Dzien

 1 1 |          i czerwonych policzkach, bo uczciwi chrześcijanie są
 2 2 |        niepotrzebnie się martwię, bo chociaż nie mogę być małżonkiem
 3 2 |    odezwał:~- Drwisz sobie z nas, bo siedzisz w kaplicy, ale
 4 8 |          żadnych obrażeń.~Tu nowa bo jaźń mnie ogarnęła, gdyż
 5 9 |         go tu wcale nie wzywałem. bo go nie cierpię. Jednakowoż
 6 13| wdzięczności, rozgniewałam się za bo jaźń, jakiej mnie nabawił,
 7 20|        jeszcze żyję, gdyż zresztą bo jaźń pogrążyła mnie w taki
 8 21|         dopuścić do serca uczucia bo jaźni. Kleopatra widząc,
 9 25|     wiekiem, połamane pokutą, ale bo i dlaczegóż tak długo opłakiwała
10 26|        przystoi przy spowiedzi.~- Bo też to nie jest spowiedź -
11 26|       śmiać się z pierwszej mojej bo jaźni.~Tu muszę was uwiadomić
12 37|           co i religia objawiona, bo przecież skoro jestem chrześcijaninem,