Tom,  Rozdzial

 1     I,  II  | Wydawałem farbę.~- Trzyma się?~- Pierwsze metry nieco lakowała. Przysłali
 2     I,  III |        odpowiedział i poszedł na pierwsze piętro, do jednej z lóż,
 3     I,  V   |      Moryc Welt, Piotrkowska 75, pierwsze piętro. Idź pan do diabła!~-
 4     I,  V   |         wytrzeźwiał zupełnie, na pierwsze słowa zerwał się on z krzesła
 5     I,  V   |        nam zazdrościła, że to my pierwsze były przy dworze, że to
 6     I,  VII |          żonę i dzieci.~Potem te pierwsze warsztaty tkackie, jakie
 7     I,  XI  |     rododendronów, prowadziły na pierwsze piętro szerokie schody,
 8     I,  XIII|    prowadziły ze starego domu na pierwsze piętro pałacu, bo cały jego
 9    II,  I   |         gęgały niespokojnie, ale pierwsze rzuciły się na jęczmień
10    II,  I   |      Wilczka Maks.~- Od dziecka. Pierwsze litery razem z pierwszymi
11    II,  V   |        otrzymawszy odpowiedzi na pierwsze.~- Tak.~- Bardzo mi przyjemnie.
12    II,  XVI |          wrażenia, jakie zrobiły pierwsze jego słowa.~- Kiedy odjeżdżasz?~-
13    II,  XVII|   wszystko sam prawie robił, ale pierwsze partie przędzy już gotowej
14    II,  XXI |       sufit, zdruzgotał drugie i pierwsze piętro i zarył się w dolnej
15    II,  XXI |         szepnął z goryczą i łzy, pierwsze łzy w życiu, zapełniły jego