Dzien

 1 8 |       między szparami podłogi. Spojrzałem bliżej i przekonałem się,
 2 9 |    zawieszonym w głębi pokoju. Spojrzałem w zwierciadło i spostrzegłem
 3 9 |        do naszego współczucia.~Spojrzałem na pustelnika, aby odgadnąć
 4 10| wróciłem na taras. Wtedy znowu spojrzałem i znowu jak najwyraźniej
 5 41|    dosłyszeć nawet nie mogłem. Spojrzałem na nią. Jakże jej pięknie
 6 46|     zostawać w domu Sedekiasa. Spojrzałem po raz ostatni na zapłakaną
 7 51|    mnie uspokoiła, ale wkrótce spojrzałem na nią tym samym wzrokiem,
 8 53|      nagle obudziłem się i gdy spojrzałem dokoła, zdało mi się, że
 9 53|    ożywiać. Jeżeli przypadkiem spojrzałem na który, natychmiast zdawał
10 53|      przytomności na podłodze. Spojrzałem na piersi, nie miałem żadnej