Tom, Rozdzial
1 I, II | atlety, transmisje warcząc głucho, od czego szyby w kantorze
2 I, VI | Welt! - powtarzała stara głucho, otworzyła usta i zapatrzyła
3 I, VIII| szumiał jakoś smutnie i głucho i trząsł na nich razem z
4 I, VIII| wszystkich stron szumiała głucho niby morze wieczne pracujące,
5 I, X | jeszcze?~- Nie - odpowiedziała głucho i poszła nalewać herbatę
6 I, X | warsztaty tkackie i warczały głucho kołowrotki, od czego cały
7 I, XIII| o ściany i okna i dudnił głucho po blaszanych dachach.~Elektryczne
8 I, XV | ratunek; fabryka szumiała głucho jak morze wiecznie burzliwe,
9 I, XVI | rozkołysanych. Dzwony biły głucho - mocno - żałobnie.~Przy
10 II, I | odetchnął tym zapachem i szepnął głucho:~- Śmierć już stoi przy
11 II, IX | jego kroków rozbrzmiewały głucho w pustce i ciszy.~Przechodził
12 II, XV | trzęsły się jak w febrze i głucho, żałośnie szumiały, a potem
13 II, XV | ludzkich i muzyki huczała głucho.~- Smutna zabawa - zauważyła
14 II, XVI | pan przeczyta - powiedział głucho i patrzył w niego z uporem.~
15 II, XIX | śmiertelny obok maszyny huczącej głucho, pod tym kołem, które co
16 II, XXII| której nadlatywały do niej głucho szumy pełne krwawych łun,
|