Dzien

 1 3 |        zaprowadzić go w tym kraju. Marszałek również rad był memu ojcu
 2 3 |          go radością. W liście tym marszałek, książę de Tavannes, prosił
 3 17|         jak mówiono jej ciotce, że marszałek wicekróla czeka na nią w
 4 17|            i padła na krzesło; ale marszałek, wcale tego nie widząc,
 5 17|      naturalnemu biegowi wypadków.~Marszałek zapytał mnie, kto jest ta
 6 17|     kolegium teatynów. Na te słowa marszałek prosił ją, aby raczyła przyjąć
 7 17|          słaby i zmęczony podróżą. Marszałek wydał stosowne rozkazy,
 8 17|           zbliżanie się wicekróla. Marszałek prosił, abym raczył wysiąść
 9 17|         Przybyliśmy do Valladolid. Marszałek podał mi rękę i zaprowadził
10 17| najjaśniejszej królowej.~Następnie marszałek usadowił resztę osób wedle
11 18|           okropnym położeniem, gdy marszałek oznajmił, że wszystko jest
12 19|            swego Henryka. Alvarez, marszałek książęcego domu, przybył
13 20|            nadaremne. Niestrudzony marszałek naglił mnie do zajęcia miejsca
14 28|         wmieszać; następnie wielki marszałek Aragonii, którego urząd
15 40|      pierwszy kuchmistrz, a raczej marszałek dworu hrabiego. Obok niego
16 58|          odszedł. W kwadrans potem marszałek dworu podszedł do mnie mówiąc:~-
17 59|         klucz. W pół godziny potem marszałek przeora przyniósł mi obfity