Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
hydrostatyke 1
hymenu 3
hymn 3
i 5426
iberyjskiego 1
icaz 1
ich 382
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
5426 i
5279 sie
4126 w
3297 do
Jan Potocki
Rekopis Znaleziony w Saragossie

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5426

     Dzien
3001 32 | go więc przynieść do domu i chciał przywrócić do życia, 3002 32 | kilku urzędników sądowych i sąsiadów w liczbie ośmiu, 3003 32 | sześć miesięcy w więzieniu i wyszedł, pozbywszy się drugiej 3004 32 | zabrali, co tylko mogli, i podłożyli płomień tam, gdzie 3005 32 | unoszącym mnie w objęciach i opłakującym swoje nieszczęście.~ 3006 32 | ojciec wziął mnie za rękę i zaprowadził do piekarza, 3007 32 | na nim trzy bułki chleba i poszedł przynieść wody w 3008 32 | Miałem wówczas siedem lat i pamiętam, że dzieliłem 3009 32 | chwilę wesołości z moim ojcem i udałem się razem z nim do 3010 32 | synem żołnierza rzymskiego i syryjskiej kobiety, która 3011 32 | żołnierzy z tej samej kohorty i markietanki karmiły mnie 3012 32 | moje dziecię, witaj nam i podzielaj naszą ubogą strawę. 3013 32 | gdyż dziecię to długo żyło i dotychczas nawet żyje w 3014 32 | odpowiedział, że drzwi zamknięte i że płomień nie zdołał przedrzeć 3015 32 | złota, najmij robotników i wybuduj chatę nad tym sklepieniem. 3016 32 | Delliusa znaleziono kilka belek i desek nie uszkodzonych, 3017 32 | wewnątrz wysłano matami i tym sposobem urządzono nam 3018 32 | na ulicę, usiadł na niej i zaczął grać na fenickiej 3019 32 | pierwszego muzyka Kleopatry i ulubieńca Antoniusza.~Po 3020 32 | tylko na tydzień śpiewać i żebrać. Tego dnia zwykle 3021 32 | się wokół niego zgromadzał i obdarzał hojną jałmużną. 3022 32 | słuchaczami, wesołej, nauczającej i przeplatanej opowiadaniami 3023 32 | wpadł w przewlekłą chorobę i w przeciągu roku rozstał 3024 32 | zostaliśmy na łasce Delliusa i musieliśmy żyć z tego, co 3025 32 | przynosił jego glos, już i tak dość stary i słaby. 3026 32 | glos, już i tak dość stary i słaby. Następnej zimy dokuczliwy 3027 32 | Następnej zimy dokuczliwy kaszel i silna chrypka pozbawiły 3028 32 | spodziewać od sprawiedliwości i że najlepiej czyni, gdy 3029 32 | Pokwitował więc w moim imieniu i tak dobrze umiał zarządzić 3030 32 | zaniedbywał mego wychowania i pamiętał o małym Germanie. 3031 32 | przy misteriach tej bogini i pamiętam, że często z zajęciem 3032 32 | przybyliśmy na miejsce noclegu i wędrowiec, korzystając ze 3033 32 | powstał, cały zapłakany, i wyszedł z kościoła, dając 3034 32 | przysionek, spostrzegł mnie i skinął, abym szedł za nim.~ 3035 32 | nim.~Dzień zaledwie świtał i na ulicach nie było jeszcze 3036 32 | które spotkał do najęcia, i wyjechaliśmy z miasta. Uczyniłem 3037 32 | katechizmie. Wyspowiadałoś się i zapewne nie odmówiono ci 3038 32 | biegła śród dzikiej okolicy i zawiodła nas do bramy klasztoru 3039 32 | Kawaler zapłacił mulników i zadzwonił. Jakiś mnich pokazał 3040 32 | wymienił swoje nazwisko i prosił o pozwolenie przepędzenia 3041 32 | położonej na końcu ogrodu, i oznajmiono za pomocą znaków, 3042 32 | przyłączyłem się do niego i zatrudnienie to było jedyną 3043 32 | stawał się coraz posępniejszy i bardziej milczący, nareszcie 3044 32 | wsiadaliśmy na najęte muły, i że spotkawszy później mulnika, 3045 32 | który leży chory w Madrycie i wskutek smutnego wypadku, 3046 32 | wypadku, mając połamane ręce i nogi, nie może obejść się 3047 32 | znieść pobytu u kamedułów, i prosiłem, aby chociaż na 3048 32 | na kilka dni do Madrytu i że na ten czas zostawiam 3049 32 | Pobiegłem więc do Madrytu i udałem się natychmiast do 3050 32 | że nazywam się Avarito i że będę pełnił z równą wiernością 3051 32 | chorym. Położyłem się więc i wieczorem stawiłem do służby. 3052 32 | człowiek ujmującej postaci i właściwie nic mu nie dolegało 3053 32 | cierpieniach, zabawiając go i rozweselając wszelkimi sposobami. 3054 32 | opowiedzenie mi swoich przygód i zaczął w te słowa:~HISTORIA 3055 32 | Ojciec mój, człowiek surowy i nieugięty, chciał, abym 3056 32 | zatrudnieniom kupieckim i nie myślał nawet o rozrywkach, 3057 32 | romansów. Zasmakowałem w nich i powoli tkliwość owładnęła 3058 32 | wychodząc rzadko na miasto i wcale prawie nie widując 3059 32 | więc, abym zwiedził Madryt, i oznajmił mi swój zamiar. 3060 32 | mógł swobodniej odetchnąć i choć na chwilę zapomnieć 3061 32 | kratach naszego kantoru i pyle naszych magazynów.~ 3062 32 | przywołać do swego gabinetu i odezwał się w te słowa:~- 3063 32 | zachowywać się poważnie i przyzwoicie, ażeby nie poniżali 3064 32 | do pomyślności ojczyzny i prawdziwej siły monarchy.~ 3065 32 | na rozległości stosunków i przezorności w przedsięwzięciach.~ 3066 32 | przekleństwo moje, mego ojca i mego dziada, który jest 3067 32 | który jest twoim pradziadem i zarazom pierwszym sprawcą 3068 32 | używają powszechnego szacunku i zapewne dziwisz się ostatnim 3069 32 | dzierżawiącej kopalnie w Potosi i następnie założył dom handlowy 3070 32 | Velasquez dobył tabliczek i zaczął coś na nich zapisywać. 3071 32 | naczelnik zwrócił się ku niemu i rzekł:~- Książę zapewne 3072 32 | więc nie zważać na mnie i ciągnąć twoją rzecz dalej. 3073 32 | Otrzymał od niej przyzwolenie i aby rozpocząć interesa, 3074 32 | zawarł kilka umów w Antwerpii i wystawił na nie weksel na 3075 32 | stosunki z rodziną Moro i umierając polecił synowi, 3076 32 | dzierżawiącej kopalnie w Potosi i tym sposobem otrzymując 3077 32 | widzieć, okuto były żelazem i opatrzone ołowianymi plombami 3078 32 | a nikt ich nie otwierał i każdy z przyjemnością wypłatę 3079 32 | zawezwał go do Valladolid i że po powrocie dopiero dowiedział 3080 32 | wszelkie stosunki z domem Moro i umierając zakazał mi wdawać 3081 32 | słuchałem jego rozkazów i dobrze mi z tym było, nareszcie 3082 32 | na chwilę rad mego ojca i zobaczysz, jak na tym wyszedłem.~ 3083 32 | corocznie do wysp wysyłałem, i przestałem o nich myśleć. 3084 32 | roku biedny Livardez umarł i Sancho Moro napisał mi, 3085 32 | zawiadomić go o naszym układzie i o spółce komandytowej ale 3086 32 | latach okręty moje wróciły i potroiły kapitał włożony 3087 32 | został wciągnięty do ksiąg i że wcale nie chcą słyszeć 3088 32 | znajdował się na okrętach i że gdy-by te były zatonęły, 3089 32 | Moro walczy przeciwko mnie i że gdybym się poddał pod 3090 32 | Poszedłem za jego radą i wytoczyłem im proces, który 3091 32 | ciągnął się przez sześć lat i kosztował mnie sto tysięcy 3092 32 | we wszystkich instancjach i dwa miliony u mnie pozostały.~ 3093 32 | słowa, przysłano po niego i każdy z nas odszedł w swoją 3094 33 | trzeci~Ruszyliśmy w pochód i wkrótce spostrzegliśmy Żyda, 3095 33 | który złączył się z nami i tak dalej opowiadał swoje 3096 33 | opieką jego roztropności i przewodnictwem jego mądrych 3097 33 | Delliusa jak własnego ojca i szczerze przywiązałem się 3098 33 | ostatnim wiodłem żwawe spory, i to zawsze w przedmiocie 3099 33 | słyszą, złotnik je ulał i myszy się w nich gnieżdżą.~ 3100 33 | wcale bałwanów za bogów i że nie mam żadnego pojęcia 3101 33 | przystał na moją prośbę i następnej nocy udałem się 3102 33 | chwilę pogrążył się w myślach i w narzeczu dolno-egipskim, 3103 33 | dziękczynną ofiarę mego serca i stów moich.~Jestem niewysłowionym, 3104 33 | Utwierdź mnie, daj mi silę i pozwól przystąpić do Twojej 3105 33 | tym, którzy poznali Cię i przez to moimi braćmi 3106 33 | dziećmi. Wierzę w Ciebie i glośno to wyznaję,~Wznoszę 3107 33 | wyznaję,~Wznoszę się do życia i do światła.~Pragnę uczestniczyć 3108 33 | modlitwę, obrócił się do mnie i rzekł:~- Widzisz, moje dziecię, 3109 33 | pisma Thota pełne ciemnej i dwuznacznej metafizyki, 3110 33 | usiłują odmienić ich formy i istotę, tak że po kilku 3111 33 | siedzący na liściu lotosowym i płynący po ile - wyobraża 3112 33 | naszych. Równie jak wy, i my także mamy rodziny kapłańskie, 3113 33 | obrzezania, wstręt do wieprzowiny i wiele tym podobnych punktów 3114 33 | zastanawiać się nad jego słowami i zdało mi się, że odkryłem 3115 33 | nakazuje mi w tym względzie, i byłem mocno przekonany o 3116 33 | przybyliśmy na miejsce noclegu i posiliwszy się jak zwykle, 3117 33 | wolnego czasu naczelnika i prosiliśmy go, aby dalej 3118 33 | ciągnął dalej opowiadanie, i biedny chory tak zaczął 3119 33 | tytułu "don", dobywać szpady i wdawać się ze szlachtą, 3120 33 | Nareszcie wsiadłem na pinkę i muszę wyznać, że z radością 3121 33 | opuściłem naszą suchą, spaloną i zakurzoną wyspę. Zachwycił 3122 33 | płynęliśmy Gwadalkwiwirem i wylądowałem w Sewilli, gdzie 3123 33 | karetę, przyjąłem jego usługi i napełniwszy pojazd romansami, 3124 33 | duszę: karmiłem czułymi i tęsknymi uczuciami tak dalece, 3125 33 | Maltańskim. Południe wybiło i niebawem zastawiono mi stół 3126 33 | zamku od drzwi. Podbiegłem i otworzyłem dosyć gwałtownie, 3127 33 | znakomitego Gaspara Suareza i przychodzi złożyć mu moje 3128 33 | twojej powierzchowności i byłem zachwycony na widok 3129 33 | jaką chodziłeś po pokoju i układałeś twoje rzeczy.~ 3130 33 | proszony, wszedł do mnie i tak dalej mówił:~- Senor 3131 33 | wówczas przestrogi mego ojca i rzekłem:~- Senor don Roque, 3132 33 | przybrał poważną postać i rzekł:~- Wyrazy Waszej Wielmożności 3133 33 | don" znakomitym kupcom i o ile możności szukał ich 3134 33 | słuchać rozkazów twego ojca i im bardziej będziesz mnie 3135 33 | zbieram podobne sztuki złota i pomimo starań dotąd nic 3136 33 | jest namiętność do zbiorów, i mniemam, że sprawię ci przyjemność 3137 33 | Roque wcale tego nie uczynił i wracając do dawnej powagi, 3138 33 | polecenia, zasiedliśmy do stołu i wyznam, że rozmowa z moim 3139 33 | jest w naszych romansach i sam nie wiem, jakie przeczucie 3140 33 | mojej uwagi. Podniosłem go i spostrzegłem portret przywiązany 3141 33 | z których jedna, młoda i nadzwyczaj piękna, z niepokojem 3142 33 | więc do niej z uszanowaniem i rzekłem:~- Pani, zdaje mi 3143 33 | senor, że nazywam się Ineza i że oryginał tego portretu 3144 33 | zaspokajać jego ciekawość, i nie pojmuję, jakim prawem 3145 33 | nieznajoma zachmurzyła czoło i rzekła:~- Posuwasz się senor 3146 33 | niespodzianie z bocznej ścieżki i zbliżywszy się do nas poufale, 3147 33 | powiedziawszy wsiadła do karety i zniknęła nam z oczu.~Gdy 3148 33 | Zgłębiłem je wszystkie i oznaczyłem, szczególniej 3149 33 | dowodzeniu. Ponieważ miłość i nienawiść mają się do siebie 3150 33 | tu na przemian dodatnie i ujemne. Na koniec powiadają 3151 33 | zamordował swoją kochankę, i sama nie wiesz, co o tym 3152 33 | silne wrażenie na umyśle i sercu Velasqueza. Ponieważ 3153 33 | Velasqueza. Ponieważ równie jak i ja pochodził on z Gomelezów, 3154 34 | zwykłe miejsce obok mnie i tak zaczął mówić:~DALSZY 3155 34 | ojcem, swoim własnym synem i jedynym ojcem Boga. Jest 3156 34 | początkiem wszystkiego i źródłem pojęć najpierwszych 3157 34 | dawniejszą od istnienia i tirorzącą zasadę istnienia. 3158 34 | pochodzi istnienie bytu i sam byt, i dlatego też nazywany 3159 34 | istnienie bytu i sam byt, i dlatego też nazywany jest 3160 34 | pewną część przymiotów Boga i stosunków jego z nami, czyniąc 3161 34 | prawdę, schodzi na ziemię i działa pod postacią płodności, 3162 34 | istocie jest On zbiorowy i nieskończenie rozmaity w 3163 34 | przy sobie, to jest złego i dobrego. Dusze bohaterów 3164 34 | przyrównać do eteru, bohaterowie i duchy - do powietrza, zwyczajne 3165 34 | oznajmiać rozkazy Boga. i o innych mocach, jeszcze 3166 34 | duchów, aniołów, bohaterów i dusz. Wszelako nie mogą 3167 34 | schodzą na ziemię, słońce i księżyc skrywają się na 3168 34 | ukazywaniu się rozmaitych istot i służących do odróżnienia 3169 34 | sztuka ta jest tak zwodnicza i niegodna prawdziwej świadomości 3170 34 | przenika go do pewnego stopnia i łączy się on w pewien sposób 3171 34 | nieczystym, czyli ziemskim, i wypędzać je z ciał, które 3172 34 | łącząc kamienie, zioła i materie zwierzęce, tworzą 3173 34 | modlitwa.~Wszystkie te obrzędy i dogmaty, jakie wam wyłożyłem, 3174 34 | dwa tysiące lat przedtem i wytłumaczył zasady pierwszego 3175 34 | zdruzgocę skrzynię Ozyrysa i rozsypię jego członki".~ 3176 34 | północ; ponieważ jednak i wy także zbliżacie się do 3177 34 | nie dowiedział się nowego i wszystko to można znaleźć 3178 34 | czytałem z wielką uwagą i nigdy nie mogłem pojąć, 3179 34 | nad filozofami greckimi i Chaldejczykami.~- Ktokolwiek 3180 34 | Przybyliśmy na miejsce noclegu i spożyliśmy lekki posiłek. 3181 34 | dla pięknej nieznajomej i oburzeniem przeciw Busquerowi. 3182 34 | po mszy wyszła z kościoła i przechodząc zbliżyła się 3183 34 | odmówiłem dwadzieścia zaproszeń i przychodzę do ciebie. Oświadczyłem 3184 34 | przynieść nakrycie, zasiadł i zwracając się do mnie z 3185 34 | to tylko dla mnie samego i nigdy nie wzbudziłem namiętności, 3186 34 | znowu przyszedł na obiad i wychodząc oświadczył mi, 3187 34 | przy drodze do Buen Retiro i po chwili spostrzegłem Busquera, 3188 34 | tam, wrócił zafrasowany i poszedł szukać mnie w Prado. 3189 34 | udałem się do Buen Retiro i przeszedłszy się kilka razy 3190 34 | znalazł stracony przedmiot, i dlatego znalazłszy ten portret, 3191 34 | powstającym we mnie uczuciem i rozmyślając nad jego postępami, 3192 34 | Wziąłem więc pióro do ręki i napisałem list następującej 3193 34 | ślady stóp twoich zachował, i nie mogą się stamtąd oderwać.~ 3194 34 | ten list, odczytałem go i spostrzegłem w nim pełno 3195 34 | zaadresowałem: "Do pięknej Inezy" i wrzuciłem do szuflady, po 3196 34 | Przebiegłem ulice Madrytu i przechodząc obok gospody 3197 34 | jeżeli zjem w niej obiad i tym sposobem uniknę przeklętego 3198 34 | kazałem sobie dać obiad i dopiero posiliwszy się wróciłem 3199 34 | wątpiłem, że on go zabrał, i byłem bardzo niespokojny, 3200 34 | spostrzegłem karetę pięknej Inezy i Busquera biegnącego za nią 3201 34 | biegnącego za nią z całych sił i pokazującego list, który 3202 34 | ręku. Łotr tak krzyczał i wywijał rękami, że zatrzymano 3203 34 | rękami, że zatrzymano karetę i mógł oddać list do własnych 3204 34 | skończy się ta przygoda, i z wolna podążyłem ku ogrodowi. 3205 34 | zbliżył się, kazała usiąść i rzekła:~- Chciałam, senor, 3206 34 | dla własnej przyjemności i schowałem do szuflady, z 3207 34 | Ineza zaczęła śmiać się i odczytała mój list z wyrazem 3208 34 | rozmowę o rzeczach obojętnych i udała się ku swojej karecie. 3209 34 | ten sposób wyrażania uczuć i wróciłem do domu w przeświadczeniu, 3210 34 | się, później szła dalej i upuściła wachlarz. Podjąłem 3211 34 | zgubę z wdzięcznym uśmiechem i rzekła:~- Obiecałam ci, 3212 34 | przedmiot. Usiądźmy na tej ławce i zastanówmy się nad ważną 3213 34 | której wczoraj widziałem, i tak dalej mówiła:~- Gdy 3214 34 | się dowiedzieć, kim jesteś i jak się nazywasz.~- Posłuchaj 3215 34 | przekleństwa mego ojca, mego dziada i mego pradziada Ińiga Suareza, 3216 34 | nasza ławka była przyparta, i pokazując się między mną 3217 34 | powstała w najwyższym oburzeniu i wróciła do swojej karety.~ 3218 34 | opowiadania, przerwano mu i już go więcej tego dnia 3219 35 | zapuściliśmy się znowu w góry i po godzinnym pochodzie spotkaliśmy 3220 35 | pomiędzy mną a Velasquezem i tymi słowy opowiadał dalej 3221 35 | nas ze zwykłą mu dobrocią i tak zaczął mówić:~- Obfitość 3222 35 | Ojcem, następnie na Słowo i Ducha.~Takimi nasze dogmaty. 3223 35 | Praktykowanie cnoty, post i modlitwy wypełniają dni 3224 35 | nie zapalają w nas krwi i łatwiej pozwalają nam pokonywać 3225 35 | należał on do wtajemniczonych i na każdym kroku szczyci 3226 35 | nikczemność istoty materii i więcej nic w tej mierze 3227 35 | Ozymandiasa. Cześć Apisa i Mnewisa wprowadził do Egiptu 3228 35 | misteriów, wyznaje winy i odchodzi oczyszczony za 3229 35 | Mitry podają adeptowi chleb i wino i ucztę nazywają 3230 35 | podają adeptowi chleb i wino i ucztę nazywają Eucharystią. 3231 35 | Naówczas Velasquez zabrał głos i rzekł:~- Przebacz mi, ale 3232 35 | powiedzieć o naszych dogmatach i obrzędach. Widzisz więc, 3233 35 | spostrzegamy jakąś niespokojność i popęd do nowości.~W Palestynie 3234 35 | wędruje z miasta do miasta i udaje Pitagorasa: kuglarze 3235 35 | opustoszały jej świątynie i kadzidła przestały dymić 3236 35 | się do miejsca noclegu, i przepadł gdzieś w wąwozie.~ 3237 35 | stronę księcia Velasqueza i rzekłem mu:~- Pozwól, abym 3238 35 | twojej, chociaż równie gorąca i czysta. Najlepszy tego dowód 3239 35 | szeregiem uwag nad bóstwem i jego nieskończoną mądrością. 3240 35 | przepełniony miłością dla Inezy i jak możesz domyślić się - 3241 35 | to niedorzeczność, którą i tak zawsze zbyt wcześnie 3242 35 | opłakać tam moje nieszczęście i ponarzekać do woli.~Don 3243 35 | przybrał zagniewaną minę i rzekł:~- Senor don Lopez, 3244 35 | sobie coś nader obrażającego i mogą naprowadzić mnie na 3245 35 | mógłbym oszczędzić sobie trudu i pozwolić ci samemu opłakiwać 3246 35 | ja zaś przeczekałem upał i udałem .się drogą ku Buen 3247 35 | mnie szukać do Buen Retiro i nie znalazłszy mnie tam, 3248 35 | znalazłszy mnie tam, wrócił i udał się, jak sądziłem, 3249 35 | opuściłem moją kryjówkę i poszedłem w te same miejsca, 3250 35 | doznałem już tyle rozkoszy i zmartwień. Usiadłem na ławce 3251 35 | zmartwień. Usiadłem na ławce i zacząłem gorzko płakać.~ 3252 35 | Sądziłem, że to Busqueros, i odwróciłem .się z gniewem. 3253 35 | oddalić się swojej towarzyszce i tak zaczęła mówić:~- Kochany 3254 35 | mówiłeś mi o twoim dziadzie i pradziadzie, ale zasięgnąwszy 3255 35 | żadnych stosunków z naszym, i to dla nader błahych, jak 3256 35 | strony zachodzą trudności, i mnie na nich nie zbywa. 3257 35 | dawna już rozporządził mną i lęka się, abym nie przedsięwzięła 3258 35 | często wychodziła z domu i zabrania mi bywać w Prado, 3259 35 | nieprzezwyciężony wstręt do tego związku i uczucie to powiększyło się 3260 35 | przepełniły mnie radością i tysiące czarownych nadziei 3261 35 | dzień o tej samej godzinie i zawsze zastawałem u niej 3262 35 | ziemię, usiadłem na ławce i śmiało oczekiwałem nieprzyjaciela.~ 3263 35 | mnie ze zwykłą poufałością i rzekł:~- No cóż, senor don 3264 35 | milczeć, usiądę obok ciebie i opowiem ci moją historię, 3265 35 | pozwoliłem mu przeto mówić i don Roque zaczął w te słowa:~ 3266 35 | podporucznika, porzucił służbę i zamieszkał w mieścinie Alazuelos, 3267 35 | jednak niewiele o mnie dbała i będąc zapewne przekonana, 3268 35 | przyzwyczaili się do moich odwiedzin i w końcu wcale na mnie nie 3269 35 | wszystkich mieszkaniach i opowiadałem je potem mojej 3270 35 | nie przypadł jej do smaku i niebawem porządne oćwiczenie 3271 35 | mną. Mocno mnie to ubodło i przeszkody, jakie mi stawiano, 3272 35 | wierciłem świdrem dziury i tak nieraz wysłuchiwałem 3273 35 | mojej matce te wiadomości, i z każdym dniem coraz bardziej 3274 35 | Przyjmowali mnie mimo woli i wbrew swoim chęciom; jak 3275 35 | zakradałem się do spiżarń i wedle możności napoczynałem 3276 35 | poznania tajników rodzin i mieszania się do ich spraw. 3277 35 | spraw. Pochwalono mój zamiar i odesłano mnie na nauki do 3278 35 | szczelnie na noc pozamykane, i jak gdyby na złość mieszkańcy 3279 35 | złość mieszkańcy drugiego i trzeciego piętra otwierali 3280 35 | sam niczego nie dokonam i że trzeba mi dobrać sobie 3281 35 | uczęszczać na kursa prawne i przez ten czas badałem charaktery 3282 35 | przymioty, zebrałem ich więc i z początku chodziliśmy - 3283 35 | stronę ulicy mniej oświeconą i trzymać drabinę od ściany. 3284 35 | drabiny, oprzemy o okno i podczas gdy jeden z nas 3285 35 | lekką, ale mocną drabinę, i jak tylko została wykonana, 3286 35 | Przystawiliśmy drabinę i wszedłem tak, aby tylko 3287 35 | chwili jednak odzyskał i rzekł:~- Straszliwa i krwawa 3288 35 | i rzekł:~- Straszliwa i krwawa głowo, przestań mnie 3289 35 | głowo, przestań mnie ścigać i nie wyrzucaj mi mimowolnego 3290 35 | Busquera, zmarszczył czoło i rzekł:~- Mniemam, senor 3291 35 | mógł się do mnie stosować, i dlatego ciągnę moją rzecz 3292 35 | sprawiłem wrażenie krwawej i straszliwej głowy, nadałem 3293 35 | znieść, wyskoczył z łóżka i uciekł z pokoju. Młoda jakaś 3294 35 | kołdry dwa śnieżne ramiona i przeciągnęła się, otrząsając 3295 35 | ozdobach architektonicznych i śmiało wskoczyłem do pokoju. 3296 35 | usiąść, okryła się szalem i usiadłszy o kilka kroków 3297 35 | dotyczących naszej rodziny, i pojmujesz, że jeżeli miał 3298 35 | nie mam zaszczytu znać i nie rozumiem przyczyny, 3299 35 | upodobaniach, zajęciach, młodości i o spółce, jaką zawarłem 3300 35 | wzięcia mojej twarzy za krwawą i straszliwą głowę, która 3301 35 | okna; zeszedłem po drabinie i połączyłem się z moimi towarzyszami, 3302 35 | jeszcze więcej zagniewaną minę i rzekł:~- Wyraźnie przekonywam 3303 35 | mnie za bezwstydnego gadułę i nudziarza. Ale nie, senor 3304 35 | przyjaciółek, wysoką, młodą i wcale niebrzydką kobietą. 3305 35 | kobietą. Usiedliśmy na ławce i młoda kobieta, pragnąc, 3306 35 | rodzinnego miasta ze mną i z moją siostrą Dorotą. Posiadała 3307 35 | miasta; kazała go wyporządzić i osiadłyśmy w nim, żyjąc 3308 35 | też nie bywała u nikogo i nie przyjmowała żadnych 3309 35 | dokazujesz? Bądź skromna i poważna, jak twoja siostra, 3310 35 | ulica była dość odludna i rzadko kiedy miałam przyjemność 3311 35 | wyjął książkę z kieszeni i zaczął czytać, atoli skoro 3312 35 | spostrzegł, porzucił czytanie i odtąd oczu ze mnie nie spuszczał. 3313 35 | jak gdyby czegoś szukając, i rzekł:~- Czy pani nic nie 3314 35 | szyi, byłbym go podniósł i z radością zabrał ze sobą 3315 35 | odwiązałam zręcznie krzyżyk i upuściłam go na ulicę.~Nad 3316 35 | wyjęła mały złoty krzyżyk i rzuciła na mnie drwiące 3317 35 | obłudnik znowu usiadł na ławce i z wielkim zadziwieniem spostrzegłam, 3318 35 | rozwinął, wyjął krzyżyk i zaczął go całować.~Nad wieczorem 3319 35 | nakryli go, po czym odeszli i wrócili z lodami, oranżadą, 3320 35 | oranżadą, czekoladą, ciastami i innymi łakociami. Wkrótce 3321 35 | panie, zasiadły na ławce i kazały podać sobie przyniesione 3322 35 | przyniesione rzeczy.~Moja matka i siostra, które nigdy nie 3323 35 | zwłaszcza słysząc brzęk talerzy i szklanek. Jedna z tych kobiet, 3324 35 | chętnie przyjęła zaprosiny i poleciła wynieść krzesła 3325 35 | mego młodego nieznajomego, i wniosłam, że musi być jego 3326 35 | mnie, dał jej mój krzyżyk i dobra siostra przyszła wczoraj 3327 35 | młoda dama mrugnęła na mnie i odpowiedziałam, że nie potrafię 3328 35 | mnie w surowych zasadach i wiedziałam, że nie należy 3329 35 | nader uprzejma tego wieczoru i wszyscy rozeszliśmy się 3330 35 | znalazłam go pod nogami, i pokazałam mojej matce, która 3331 35 | pozwoliłaby wyposażyć mnie i moją siostrę.~- Przebacz 3332 35 | bowiem znalazłam pierścień i do mnie on wyłącznie należy.~ 3333 35 | żywe wrażenie na moim sercu i przez tydzień nie pokazywałam 3334 35 | wróciłam do dawnego zwyczaju i jak przedtem całe dnie przepędzałam, 3335 35 | jegomość, z wyglądu spokojny i zrównoważony. Spostrzegł 3336 35 | Spostrzegł mnie w oknie i zdało mi się, że wcale go 3337 35 | Odwrócił się, ale zapewne i wtedy drażniła go moja obecność, 3338 35 | ale nazajutrz powrócił i powtórzył te same dziwactwa. 3339 35 | koniec dopóty przychodził i odchodził, wreszcie po 3340 35 | lak korzystnego związku i rozkazała mi dać mu przychylną 3341 35 | dony Franciszki Cornadez i wprowadziłam się do domu, 3342 35 | szczęśliwszym niżeli chciałam, i co gorsza, wpoiłam w niego 3343 35 | odstręczał mnie tym od siebie i coraz bardziej niecierpliwił. 3344 35 | który trzymał papier w ręku i zdawał się szukać kogoś. 3345 35 | kłopotu, wziął od niego list i rzucił okiem na adres: " 3346 35 | siebie ten cenny dokument i przeczytał, co następuje:~ 3347 35 | brzmiały ciągłe serenady i muzyka, tak znienawidzona 3348 35 | dość długo; była późna pora i prawie same chodziłyśmy 3349 35 | zuchwale porwał mnie za rękę i sama nie wiem, czego ten 3350 35 | nie chce ze mną wychodzić i że szkoda, nie mam brata, 3351 35 | wszelako honor tkliwej i wiernej żony zasługuje na 3352 35 | wracał zwykłą drogą do domu i przechodząc przez ciasną 3353 35 | będzie on postrachem braci i mężów.~Nienawistne nazwisko 3354 35 | Cornadeza, zatrzymał się więc i przyczaił pod drzewem.~- 3355 35 | kryjówki, zbliżył się do nich i rzekł:~- Panowie, jestem 3356 35 | te słowa, poszedł do domu i powrócił ze stoma dublonami, 3357 35 | naszego domu. Otworzono i ujrzeliśmy urzędnika sądowego 3358 35 | zaszkodził twojej dobrej sławie i nie przestraszył sąsiadów. 3359 35 | zachęcić ich do zbrodni i ułatwić im ucieczkę.~Mój 3360 35 | Urzędnik dobył list z kieszeni i rzekł:~- Czytaj senor: " 3361 35 | kryminalnego - rzekł urzędnik - i nie powinienem mieszać się 3362 35 | Jakuba z Komposteli, lub może i dalej, byle tylko uzyskać 3363 35 | jakieś straszliwe zjawisko i zakłócało spokój już i tak 3364 35 | zjawisko i zakłócało spokój już i tak nadwerężonego sumienia. 3365 35 | przestraszony uciekł z pokoju i opowiedział mi cały wypadek. 3366 35 | cały wypadek. Poszłam sama i znalazłam drewnianą głowę 3367 35 | chcąc wieść z nim sporów i pragnąc zarazem utrzymać 3368 35 | zaczęłam przeraźliwie krzyczeć i upewniłam go, że także widziałam 3369 35 | że także widziałam krwawą i straszliwą głowę.~Odtąd 3370 35 | mieszkańcom naszego domu i tak dalece przerażała mego 3371 35 | dla niepokojenia Cornadeza i wyleczenia go z dotychczasowego 3372 35 | zamiar zamknąć drzwi na klucz i oknem wpuścić do siebie 3373 35 | kilka słów o tej nabożnej i przykładnej sąsiadce, która 3374 35 | zaś zwrócił się do mnie i rzekł:~- Obdarzając cię 3375 35 | Potrzebujemy do tego ciebie i twoich czterech przyjaciół, 3376 35 | przestrachem, że słońce już zaszło i żo mogę spóźnić się na spotkanie 3377 35 | Przerwałem mu więc dalszy ciąg i zaklinałem, aby raczył odłożyć 3378 35 | To mówiąc dobyłem szpady i zmusiłem mego przeciwnika, 3379 35 | jednak Busqueros złożył się i przeszył mi rękę, a nadto 3380 35 | się na umówioną godzinę i dowiedzieć rzeczy, o których 3381 35 | Cygan nie pokazał się więcej i niebawem rozeszliśmy się 3382 36 | wkrótce złączył się z nami i tak dalej ciągnął opowiadanie 3383 36 | dziełach istnienia Boga i aniołów, i że drugi prorok, 3384 36 | istnienia Boga i aniołów, i że drugi prorok, nazwany 3385 36 | jest swoim własnym ojcem i własnym synem. Czczono go 3386 36 | także pod postacią syna i wtedy nazywano "rozumem 3387 36 | spostrzegano w naturze ducha i materię, poczytywano ducha 3388 36 | poczytywano ducha za emanację Boga i przedstawiano go pływającego 3389 36 | z pisma hieroglificznego i z zasady nieprzywiązywania 3390 36 | zagadki do rozwiązywania i wyobrazili sobie, że pisma 3391 36 | przedstawiają opowiadania faktów i rzeczywistą historię, 3392 36 | jeszcze myśl inną, tajemniczą i alegoryczną. Niektórzy z 3393 36 | wąż jest alegorią rozkoszy i że historia kobiety stworzonej 3394 36 | zaś stanowi dusza czysta i rozumna, której kapłanem 3395 36 | potęgi bytu, najdawniejsze i najściślej z nim złączone, 3396 36 | złączone, potęga twórcza, i potęga rządząca. Jedna zwana 3397 36 | dosięga pojęcia prostego i samowystarczalnego; w potrójnym 3398 36 | wielką powagą w Aleksandrii i prawie wszyscy hellenizujacy 3399 36 | porwani urokiem jego stylu i popędom, jaki wszyscy ludzie 3400 36 | upodobania własne alegorie i tajemnice, zwłaszcza zaś 3401 36 | stowarzyszenie. Nie żenili się i nie posiadali żadnych majątków, 3402 36 | religie, mieszaniny judaizmu i magizmu, saboizmu i platozmu, 3403 36 | judaizmu i magizmu, saboizmu i platozmu, wszędzie zaś mnóstwo 3404 36 | spoczynku, porzucił nas więc i przepadł gdzieś w górach. 3405 36 | mi ramię, okrył płaszczem i zawiódł do chirurga. Ten 3406 36 | mi rany, sprowadził powóz i odwiózł do domu. Busqueros 3407 36 | mnie od podejmowania nowych i poddałem się memu losowi.~ 3408 36 | narzucał mi się z usługami i na chwilę mnie nie opuszczał. 3409 36 | mnie służący pani Avalos i przyniósł list, który Busqueros 3410 36 | Busqueros natychmiast pochwycił i czytał, co następuje:~Ineza 3411 36 | sic, ze miałeś pojedynek i zostałeś ranny u: ramie. 3412 36 | Arcos, ale przerwałeś mi, i to jeszcze tak gwałtownym 3413 36 | zaufanymi przyjaciółmi, którzy i ciebie darzą przyjaźnią, 3414 36 | Sądziłem, że plany te dają i mnie prawo objawienia swego 3415 36 | przerwał mi opryskliwie i rzekł:~- Żadnej gadaniny, 3416 36 | Busqueros ciągle wchodził i wychodził. Wieczorem nastąpiło 3417 36 | Nareszcie przyszedł po mnie i wymógł, że udałem się za 3418 36 | posterunek swych przyjaciół i dał im hasło.~- W razie 3419 36 | tych wszystkich planach i przygotowaniach Busqueros 3420 36 | oknach. Uczynił to jednak i zobaczysz, co z tego wynikło.~ 3421 36 | okiennicą. Straciłem równowagę i ze szczytu drabiny spadłem 3422 36 | szczeblami, drugą wywichnąłem i pokaleczyłem się od karku 3423 36 | odrzekłem przeto, że jest i że już się w nim znajduję. 3424 36 | Tu przerwałem Suarezowi i zapytałem go, czy była tego 3425 36 | grzmiało, błyskało się i być może dlatego Busqueros 3426 36 | świtać, nająłem dwa muły i czym prędzej pośpieszyłem 3427 36 | Nachylił mi się do ucha i rzekł:~- Kochany Avarito, 3428 36 | oidora Uscariza kocha mnie i czy jest jeszcze wierna?~- 3429 36 | powiedział mi na to, że go zna i że jest to szlachcic z orszaku 3430 36 | sprawę z dziennych czynności i już go więcej tego dnia 3431 37 | Śniadanie było obfitsze i lepiej przyrządzone. Zeszliśmy 3432 37 | większą głębokością myśli i umysłem wydoskonalonym przez 3433 37 | niechęć do chrystianizmu i wchodziła do spisku, którego 3434 37 | wielkość, piszę leżącą ósemkę µ i dzielę ja przez jedność; 3435 37 | małość, piszę jednostkę i dzielę przez takąż ósemkę. 3436 37 | Jeżeli zatem nie mogę pojąć i nie mogę wyrazić, a zaledwie 3437 37 | wskazać nieskończoną małość i nieskończoną wielkość, jakimże 3438 37 | rozumne, nieskończenie dobre i jest twórcą wszelkich nieskończoności?~ 3439 37 | w to, czego nic rozumie, i tak zbliża się do świątyni 3440 37 | świątyni wiary. Don Newton i don Leibniz byli szczerymi 3441 37 | chrześcijanami, a nawet teologami, i obaj przyjęli tajemnicę 3442 37 | byliby przyjęli również i drugą tajemnicę, niemniej 3443 37 | wyszli jeden po drugim i sroka nie porzuciła gniazda, 3444 37 | żadnego pojęcia o liczeniu i abstrakcję, najprostszą 3445 37 | łatwością poznaje pana domu i odróżnia jego przyjaciół 3446 37 | niepokoi. Spodziewa się kary i wstydzi, gdy go schwytać 3447 37 | wyuczono słonie tańczyć i że wypatrzono raz, jak przy 3448 37 | ich rozdzielać na dobre i złe; abstrakcja ta jest 3449 37 | tylko on umie abstrahować i uogólniać takie czy inne 3450 37 | uogólnianie oraz rozróżnianie zła i dobra ukształtowało w nim 3451 37 | do tego samego celu, co i religia objawiona, to jest 3452 37 | iloczyn jest taki sam, mnożne i mnożniki nie mogą być rozmaite.~ 3453 37 | pojmujących, odzianych w materię i zaludniających kulę ziemską. 3454 37 | jedyny zstępuje na ton ołtarz i łączy się z tobą". Wtedy 3455 37 | wchodzi w samego siebie i znajduje sumienie.~Moglibyście 3456 37 | do tego samego celu, co i religia objawiona, bo przecież 3457 37 | powinienem wyznawać ostatnią i wierzyć w cuda, które stworzyły 3458 37 | ogólnych prawach natury i tym samym nie przypadają 3459 37 | rządzących światem duchowym i materialnym.~Tutaj różnica 3460 37 | teolog przechodzi do natarcia i mówi do badacza natury: 3461 37 | wszędzie się przedzierając, i o nic nie uderzając, nagle, 3462 37 | przyznają, że nasze dogmaty i tajemnice istniały już w 3463 37 | zbliżyć się do mego zdania i przyznać, że można było 3464 37 | panowały zasady daleko czystsze i składano ofiary mniej odrażające. 3465 37 | podbijał naówczas ziemię i przypuszczał do swoich 3466 37 | się z ludźmi oświeceńszymi i wybrali z obrzędów pogańskich 3467 37 | najczystsze w religiach pogan i żydów.~Tak właśnie spełniają 3468 37 | bynajmniej nie zgadza, ale też i nie odważa się go zwalczać, 3469 37 | przeciwnika myśli słuszne i wielkie, skłaniające go 3470 37 | sposobem zdania filozofa i teologa mogą, na kształt 3471 37 | różnicy możliwej do oznaczenia i od wszelkiej ilości, mogącej 3472 37 | przekonaniom moich braci i Kościoła? Czyż mogę rozsiewać 3473 37 | wiary, jaką oni wyznają i którą przyjęli za podstawę 3474 37 | poddaję się więc sercem i duszą. Don Newton i don 3475 37 | sercem i duszą. Don Newton i don Leibniz, jak powiedziałem, 3476 37 | przybrał zamyśloną minę i wpadł w zadumę, którą u 3477 37 | osłabić w nas zasady religii i namówić do przejścia na 3478 38 | między mną a Velasquezem i zaczął w te słowa:~DALSZY 3479 38 | TUŁACZA~Dellius starzał się i czując zbliżającą się ostatnią 3480 38 | godzinę, przywołał mnie i Germana i kazał nam kopać 3481 38 | przywołał mnie i Germana i kazał nam kopać w piwnicy 3482 38 | jego rozkazy, znaleźliśmy i przynieśli mu skrzynkę.~ 3483 38 | szyi, otworzył skrzynkę i rzekł nam:~- Oto dwa 3484 38 | pergaminy, opatrzone podpisami i pieczęciami. Pierwszy zapewni 3485 38 | trzydzieści tysięcy darejków i procenta od wielu lat urosłe.~ 3486 38 | historię dziada mego Hiskiasa i wuja Sedekiasa, po czym 3487 38 | po czym dodał:~- Chciwy i podły ten człowiek żyje 3488 38 | słońce, którego równie jak i ja nie widział. Przed laty 3489 38 | pochylił głowę na moje ramię i wyzionął ducha.~Długo opłakiwaliśmy 3490 38 | udaliśmy się do Palestyny i dwunastego dnia po opuszczeniu 3491 38 | gospodzie przed murami miasta i prosiliśmy o wskazanie nam 3492 38 | Germanus zaś biegał mieście i zbierał nowiny.~W kilka 3493 38 | przybyciu wbiegł do mnie i rzekł:~- Kochany przyjacielu, 3494 38 | prześladowcę.~Poszedłem za Germanem i przybyliśmy nad brzeg potoku 3495 38 | śpiącego starca. Usiadłem i zacząłem mu się przypatrywać. 3496 38 | jeszcze bogaty ubiór. Perły i łańcuchy, wysadzane kosztownymi 3497 38 | zdobiły jej szyję, ramiona i nogi. Na sobie miała lekką 3498 38 | piękność spostrzegła nas i nieco się zmieszała, wkrótce 3499 38 | wzięła wachlarz z pawich piór i zaczęła owiewać głowę starca, 3500 38 | starca, dla ochłodzenia go i przedłużenia mu snu.~Gormanus


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4500 | 4501-5000 | 5001-5426

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL