Dzien

 1 3 |      ujrzano wchodzące straszliwe widmo, pokryte ranami od sztyletu,
 2 3 |          nie umarłszy ze strachu.~Widmo zbliżyło się wolnymi kroki
 3 3 |   natchnąć, podsunął mu półmisek. Widmo otworzyło tak wielką paszczę,
 4 11|   sposobem potrząsał. Obrzydłe to widmo pozbawiało snu mieszkańców,
 5 11|    Filozof podniósł oczy i ujrzał widmo zupełnie takie, jakie mu
 6 11|           zaczął dalej pisać, ale widmo, snadź zniecierpliwione,
 7 26|          czy dwanaście. Natenczas widmo najbardziej ociężałe, które
 8 53|         komandora opartego o mur. Widmo zdawało się dobywać nadprzyrodzonych
 9 53|          o kilka kroków ode mnie. Widmo komandora pokazało mi się
10 53|     chwili gdy się wyspowiadałem, widmo komandora przestało mnie
11 53|           mężu i panie - odrzekło widmo niewieście - że jest to
12 53| Przeżegnałem się znakiem krzyża i widmo rozwiało się oparem. Wszelako
13 53|        jest przyczyna, dla której widmo cię prześladuje. Jeden jest