Tom, Rozdzial
1 I, II | nad fabryką wisiało niebo ciężką, brudną płachtą, z której
2 I, III | wygolony lokaj odsłaniając ciężką portierę z żółtego aksamitu,
3 I, VIII| maszyny, opadając na ziemię, ciężka, drgająca jeszcze odruchami
4 I, X | porozstawiał herbatę.~Cisza ciężka i nudna rozlała się po gabinecie,
5 I, XIII| świadomości, poprzez tę szarą ciężką mgłę nudy wyrywały się błyski
6 I, XIII| wydawać znowu poczynało, że ciężka aksamitna portiera, zasłaniająca
7 I, XIV | jakie dawała codzienna, ciężka praca, bo pracowali jako
8 I, XIV | prawnuczek, zajętych pracą ciężką na chleb powszedni.~- Czy
9 I, XV | niemocą.~Apatia bezmyślna i ciężka przenikała go coraz silniej.~
10 I, XV | anemicznych, zbezkształconych ciężką codzienną pracą, ale żadna
11 I, XVI | domostw i z wolna tonął ciężką fałą głów w bramach cmentarza,
12 II, IX | automatu. Sale zalegała ciężka, grobowa cisza, rzędy warsztatów
13 II, X | się w krew i dlatego taka ciężka z nim walka, a ciężka i
14 II, X | taka ciężka z nim walka, a ciężka i dlatego, że jeszcze niezupełnie
15 II, XV | białawego nieba, które niby ciężka wełniana opona obtulało
16 II, XXI | ziemię jakiś wazon, potem ciężką tekę z papierami, przy podnoszeniu
|