Dzien

 1 1 |   Nareszcie, gdy oznaki .naszej boleści zaczęły prze-chodzić w szaleństwo,
 2 2 |         mózg tak, że ryczałem z boleści.~Natenczas drugi wisielec,
 3 3 |      rzewnymi łzami. Pomimo tej boleści, jakiej nieszczęśliwy zabójca
 4 3 |        że nie doznawałem żadnej boleści i wkrótce zasnąłem.~ ~
 5 14|        w stan niewypowiedzianej boleści. Dostała konwulsji, zaczęła
 6 16|       sił. Jednakowoż nieznośne boleści, jakich doznaję w piersiach,
 7 16|         sądzę, że nadmiar mojej boleści dał mi siłę do zniesienia
 8 17|      opowiadanie, i pogrążona w boleści, zalała się potokiem łez.
 9 18|        surowo zakazanego krzyku boleści. Wytrzymałem tę próbę. Śród
10 26|  doświadczam niewypowiedzianych boleści - umieram.~List ten pisany
11 36|     cierpiałem niewypowiedziane boleści, odrzekłem przeto, że jest
12 41|       też nie udawaliśmy naszej boleści, która rzeczywiście graniczyła
13 44|    każda cząstka doznaje osobno boleści śmiertelnego konania. Zstąpcie
14 44|    każda cząstka osobno doznaje boleści śmiertelnego konania. Duchy
15 47| przyszłości wynagrodzić doznane boleści, i prosił, aby odtąd raczył
16 50|  zniszczył jego zdrowie. Dostał boleści w biodrach, bólu w krzyżach,
17 52|  Zdawało mi się, że już doznaję boleści tortury. Włosy mi powstały