Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
viva 2
vuestra 1
vui 2
w 4126
wabia 1
wabily 1
wachlarz 3
Frequency    [«  »]
-----
5426 i
5279 sie
4126 w
3297 do
3270 nie
3141 na
Jan Potocki
Rekopis Znaleziony w Saragossie

IntraText - Concordances

w

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4126

     Dzien
1 Przed| francuskich uczestniczyłem w oblężeniu Saragossy. W kilka 2 Przed| uczestniczyłem w oblężeniu Saragossy. W kilka dni po zdobyciu miasta, 3 Przed| miasta, zapuściwszy się w dość odległą dzielnicę, 4 Przed| zbliżyłem się i zastukałem w drzwi. Okazało się, że nie 5 Przed| przedmiotów;~na stołach i w szafach pozostały jedynie 6 Przed| drobiazgi. Tylko na podłodze, w kącie, zauważyłem kilka 7 Przed| z moim oddziałem wpadłem w ręce nieprzyjaciela. Mniemałem, 8 Przed| jego przodków. Wyjaśniłem, w jaki sposób wszedłem w posiadanie 9 Przed| w jaki sposób wszedłem w posiadanie cennych zeszytów. 10 1 | który odważył się zapuścić w dziką okolicę, napastowany 11 1 | niewidzialne ręce popychały w bezdenne przepaście.~Wprawdzie 12 1 | miejsca i oddalenia się w kraje, gdzie jedynie głos 13 1 | Jakubem z Komposteli, że w opowiadaniach tych nie ma 14 1 | wymawiają się od wycieczek w góry Sierra Morena, podróżni 15 1 | mnie godnością kapitana w gwardii wallońskiej. święte 16 1 | rano z Andujar, spożywali w Los Alcornoques zapasy, 17 1 | przebycia gór i zaopatrzyć w nowe zapasy.~Taki był plan 18 1 | winnym liściem: musiały w nim być owoce, zapomniane 19 1 | ale zaledwie uczułem wino w żołądku, gdym doznał nagłego 20 1 | pochodził z czczości i znużenia. W istocie, nie tylko odzyskałem 21 1 | siły, ale nawet czułem się w stanie nadzwyczajnego podniecenia. 22 1 | przedmioty zaiskrzyły się w mych oczach, jak gwiazdy 23 1 | aby cokolwiek stało się w domu bez jego porady. Nie 24 1 | jedną z okolicznych skał w nadziei, że odkryję zabłąkanego 25 1 | go nie zostawiać samego w tak niebezpiecznym miejscu. 26 1 | echo mi tylko odpowiedziało w oddali. Na koniec wróciłem 27 1 | Andujar, albo puścić się w dalszą podróż. Uskutecznienie 28 1 | skały, które mu co chwila w biegu zawadzają.~Dolina 29 1 | Los Hermanos zaczyna się w miejscu, skąd Gwadalkwiwir 30 1 | jak mówiono, schronił się w pasmo Alpuhary.~Dziwne wieści 31 1 | ale utrzymywano, że nieraz w nocy ciała ich. ożywione 32 1 | napisał obszerny traktat. w którym dowodził, że wisielcy 33 1 | dowodził, że wisielcy czymś w rodzaju wampirów, czego 34 1 | wampirów, czego już nieraz w świecie widziano przykłady, 35 1 | Wiele nasłuchałem się o tym w Kordowie; zdjęty ciekawością 36 1 | odwróciłem oczy i zapuściłem się w góry.~Trzeba przyznać, że 37 1 | wywrócone przez, burze. W wielu miejscach droga przecinała 38 1 | Przebywszy dolinę, wszedłem w drugą i dostrzegłem gospodę, 39 1 | drugą i dostrzegłem gospodę, w której miałem szukać przytułku, 40 1 | tej historii pokaże, że w całym moim wychowaniu najwięcej 41 1 | drobnostka, którą znalazłem był w Los Alcomoquea, zaledwie 42 1 | te ostatnie wykute były w skale, niektóre z nich łączyły 43 1 | które zdawały się daleko w głąb gór przedłużać - ale 44 1 | posłanie, jakie zostawiono w całej gospodzie. Pragnąłem 45 1 | moją strzelbę. Ale za nic w świecie nie byłbym wrócił 46 1 | Postanowiłem bez wahania puścić się w dalszą drogę.~Gdy wszystkie 47 1 | wstrzymać się od powtórzenia w pamięci znanej historii 48 1 | fałszerzów monet i wielu innych w podobnym rodzaju, którymi 49 1 | pierwszego piania koguta. W istocie, mogłem być zdziwiony, 50 1 | i dźwięk jego tętnił mi w uszach grobowo. Po chwili 51 1 | Murzynka z dwiema pochodniami w rękach.~Murzynka zbliżyła 52 1 | tymi słowy odezwała się w czystym hiszpańskim języku:~- 53 1 | cudzoziemki, które przepędzają noc w tej gospodzie, proszą, abyś 54 1 | korytarzy, znalazłem się w rzęsisto oświeconej komnacie, 55 1 | karafkami z górskiego kryształu. W głębi komnaty wznosiło się 56 1 | ale nagle rozstąpiły się w dwa szeregi i ujrzałem wchodzące 57 1 | wydawało, aczkolwiek później, w dalszych moich podróżach, 58 1 | koszuli i stanika. Koszula w górnej połowie była płócienna, 59 1 | perłami haftowany i zdobny w diamentowe zapinki, szczelnie 60 1 | skrywały drobne paluszki w wykwintnych wschodnich papuciach. 61 1 | uśmiechem. Każda z nich była w odmiennym rodzaju doskonałą 62 1 | słowy odezwała się do mnie w czystym kastylijskim narzeczu:~- 63 1 | złośliwym uśmiechem, że w tej chwili posądziłem 64 1 | uprowadzenia mego muła z zapasami. W każdym jednak razie nie 65 1 | siostraZibelda. Mieszkamy w Tunisie, ale nasza rodzina 66 1 | naszych krewnych zostali w Hiszpanii, gdzie po kryjomu 67 1 | gdy sam jeden znajduje się w towarzystwie kobiet.~Gdy 68 1 | się do tego, co nazywają w Hiszpanii l o s d u l c 69 1 | aby mi pokazały, jak się w ich ojczyźnie tańczy. Zdawało 70 1 | nawet cokolwiek przechodziła w swawolę. Zapewne nie byłbym 71 1 | Zapewne nie byłbym nigdy w stanie położyć końca tym 72 1 | Murcji i fofę, tańczoną w Algarve. Ci, którzy zwiedzali 73 1 | mimowolnie porwało mnie w nie znany dotąd obłęd. W 74 1 | w nie znany dotąd obłęd. W istocie nie wiedziałem, 75 1 | zakryłem dłonią oczy i w tej chwili uczułem, że tracę 76 1 | się. Emina posadziła mnie w kącie sofy i podwinąwszy 77 1 | uczucia, wzięła mnie za rękę i w te słowa zaczęła:~- Wcale 78 1 | pierwszym mężczyzną, jakiego w życiu spotykamy. Dziwią 79 1 | wuj deja panującego dziś w Tunisie. Nie miałyśmy brata, 80 1 | najmłodszych lat zamknięte byłyśmy w murach seraju, zbywało nam 81 1 | skłonnością do miłości i, w braku innych osób, pokochałyśmy 82 1 | druga wybuchała płaczem. W dzień bawiłyśmy się przy 83 1 | się przy jednym stoliku, a w nocy podzielałyśmy jedno 84 1 | namiętność, układając kwiaty w bukiecie (jest to rodzaj 85 1 | wzajemnego porozumienia się w całej Azji używany), następnie 86 1 | sławnego Averroesa. Matka moja, w przekonaniu, że nigdy nie 87 1 | nieszczęścia rodziny, której krew w żyłach naszych płynęła, 88 1 | który cierpiał męczeństwa w więzieniach inkwizycji, 89 1 | który długi czas prowadził w górach życie dzikie i mało 90 1 | drapieżnych. Takie opisy obudziły w nas podziw dla mężczyzn, 91 1 | powtarzałyśmy. Mniemałam nawet, że w uczuciu moim dla siostry 92 1 | księżnę z Tafiletu, kobietę w podeszłym wieku. Przyjęłyśmy 93 1 | boleści zaczęły prze-chodzić w szaleństwo, matka nasza, 94 1 | których same nie byłyśmy w stanie zrozumieć.~Tu Zibelda 95 1 | siostrze i ściskając mnie w objęciach, rzekła:~- Kochany 96 1 | łonie Eminy, uczestnicząc w waszej rozkoszy i łącząc 97 1 | rozkoszy i łącząc się z wami w uścisku! W naszym domu, 98 1 | łącząc się z wami w uścisku! W naszym domu, podobnie jak 99 1 | naszym domu, podobnie jak w rodzinie Proroka, potomkowie 100 1 | potężnych nieprzyjaciół w Bagdadzie, którzy go oczernili 101 1 | wiernych i zapuścił się w Alpuhary, które, jak wiesz, 102 1 | nie przedarli się nigdy w Alpuhary; większa część 103 1 | religii i praw zawarte były w pieśniach, które ojcowie 104 1 | nauczył się ich języka i wpoił w nich zasady islamu. Oba 105 1 | wszystkich się otwierały, tylko w ostatni piątek każdego miesiąca 106 1 | Antychryst siedzi uwięziony w podziemiu; ostatni wreszcie 107 1 | lata.~Nowy szejk rządził w duchu swego poprzednika 108 1 | którzy brali czynny udział w tych zmianach, zacząli osiedlać 109 1 | najbogatsze posiadłości w królestwie Grenady i najwspanialsze 110 1 | bogactwa, ale nikt nie był w stanie sprawdzić tego przypuszczenia, 111 1 | gniew boży, Allach oddał je w ręce niewiernych. Zdobyto 112 1 | Zdobyto szturmem Grenadę i w kilka dni potem sławny Gonzalw 113 1 | tysięcy Hiszpanów wkroczył w Alpuhary. Hatem Gomelez 114 1 | tron Karola pokój trwał w naszych górach nieprzerwanie. 115 1 | jeżeli Karol zechce przysłać w Alpuhary jakiego znakomitego 116 1 | jakiego znakomitego Hiszpana, w którym pokłada całe zaufanie. 117 1 | nieżywego. Zamordowano go w wilię przyjazdu posła. Don 118 1 | Porywano dzieci, wychowywano je w wierze Chrystusa i oddawano 119 1 | zasępiły się nagle i pogrążyły w dumaniach.~Emina pierwsza 120 1 | szmaragdu. Obie siostry umoczyły w niej usta i rozkazały mi 121 1 | zmysły. Co chwila błądziłem w coraz innych fantastycznych 122 1 | odsłaniała wdzięki ukryte w ich zaklętych murach i pogrążała 123 1 | zaklętych murach i pogrążała w toni nieopisanych rozkoszy. 124 1 | nie senne widziadła cisnę w moich objęciach. Gubiłem 125 1 | moich objęciach. Gubiłem się w nieskończonej przestrzeni 126 1 | że zawsze znajdowałem się w towarzystwie moich pięknych 127 1 | ich łonie i budziłem się w ich objęciach. Nie pomnę, 128 2 | szpony, wpijające mi się w bok. Spostrzegłem sępa, 129 2 | Znałem już to miejsce. W istocie, znajdowałem się 130 2 | Posiłek ten przyszedł mi w samą porę, byłem bowiem 131 2 | czekoladę, esponjado moczone w alikancie, chleb i jaja.~ 132 2 | wychowania, jak to się pokaże w dalszym ciągu tego opowiadania. 133 2 | koniem, którego zostawiłem w Venta Quemada; ponieważ 134 2 | Hermanos oraz następną, w której znajdowała się venta, 135 2 | niecierpliwością oczekiwał chwili, w której odzyskam mego konia. 136 2 | której odzyskam mego konia. W istocie, znalazłem go w 137 2 | W istocie, znalazłem go w tej samej stajni, gdziem 138 2 | Byłbym natychmiast puścił się w drogę, gdyby mi nie była 139 2 | gospodę. Znalazłem izbę, w której się naprzód położyłem, 140 2 | więc konia i udałem się w dalszą podróż.~Kiedym się 141 2 | dalej. Wreszcie dostrzegłem w dali gotycką kaplicę, o 142 2 | pustelnię. Wszystko to leżało w dość znacznym oddaleniu 143 2 | nie wahałem się zboczyć w nadziei posiłku.~Przybywszy 144 2 | Poszedłem do kaplicy i w istocie począłem się modlić, 145 2 | jakimi mnie wychowano.~W kwadrans później pustelnik 146 2 | oliwki, kardy marynowane w occie. sos z cebulą hiszpańską 147 2 | jakiej dotąd jeszcze nigdy w życiu nie widziałem. Był 148 2 | słowa, skulone, usiadło w kącie i, niewzruszone jak 149 2 | jedynym okiem wpatrywało się w krucyfiks, który oburącz 150 2 | rzekł:~- Paszeko! Paszeko! w imię twego Odkupiciela nakazuję 151 2 | OPĘTANEGO PASZEKO~Urodziłem się w Kordowie, gdzie ojciec mój 152 2 | Kordowie, gdzie ojciec mój żył w dobrobycie. Matka moja przed 153 2 | Sewilli, zakochał się tam w młodej wdowie nazwiskiem 154 2 | pierwszej żony. Ślub odbył się w Sewilli i w kilka dni potem 155 2 | Ślub odbył się w Sewilli i w kilka dni potem ojciec mój 156 2 | szalenie zakochałem się w jej siostrze, Inezilli. 157 2 | potem ojciec mój wybrał się w podróż do Madrytu, gdzie 158 2 | otrzymałem od ojca list, w którym rozkazywał mi, abym 159 2 | spotkanie i oczekiwał go w Venta Quemada, u wejścia 160 2 | byłbym śmiał zapuścić się w Sierra Morenę, ale wtenczas 161 2 | braci Zota, zgraja poszła w rozsypkę i nie wspominano 162 2 | najgadatliwszego oberżysty w całej Andaluzji. Kazałem 163 2 | resztkami owej wieczerzy w Los Alcornoques i na wieczór 164 2 | jeżeli pragnę przepędzić noc w Spokoju, umieści moje łóżko 165 2 | Spokoju, umieści moje łóżko w pobliżu swego.~Propozycja 166 2 | nakłonić, ażebym przepędził noc w pobliskiej wiosce. Przyjąłem 167 2 | przygotować sobie posłanie w tym pokoju, w którym spożywałem 168 2 | sobie posłanie w tym pokoju, w którym spożywałem wieczerzę. 169 2 | pościelone, znowu ze Izami w oczach zaczęli mnie zaklinać, 170 2 | poniechał myśli nocowania w gospodzie. Zniecierpliwiony 171 2 | wypełnić godziny czuwania, w istocie bowiem straciłem 172 2 | czytając, to przewracając się w łóżku, gdy nagle usłyszałem 173 2 | i ujrzałem moją macochę w lekkim dezabilu, ze świecą 174 2 | lekkim dezabilu, ze świecą w ręku. Zbliżyła się do mnie 175 2 | rękę między swoje dłonie i w te słowa zaczęła:~- Drogi 176 2 | Paszeko, nadeszła chwila, w której mogę spełnić uczynioną 177 2 | abyśmy wszyscy troje spali w jednym łóżku. Pójdź ze mną.~ 178 2 | dobrze, sam się przekonaj. W istocie ujrzałem zachwycającą 179 2 | zachwycającą Inezillę; spoczy-wała w łóżku, ale nic w niej nie 180 2 | spoczy-wała w łóżku, ale nic w niej nie było ze zwykłej 181 2 | ma zaszczyt być kapitanem w gwardii wallońskiej.~- Ależ, 182 2 | rzekł:~- Paszeko! Paszeko! w imię twojego Odkupiciela 183 2 | zakłopotanych. Zapytałem ich. czy w istocie ojciec mój przepędził 184 2 | ojciec mój przepędził noc w pobliskiej wiosce. Odpowiedzieli, 185 2 | mogłem dłużej wytrzymać w Venta Ouemada i powróciłem 186 2 | słońca; pełno było ludzi w gospodzie, posłano mi więc 187 2 | gospodzie, posłano mi więc w kuchni. Położyłem się, ale 188 2 | śmiertelny krew mi ścina w żyłach. Zaczęło mnie coś 189 2 | cichy głos przemawiający w te słowa:~- To ja, Kamilla, 190 2 | trochę ognia na kominku.~W istocie, wkrótce potem lekki 191 2 | dwóch braci Zota, wiszących w kominie.~Na ten straszny 192 2 | okno i zacząłem uciekać w pole. Przez chwilę mniemałem, 193 2 | kołem na rękach i nogach i w jednej chwili mnie doścignęły. 194 2 | ale wtem drugi stanął mi w poprzek drogi. Zatrzymał 195 2 | dotąd nie może się zagoić. W miejsce oka wsunął swój 196 2 | moim przeraźliwym krzykom. W u-szach zatętniły mi zgrzytania 197 2 | zdawało mi się, że miażdżą w zębach wszystkie fibry mojego 198 2 | ołtarza znalazłem niejaką ulgę w cierpieniach.~Po tych słowach 199 2 | ci zasnąć. Idź. połóż się w kaplicy, tam pod osłoną 200 2 | pamięć opowiadanie Paszeka. W istocie, pod pewnymi względami 201 2 | sobie z nas, bo siedzisz w kaplicy, ale pójdź no tu 202 2 | nas na dwór.~- Służę wam w tej chwili! - szybko odpowiedziałem. 203 3 | Uściskał mnie ze łzami w oczach i rzekł:~- Synu mój, 204 3 | prawdę: czy przepędziłeś noc w Venta Quemada i czy miałeś 205 3 | śnie. Wprawdzie nocowałem w Venta Quemada, ale jeżelim 206 3 | widząc, że niezłomnie trwam w moim postanowieniu, udobruchał 207 3 | wychował i czy wierzysz w duchy. Zaspokój, proszę, 208 3 | rzekł:~- Paszeko! Paszeko! w imieniu twojego Odkupiciela 209 3 | straszliwie i odszedł.~Natenczas w te słowa zacząłem opowiadać 210 3 | która jednak nie obfitowała w znakomitych mężów, a jeszcze 211 3 | znakomitych mężów, a jeszcze mniej w dostatki. Cały nasz majątek 212 3 | zwane Worden, wchodzące w skład obwodu burgundzkiego 213 3 | przyzwoitego utrzymania w wojsku. Służył podczas całej 214 3 | go stopniem podpułkownika w gwardii wallońskiej.~W wojsku 215 3 | podpułkownika w gwardii wallońskiej.~W wojsku hiszpańskim obowiązywał 216 3 | duszą życia wojskowego. W Madrycie nie odbył się żaden 217 3 | utrzymywał wielką księgę, w której zapisywał historię 218 3 | wszelkimi szczegółami, i zwykle w nadzwyczajnych razach do 219 3 | stołu; trzynastu nie było w Madrycie, o miejscu zaś 220 3 | trzech, z którymi bił się w wojsku, nie mógł powziąć 221 3 | i matka mówiła, że wpadł w takie roztargnienie, 222 3 | którzy ich mieli najwięcej w całym Madrycie, zaprosił 223 3 | siebie i przemówił do nich w te słowa:~- Drodzy towarzysze 224 3 | mnie dobrodziejstwami i w ostatnich czasach wzniósł 225 3 | wyszedł z pokoju. Gdy wrócił w pół godziny, zaczęło się 226 3 | głosów było za zostaniem w służbie, siedem zaś za przeniesieniem 227 3 | siedem zaś za przeniesieniem w góry ardeńskie. Mój ojciec 228 3 | chętnie byłaby pozostała w Hiszpanii. ale tak dalece 229 3 | mnie nauczyciela fechtunku. W tym celu zainteresował się 230 3 | najbieglejszym fechtmistrzem w całym Madrycie. Młodzieniec 231 3 | nie chcąc puszczać się w podróż bez spowiednika, 232 3 | Veleza, teologa patentowanego w Cuenca, który miał mnie 233 3 | francuski, widząc mego ojca w generalskim mundurze, aby 234 3 | się niedbale, pozostali w tyle.~Mój ojciec nieco zamyślił 235 3 | śmiał go trudzić, ten zaś w odpowiedzi ofiarował swe 236 3 | gdzie można go znaleźć w Paryżu, po czym wsiadł do 237 3 | że nowy ten cios uderzył w dawną bliznę. Pchnięcie 238 3 | rodzice moi puścili się w dalszą drogę.~Ojciec, przybywszy 239 3 | często o nim rozpowiadał w Hiszpanii, jako o nader 240 3 | starał się zaprowadzić go w tym kraju. Marszałek również 241 3 | dalece wydało mu się jedynym w swoim rodzaju, że prosił 242 3 | na wieczne czasy złożony w aktach trybunalskich. Żądanie 243 3 | uprzyjemniały memu ojcu pobyt w Paryżu; ale wcale inaczej 244 3 | urzędnikami i objął swój majątek w posiadanie. Dach naszych 245 3 | dachówek; deszcz tak samo lał w pokoju, jak na podwórzu, 246 3 | wysychał, podczas gdy kałuże w pokojach ciągle się powiększały. 247 3 | przepędził stojąc po pas w wodzie.~Pomimo tych miłych 248 3 | się jednak o umieszczenie w suchym miejscu łóżka swojej 249 3 | miejscu łóżka swojej małżonki. W obszernym bawialnym pokoju 250 3 | było wyższe o jedną stopę w stosunku do poziomu podłogi, 251 3 | powodzi.~Ojciec osiedlił się w przeciwnym końcu pokoju 252 3 | połączono mostem, umocnionym w środku czymś w rodzaju grobli 253 3 | umocnionym w środku czymś w rodzaju grobli z pak i kufrów. 254 3 | przybyciu do zamku, a dokładnie w dziewięć miesięcy potem 255 3 | przepełnił go radością. W liście tym marszałek, książę 256 3 | Tavannes, prosił go o sąd w pewnej sprawie honorowej, 257 3 | mojej matki.~Ojciec mój, w odpowiedzi na list marszałka, 258 3 | upraszał, aby raczono mu w przyszłości przesyłać wyciągi 259 3 | wieczorów zimowych przy kominie, w lecie zaś na dwóch ławkach 260 3 | koniec przyszedłem na świat. W trzecim roku życia wywijałem 261 3 | wywijałem już małym floretem, w szóstym zaś strzelałem z 262 3 | chrzestny przyjechał do nas w odwiedziny. Kawaler od tego 263 3 | tego czasu ożenił się był w Tournai i piastował tam 264 3 | zdrowia i mąż wiózł do wód w Spa. Oboje niesłychanie 265 3 | być dostatecznie staranne w samotnej okolicy, w jakiej 266 3 | staranne w samotnej okolicy, w jakiej mieszkaliśmy. Ojciec 267 3 | który mu obiecywał, że w domu Believre'ów zawczasu 268 3 | pojedynek jest ze szpadą w prawej; z puginałem zaś 269 3 | prawej; z puginałem zaś w lewej ręce. We Francji zupełnie 270 3 | służącego Hiszpana, ażebym w jego towarzystwie nie zapomniał 271 3 | do Holandii i nareszcie w końcu jesieni wróciliśmy 272 3 | znakomitego wojskowego. W końcu szóstego roku mego 273 3 | szóstego roku mego pobytu w Tournai umarła pani de Believre. 274 3 | pory, miałem męczącą. Gdy w dwie godziny po zachodzie 275 3 | ogromnym foliałem, oprawionym w biały pergamin, który pożółkł 276 3 | chybił trafił i zaczął czytać w te słowa:~HISTORIA TRIVULCJA 277 3 | najzapalczywszej wściekłości.~W tydzień potem, a było to 278 3 | potem, a było to właśnie w niedzielę, gdy wszyscy mieszkańcy 279 3 | ramieniu krewnego. Zawinął się w płaszcz i pospieszył za 280 3 | płaszcz i pospieszył za nimi.~W kościele, gdzie nie wolno 281 3 | Trivulcjo usiadł za nimi w ławce, słuchał ich rozmowy 282 3 | ich rozmowy i podniecał w sobie zawziętość. Natenczas 283 3 | krzyknął Trivulcjo i w tej chwili zadał obojgu 284 3 | do miasta i pędził życie w rozpaczy. Po kilku latach 285 3 | kochankiem została pochowana w kościele Świętego Piotra, 286 3 | nieszczęśliwy zabójca doznał w tej chwili, łzy przecież 287 3 | więc śmiało przepędzić noc w miejscu, które tak zgadzało 288 3 | wchodzącego z latarnią w jednej, z miotłą zaś w drugiej 289 3 | latarnią w jednej, z miotłą zaś w drugiej ręce. Nie był to 290 3 | zakrystii i jął dzwonić w sygnaturkę; na ten dźwięk 291 3 | wyszli umarli, owinięci w całuny, i na posępną nutę 292 3 | jeden z umarłych, odziany w komżę i stułę, wstąpił na 293 3 | pułk gwardii wallońskiej, w którym cię chciałem umieścić.~ 294 3 | przypuszczają możność obrazy.~- W takim razie - rzekł Garcias - 295 3 | karze, jaką Wasza Miłość w imieniu swego pradziada 296 3 | traktat o zadośćuczynieniach, w razie gdyby pojedynek nie 297 3 | drugich, zasnął nareszcie w swoim fotelu. Matka moja 298 3 | HISTORIA LANDOLFA Z FERRARY~W mieście włoskim, zwanym 299 3 | ten przebywał najchętniej w towarzystwie wszetecznych 300 3 | wszystkie inne przewyższała w rozwiązłości.~Bianka nie 301 3 | chciwa złota i zepsuta w głębi serca, ale nadto wymagała 302 3 | ten zamiar, jak gdyby nic w tym nie widział nieprzyzwoitego. 303 3 | przebacz mu jego bluźnierstwa!~W tej chwili drzwi otwarły 304 3 | pokryte ranami od sztyletu, w którym jednak nie można 305 3 | drugim, z różnicą, że w zimie zasiadaliśmy koło 306 3 | zasiadaliśmy koło komina, w lecie zaś na ławce przypartej 307 3 | bramy. Sześć lat upłynęło w tym słodkim spokoju i gdy 308 3 | pomyślał o umieszczeniu mnie w pułku gwardii wallońskiej 309 3 | pułku gwardii wallońskiej i w tym celu napisał do kilku 310 3 | przez morze i wylądowawszy w Kadyksie, naprzód przedstawił 311 3 | wsiadłem na okręt i wylądowałem w Kadyksie. Don Henryk de 312 3 | ponieważ przepędziłeś noc w Venta Quemada, lękam się, 313 3 | Jakkolwiek ma on diabła w ciele, przecież jest szlachcicem, 314 3 | spotykano opętanych, zwłaszcza w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, 315 3 | obawiam się, czy nadal zdołasz w niej wytrwać. Ci Gome-lezowie, 316 3 | niektórzy z nich nawet, podobno, w głębi serca wyznają islam. 317 3 | głębi serca wyznają islam. W razie gdyby ci ofiarowali 318 3 | nie ma już tylu pojedynków w Madrycie, ile ich bywało 319 3 | bandy Cyganów, która obozuje w okolicy. Pojutrze przyjedziesz 320 3 | jak sądziłem, sam obejmuje w sobie wszystkie cnoty.~Właśnie 321 3 | się spoza skały, stanął mi w poprzek drogi i rzekł:~- 322 3 | Odpowiedziałem, że tak jest.~- W takim razie aresztuję cię 323 3 | takim razie aresztuję cię w imieniu króla i przenajświętszej 324 3 | inkwizycji; racz mi oddać szpadę,~W milczeniu spełniłem żądanie, 325 3 | na mnie, związali mi ręce w tył. zapuścili się manowcami 326 3 | zapuścili się manowcami w góry i po godzinie drogi 327 3 | most zwodzony i wjechaliśmy w dziedziniec. Kiedy znaleźliśmy 328 3 | mur. Dlatego też usiadłem w miejscu, gdzie mnie pozostawiono, 329 3 | opowiedziały wszystko, co się stało w Venta Quemada. W takim wypadku 330 3 | się stało w Venta Quemada. W takim wypadku bez wątpienia 331 3 | drugie zdanie, byłbym zabrnął w pasmo bezwstydnych kłamstw. 332 3 | duchów, utwierdzało mnie w tym mniemaniu; wszelako 333 3 | doskwierać; wiedząc, że w więzieniach nie brakuje 334 3 | znajdę jakiegoś pożywienia. W istocie wkrótce domacałem 335 3 | mogłem do ust go przychylić; w istocie, zaledwie odwilżyłem 336 3 | poszukiwania, znalazłem w kącie garść słomy i położyłem 337 4 | łagodności i słodyczy i w te słowa się odezwał:~- 338 4 | rękami również jak moje w tył związanymi, po czym 339 4 | Milczysz? - podnieście młoty !.~W tej chwili dały się słyszeć 340 4 | obręczy żelaznej, wbitej w mur więzienia. Następnie 341 4 | czterech jeźdźców. O świcie w odludnej okolicy zmieniliśmy 342 4 | które nie-bawem przybyły w lektykach niesionych przez 343 4 | na poduszkach rozłożonych w jaskini i wypoczęły nieco, 344 4 | na noc, jaką przepędziłem w Venta Quemada, ale wyznam 345 4 | wyznam szczerze, że sposób, w jaki zakończyłem, niewypowiedzianie 346 4 | deja panującego wówczas w Tunisie. Tylko najmłodsza 347 4 | umarli na zarazę, która w tym czasie pustoszyła brzegi 348 4 | wieczerzy Murzynki posłały w jaskini wygodne łoże dla 349 5 | Zstąpiliśmy z gór i zeszliśmy w głębokie doliny, czyli raczej 350 5 | głębokie doliny, czyli raczej w przepaście, które zdawały 351 5 | Przerywały one pasmo gór w tylu rozmaitych kierunkach, 352 5 | Alfonsie, racz spojrzeć w studnię i powiedz mi, 353 5 | bowiem równie jak i ja w służbie i na żołdzie wielkiego 354 5 | się spodziewał. Udałem się w ich ślady. Stanąwszy na 355 5 | szerokie schody, wykute w skale i oświecone lampami. 356 5 | przeszło dwieście schodów w głąb ziemi, na koniec dostaliśmy 357 5 | korkiem. Widziałem później w Cintra, niedaleko Lizbony, 358 5 | Lizbony, klasztor wykuty w skale, którego cele również 359 5 | utrzymywały łagodne ciepło w podziemiu Zota. Konie rozmieszczone 360 5 | Konie rozmieszczone były w okolicy, ale w razie potrzeby 361 5 | rozmieszczone były w okolicy, ale w razie potrzeby można je 362 5 | dolinę. Urządzono nawet w tym celu specjalną windę, 363 5 | zamieszkujących Alpuharę w chwili ich przybycia. Uczeni 364 5 | przybycia. Uczeni utrzymują, że w tym samym miejscu znajdowały 365 5 | ta okolica powróci kiedyś w posiadanie Gomelezów. Co 366 5 | nie mogą dłużej pozostać w Hiszpanii, ale chcą nieco 367 5 | obiad obfitujący zwłaszcza w zwierzynę i suche konfitury. 368 5 | bez wątpienia doświadczyć w życiu wielu niezwykłych 369 5 | zasiadł obok nas i zaczął w te słowa:~HISTORIA ZOTA~ 370 5 | HISTORIA ZOTA~Urodziłem się w mieście Benewencie, stolicy 371 5 | Ponieważ jednak było ich trzech w mieście i tamci dwaj mieli 372 5 | mnie i dwóch moich braci.~W trzy lata po ślubie moich 373 5 | zdawała się być pogrążona w głębokim smutku. Mąż chciał 374 5 | na to nie odrzekł. Miał w swoim składzie cudownie 375 5 | piękniejsze i bogatsze.~W tydzień potem żona Lunarda 376 5 | razem miała włosy splecione w jeden zwinięty warkocz, 377 5 | Ta złota róża zapuściła w serce mojej matki dotkliwe 378 5 | nabycia ich, wkrótce wpadł w tenże sam smutek, w jakim 379 5 | wpadł w tenże sam smutek, w jakim przed kilkoma dniami 380 5 | przypadkiem mój sztylet w ciele człowieka zamordowanego 381 5 | mogłeś mnie wprowadzić w niepotrzebny kłopot. Masz 382 5 | poszedł kupić złotą szpilkę, w której tego samego dnia 383 5 | wkrótce ukaże się ustrojona w jaki nowy klejnot. Ale ta 384 5 | kościoła z najętym lokajem w liberii i zwierzyła się 385 5 | bezpieczne na głowie żony, jak w jego własnej szkatule, ale 386 5 | oszczędności sam ubrać się w liberię i pośpieszyć za 387 5 | postanowiła ukazywać się w kościele z lokajem tego 388 5 | wodę święconą i posadzono w ławce, podczas gdy matka 389 5 | grzeczny, że ubrawszy się w liberię, poszedł za nią 390 5 | się o współzawodnictwie w dziwactwach, jakie żona 391 5 | za oba końce obracają się w rękach i służą do odkrywania 392 5 | najdzielniejszych ludzi w całych Włoszech, którzy 393 5 | którzy teraz radzi przebywają w Benewencie, jako mieście 394 5 | znowu został przywrócony.~W kilka dni potem ojciec udał 395 5 | ten mu wspomniał. Monaldi w te słowa mu odrzekł:~- Dziwi 396 5 | możliwe, serce ludzkie kryje w sobie tyle różnych przeciwieństw. 397 5 | Natenczas pchniesz go sztyletem w serce. Drugi młody człowiek 398 5 | Mój ojciec wypełnił słowo w słowo dane mu polecenie 399 5 | wartości, którą wsuniesz w rękę temu ze sług sprawiedliwości, 400 5 | słowach nieznajomy zawinął się w płaszcz i odszedł.~Wkrótce 401 5 | na bok te smutki. Za msze w katedralmym kościele płaci 402 5 | muszkietów, i złącz się z nami w Kapui. Zajedź prosto do 403 5 | bądź spokojny o resztę.~W trzy dni potem ojciec mój 404 5 | Tam spotkali szlachcica w podeszłym wieku i czterech 405 5 | ulicy lub napadam na nich w lesie, jak przystoi na człowieka 406 5 | zaszczytu, a wkrótce drugi w podobnym, rodzaju jeszcze 407 5 | zyskał mu pochwały.~Było w Benewencie dwóch ludzi bogatych 408 5 | Serra pilnie się strzeże.~W dwa dni potem margrabia 409 5 | Margrabia odskoczył kilka kroków w tył i porwal się do szpady, 410 5 | usłał sobie drogę i uciekł w góry, gdzie znalazł bandę 411 5 | jeszcze będą o nim mówić w całym Benewencie.~Gdy Zoto 412 5 | Nieraz, jeszcze spotkasz go w twoim życiu.~Następnie obie 413 5 | spoczynek.~Gdy się już uciszyło w jaskini, ujrzałem wchodzącą 414 5 | Moje łóżko posłane było w taki sposób, że obie mogły 415 5 | miały kluczyka od zatrzasku, w każdym razie utrzymywały, 416 6 | moich kuzynek, które czekały w jadalnej komnacie. Oczy 417 6 | mieszkańców całej dzielnicy, w południowych bowiem Włoszech 418 6 | ludu, jak kontrabandziści w Hiszpanii. Część powszechnego 419 6 | Śród tego Monaldi poległ w jednej z wypraw i mój ojciec, 420 6 | muszkietową postrzelony w krzyż i nie mógł już dalej 421 6 | się rzemiosłem. Chwila, w której żegnał się z towarzyszami, 422 6 | bym wierzył, gdybym raz w życiu sam nie był gorzko 423 6 | który wówczas zaczynał w Sycylii nabierać pewnej 424 6 | Mesyny, gdzie poprosił o azyl w klasztorze augustianów del 425 6 | Złożył uciułane grosze w ręce zakonników, odprawił 426 6 | zaś pozwolono mu używać w ogrodach i na dziedzińcach 427 6 | gdyż obfitość panowała w naszym domu. Matka uczestniczyła 428 6 | wszystkich zabawach karnawału, a w wielkim poście uszykowała 429 6 | podobnymi drobnostkami, w których mieszkańcy królestwa 430 6 | niedługo jednak wystąpienie w jakim ubiorze lub klejnocie, 431 6 | dostała zapalenia płuc i w kilka dni później umarła,~ 432 6 | na ulicy tak dobrze, jak w Benewencie. Zjadłszy zupę 433 6 | którymi szliśmy bawić się w porcie i powracaliśmy dopiero 434 6 | powracaliśmy dopiero późno w nocy. Ostatecznie, na świecie 435 6 | nareszcie mały chłopczyk w moim wieku, o prześlicznej 436 6 | drogimi kamieniami. Nareszcie w ręku trzymał .książkę do 437 6 | do nabożeństwa, oprawną w złoto.~Widok tak pięknej 438 6 | pięknej sukni na chłopczyku w moim wieku tak dalece mnie 439 6 | kasztany, które trzymałem w ręku; ale niegodziwy hultaj, 440 6 | mnie książką do nabożeństwa w nos. Raz ten omal mi nie 441 6 | nos, rozdarła mi nozdrze i w jednej chwili krwią się 442 6 | się obok studni ogrodowej, w otoczeniu ojca i moich braci, 443 6 | rózeg. Szlachcic oświadczył w krótkich słowach, że księżna 444 6 | się i uderzył mnie nogą w twarz, mówiąc:~- Managia 445 6 | że ugodzę go kamieniem w twarz, byłem bowiem dość 446 6 | nieprzyjaciel spostrzegł mnie w tłumie i pokazał mi język. 447 6 | język. Trzymałem kamień w ręce, rzuciłem go i Principino 448 6 | ale na szczęście byłem w wieku, w którym można przyzwyczaić 449 6 | szczęście byłem w wieku, w którym można przyzwyczaić 450 6 | mi się, żem usłyszał głos w sąsiednim kominie. Spuściłem 451 6 | Ześliznąłem się, stanąłem w bogatej komnacie i najpierwszym 452 6 | spostrzegłem, byl mój Principino w koszuli grający w piłkę.~ 453 6 | Principino w koszuli grający w piłkę.~Chociaż mały głupiec 454 6 | często zapewne widział już w swoim życiu kominiarzy, 455 6 | oświadczeniami, ale trzymałem w ręku moją kominiarską miotłę, 456 6 | książką do nabożeństwa i w pewnej części za rózgi, 457 6 | rózgi, to jednak pozostała w pamięci chwila, gdy Principino 458 6 | Principino kopnął mnie nogą w twarz, mówiąc: "Managia 459 6 | chrzestne często używane w Mesynie. Pochodzi ono od 460 6 | tego miasta, datując go: "w roku 1452 od narodzenia 461 6 | Objaśniam wam ten szczegół, w półtora roku bowiem potem 462 6 | sądziłem, będzie ostatnią w mym życiu.~Padron Lettereo 463 6 | przeznaczonej niby na połów korali, w istocie zaś szanowny marynarz 464 6 | Dobrze wiedziano o tym w Mesynie; ale Lettereo przemycał 465 6 | byliby pragnęli mieszać się w jego sprawy.~Lettereo wyróżniał 466 6 | Lettereo prześcignął wszystkich w tym zwyczaju. Na jednym 467 6 | tylko nożyczki utrzymywały w jakich takich granicach. 468 6 | granicach. Dodajcie do tego w uszach ogromne złote kolczyki, 469 6 | kieszenie złota.~Utrzymywano, że w młodości kochały się w nim 470 6 | że w młodości kochały się w nim różne wielkie panie, 471 6 | powiem wam, że przed laty żył w ścisłej przyjaźni z pewnym 472 6 | którego całym zatrudnieniem w klasztorze było tylko obwiązywanie 473 6 | wyleczyć, chętnie wdawał się w rozmowę z rycerzami sobie 474 6 | bowiem umieszczone zawsze w pozycji poziomej.~Rozpuściliśmy 475 6 | zagnani na wybrzeża Sardynii, w bezludną okolicę, znaną 476 6 | ale tak sobie niezręcznie w tym poczynali, że bosman, 477 6 | szalupę na morze, wsiadł w nią cichaczem z siedmioma 478 6 | sznury. Lettereo zabił go w lot; kapitan wpadł w morze 479 6 | go w lot; kapitan wpadł w morze i już go więcej nie 480 6 | celu, z trzema zaś zszedł w środek okrętu. W kajucie 481 6 | zszedł w środek okrętu. W kajucie kapitana znalazł 482 6 | kapitana znalazł baryłkę taką, w jakiej przechowuje się oliwki, 483 6 | osądził więc, że może zawiera w sobie jakie ciekawsze przedmioty. 484 6 | wzgardę:~- Viva san Marco!~W pięć dni potem przybyliśmy 485 6 | jednego z marynarzy, wpadł w morze. Pewna część baryłki 486 6 | gdyby nie przedstawiono mu w Livomo innych możliwości, 487 6 | należeć do tych korzyści. W tym celu kazał sfabrykować 488 6 | zaczną ilość takich pieniędzy w pewnym mieście angielskim 489 6 | Żyd usłuchał jego rady i w samym Livorno założył małą 490 6 | gdy Lettereo przebywał w Livorno i tylko co miał 491 6 | ramię. Wszystko to stało się w kilku sekundach.~Wkrótce 492 6 | Lettereo skierował statek w stronę nawietrzną, tak że 493 6 | kolana. Lettereo włożył sobie w kieszenie dwie kule armatnie; 494 6 | myśleliśmy, że chce rzucić się w morze, ale inny był zamiar 495 6 | wrzucano na spód okrętu. W cztery dni potem wylądowaliśmy 496 6 | dni potem wylądowaliśmy w Mesynie. Pepo uprzedził 497 6 | okazałości. Było to właśnie w godzinach korso. podczas 498 6 | Principino znalazł się w liczbie widzów. Jak tylko 499 6 | banditu delli Augustini!~W tej samej chwili skoczył 500 6 | porwał za włosy i zadrapał w twarz. Miałem ręce związane,


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3500 | 3501-4000 | 4001-4126

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL