Dzien

 1 48|      prześladować! - odparł pielgrzym ponurym i grobowym głosem. -
 2 48| Jestem potępieńcom - odparł pielgrzym - ale pokładam ufność w
 3 48|     Ten sam właśnie - rzekł pielgrzym. - Jestem jego synem, od
 4 48|   dam ci się bliżej poznać.~Pielgrzym zaprowadził Cornadcza do
 5 49|     swego dzieła. Potępiony pielgrzym udaje, że jest jego synem,
 6 49|  odrzekł stary naczelnik. - Pielgrzym mógł w istocie być synem
 7 50|     cieszyć się ich wyciem.~Pielgrzym, domawiając tych słów, zdawał
 8 51|  senor don Cornadez - dodał pielgrzym - przebacz, że mówię ci
 9 52|  się o oznaczonej godzinie, pielgrzym tak dalej jął rozpowiadać:~
10 53| swoją opowieść, albo raczej Pielgrzym Potępiony, który rozpowiedziawszy