     I,  II   |     farbiarnię, powlókł się dalej.~Przechodził pawilony, podnosił się w
 2     I,  II   |         Mather-Platta, przez który przechodził towar suchy i już drukowany,
 3     I,  III  |          się aż na szyby.~Nikt nie przechodził ani nie przejeżdżał tą ulicą,
 4     I,  V    | Her-reszcie złodziejów łódzkich" - przechodził całą skalę klątw i wymyślań,
 5     I,  IX   |            Trawiński z przykrością przechodził przez te na pół żywe sale,
 6     I,  IX   |          umierających, przez które przechodził potykając się w ciemności
 7     I,  X    |           do cukierni, obok której przechodził, obojętnym mu było w tej
 8     I,  XI   |          twarz, do Bernarda, który przechodził obok niej.~- Ona mówi francuszczyzną
 9     I,  XV   |         bólem.~Poszedł do tkalni i przechodził pomiędzy warsztatami, które
10     I,  XV   |       szczęki, warczenia, huki, że przechodził spiesznie i przywartymi,
11     I,  XV   |           i oporu, rozdrażniał go.~Przechodził przez niskie pawilony apretury,
12    II,  IX   |           głucho w pustce i ciszy.~Przechodził wolno salę po sali krokiem
13    II,  XI   |      Wyjrzała oknem, widziała, jak przechodził na dru-gą stronę Spacerowej
14    II,  XXIII|          się tańce.~Karol samotnie przechodził salony zalane światłem,
15    II,  XXIII|          huczały pracą.~Borowiecki przechodził mroczny przez sale, nie
16    II,  XXIII|     wózkach leżały miliony metrów, przechodził po nich, deptał je z jakąś