Dzien

 1 2  |           Na pół umarły uciekałem spod szubienicy. Wlokłem się,
 2 16 |  prawdziwa miłość zaczyna błyskać spod tych komedii. Udałam, że
 3 26 |           z muru, dobyło latarnię spod białego całunu, zbliżyło
 4 27 |          czynienia. Wydobyłem się spod sukna i padając do nóg damy
 5 31 |        chociaż wyzwolili oni kraj spod panowania cudzoziemców.
 6 33 |          że wiele dodatków wyszło spod ich pióra. Wreszcie, wszystkie
 7 35 |            obudziła się, wysunęła spod kołdry dwa śnieżne ramiona
 8 41 |          pozwól tylko, abym wyjął spod tego prawa moją córkę i
 9 42 |      stało śnieżnobiałe łóżeczko, spod którego wyglądała para uderzająco
10 42 |           utrzymywać, że pochodzę spod Genui, a nie z samego miasta.~
11 46 | przyszedłszy do sił, wymknęła się spod straży i przepadła gdzieś
12 53 |          zanim zdołam wydobyć się spod władzy szatana; słaby promyk
13 57 |   poznawał w tobie małego żebraka spod przysionka św. Rocha. Byłeś
14 Dod|           wszystko, co wychodziło spod pióra Agudeza, sprawił jednak