Dzien

 1 13|       łóżka, uściskałam je po kolei i zapewniłam, że nigdy nie
 2 14|    wejdzie w znak Bliźniąt; z kolei tego dnia, czyli raczej
 3 18|      tiranę. Powtarzałem to z kolei przez kilka wieczorów, nareszcie
 4 28|     lepiej. Rzucajmy kości po kolei; kto więcej wyrzuci, weźmie
 5 28|     coś mi się nie wiedzie! Z kolei książę potrząsnął kośćmi
 6 29| zbliżyłybyśmy się do niego.~Z kolei ja zabrałem głos i rzekłem:~-
 7 32|   markietanki karmiły mnie po kolei piersią; zapewne musiały
 8 32| pamiętał o małym Germanie. Po kolei zostawaliśmy przy nim. Gdy
 9 35|  morderstwo. Racz więc pani z kolei uczynić mi zaszczyt, opowiadając
10 49| próbowania tychże kruszców.~Z kolei Hervas znów zajął się człowiekiem:
11 50|       tomy, bacznie im się po kolei przypatrzył i rzekł:~- Chętnie
12 51|       i natarczywą prośbę? Po kolei w ramionach uspokoiłem obie
13 57| powstali, odeszli do kąta i z kolei oni zaczęli nami się zajmować.
14 61|   Senor Avadoro - zapytałem z kolei - cóż się stało z córką