Dzien

 1 43|        dusza nadawała jej twarzy.~Tlaskala Montezuma urodziła się w
 2 43|          z amerykańskich plemion. Tlaskala przypominała ich tylko ustami,
 3 43|          i słały się jej do stóp. Tlaskala przestawała być królową,
 4 43|          wicekról zaszczycił, ale Tlaskala bardzo źle przyjęła moje
 5 43|      ukochanej kobiety. Wprawdzie Tlaskala postępowała ze mną zawsze
 6 43|           wzrastającej zażyłości. Tlaskala sądziła, że znalazła we
 7 43|    uwielbianej tajemnie kobiecie.~Tlaskala odgadła mnie, ja także sądziłem,
 8 43|         spokojniejszy tryb życia. Tlaskala oddaliła się do domu, który
 9 44|       najlepiej da ją wam poznać.~Tlaskala wierzyła w prawdy naszej
10 44|       cmentarz położony w górach. Tlaskala za nic w świecie nie byłaby
11 44|       długie spędzaliśmy godziny. Tlaskala tłumaczyła mi hieroglify
12 44|       pokrywających. Pewnego dnia Tlaskala pokazała mi kolczasty krzak
13 44| oglądaliśmy.~- Napis ten - rzekła Tlaskala - położony został już po
14 44| nieszczęśliwych rodaków.~Zaledwie Tlaskala domówiła tych słów, gdy
15 44|           jej zdrowie.~Jednakowoż Tlaskala otworzyła oczy i niebiańska