Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
myslom 4
myszy 1
n 1
na 3141
na-de 1
na-der 1
na-lezalo 1
Frequency    [«  »]
4126 w
3297 do
3270 nie
3141 na
3134 z
2999 ze
1498 mnie
Jan Potocki
Rekopis Znaleziony w Saragossie

IntraText - Concordances

na

1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3141

     Dzien
2501 51 | odłożyć dalsze opowiadanie na dzień następny.~ ~ 2502 52 | którą Busqueros opowiadał na życzenie Toleda.~DALSZY 2503 52 | śmierci może został już na niego podpisany. Ja tym 2504 52 | wszystkie chwile.~Wyrwałem się na jedną noc, ażeby pójść do 2505 52 | które od dawna przeznaczył na żony dwom młodym urzędnikom 2506 52 | mogła bez urazy spoglądać na szczęście córek. Po takich 2507 52 | rzekł do drugich: "Patrzcie na tego tygrysa leżącego obok 2508 52 | Goraneza. Nie powinieneś na chwilę się wahać, jeżeli 2509 52 | rodzina. Zastanów się, masz na to dość czasu. Powinieneś 2510 52 | Przybądź tu w nocy z piątku na sobotę, trzy tysiące pistolów 2511 52 | tysiące pistolów będzie czekać na ciebie punktualnie o północy. 2512 52 | jeszcze nie spały, czekały na mnie. Chciałem mówić o nieszczęśliwym 2513 52 | więźniu, ale nie dano mi na to czasu... Lecz po cóż 2514 52 | zatrzymali mnie i zaprowadzili na nie znaną ulicę, do domu 2515 52 | więzienie w zamku Larache na brzegach Afryki. Wybrałem 2516 52 | sposobnością umknę i wtedy przejdę na wiarę mahometańską. Co zaś 2517 52 | przyjacielu, wkrótce wezmą cię na tortury, ażeby zapytać o 2518 52 | tortury. Włosy mi powstały na głowie, trwoga zdjęła członki, 2519 52 | jednak cię przyzywam.~- Staję na twoje wezwanie - krzyknął 2520 52 | zwierciadło i rzekł:~- Widzisz na twoim czole przewrócone 2521 52 | potępienia. Dojrzysz go na czołach innych grzeszników, 2522 52 | grzeszników, sprowadzisz dwunastu na drogę zbawienia i wtedy 2523 52 | drogę zbawienia i wtedy sam na nią powrócisz. Przywdziej 2524 52 | się już w więzieniu, ale na drodze do Galicji. Strój 2525 52 | Galicji. Strój pątniczy miałem na sobie.~Wkrótce spostrzegłem 2526 52 | do tego miasta, poszedłem na Prado, chcąc odszukać dom 2527 52 | prócz człowieka siedzącego na oddalonej ławce. Wielki 2528 52 | krzyż maltański, wyszyty na jego płaszczu, oznajmił 2529 52 | nieznajomemu spostrzegłem, że ma na czole przewrócone Thau, 2530 52 | pokazał mi w zwierciadle na moim własnym czole.~Gdy 2531 53 | których miałem nawrócić na drogę zbawienia. Starałem 2532 53 | Ten, który dziś ciąży mi na sumieniu, wyniknął z karygodnej 2533 53 | Wiesz zapewne, że mamy na Malcie kilka szlacheckich 2534 53 | poważane". W istocie zasługują na ten tytuł przez przyzwoitość 2535 53 | wielkiego powodzenia u kobiet, na Malcie muszą wdawać się 2536 53 | karawaniści, mszczą się na kobietach "onorate", drwiąc 2537 53 | mówi, nikt przeto nie zważa na ich plotki.~Żyliśmy więc 2538 53 | Angouleme. Komandor był już raz na Malcie i wsławił się znaczną 2539 53 | do niego uczęszczaliśmy, na koniec zupełnieśmy z nim 2540 53 | zwyczajów, pojedynki zakazane na Malcie, z wyjątkiem Ciasnej 2541 53 | Ciasnej Uliczki, przejścia, na które nie wychodzi żadne 2542 53 | tolerowany, ale nawet pozwolony na Malcie, chociaż wyraźnie 2543 53 | Ciasnej Uliczce nie były zatem na swoim miejscu, toteż nic 2544 53 | Ich złe obyczaje z dnia na dzień się pogarszały. Kawalerowie 2545 53 | z należytą grzecznością, na którą komandor tak bardzo 2546 53 | ponieważ pojedynek taki z uwagi na swój powód byłby dla mnie 2547 53 | dla mnie nader zaszczytny. Na koniec sądziłem, że tym 2548 53 | ten wprowadzono również na Maltę. Stosownie do niego, 2549 53 | gdyby chciał nadepnąć mi na nogę. Postępowanie to zwróciło 2550 53 | Pochylił ostrze, zatoczył się na mur i rzekł umierającym 2551 53 | chwili nie zwróciłem uwagi na jego ostatnie słowa i jeżeli 2552 53 | komandora i uznano, że zasłużył na swój los; sądziłem jednak, 2553 53 | tydzień.~W nocy z piątku na sobotę nagle obudziłem się 2554 53 | w swoim pokoju, ale leżę na bruku w Ciasnej Uliczce. 2555 53 | spokojny, ale w nocy z piątku na sobotę znowu miałem to samo 2556 53 | różnicą, że służący mój leżał na bruku o kilka kroków ode 2557 53 | ciekawych przedmiotów, jak na przykład zbroi Foulque'a 2558 53 | nie więcej go żałowano niż na Malcie. Zostawiłem w mieście 2559 53 | którego właśnie znaleźliśmy na modlitwie. Gdy skończył 2560 53 | To mówiąc złożyłem ofiarę na ołtarzu, chciałem także 2561 53 | także i szpadę komandora na nim zostawić, ale murgrabia 2562 53 | zbrojowni. Postacie wyglądały na nich jak żywe. Inne portrety 2563 53 | naturalnej wielkości. Rycerz stał na nim w bawolim kaftanie, 2564 53 | obok mego łóżka.~Przystałem na jego propozycję z tym większą 2565 53 | brewiarz, jak przystało na zakonnika, tym bardziej 2566 53 | od czasu do czasu drzewa na ogień. Nie śmiałem jednak 2567 53 | Jeżeli przypadkiem spojrzałem na który, natychmiast zdawał 2568 53 | stronach komina, rzucali na mnie gniewne spojrzenia, 2569 53 | zatrząsł oknami tak, że broń na ścianie zagrzechotała, podwoiło 2570 53 | Taillefer nie wypuści tak na sucho owego Kastylijczyka 2571 53 | zdjął niezmierny, wypadłem na schodki, chciałem po omacku 2572 53 | kilka kroków - cóż ujrzałem na środku sali? Miłościwy Taillefer 2573 53 | swojej szpady. Chciałem uciec na schodki, ale we drzwiach 2574 53 | ze ściany i rzuciłem się na mego urojonego przeciwnika. 2575 53 | się nawet, żem go przeciął na dwoje, ale w tej samej chwili 2576 53 | rozciągniętego bez przytomności na podłodze. Spojrzałem na 2577 53 | na podłodze. Spojrzałem na piersi, nie miałem żadnej 2578 53 | znoszenia moich cierpień.~Na tym komandor Toralva skończył 2579 53 | zupełnie wyzwolony, odjechał na Maltę, ja zaś przybyłem 2580 53 | cię ujrzałem, spostrzegłem na twoim czole znak potępienia 2581 53 | Włoch i dwa lata zeszło mu na tej pielgrzymce. Pani Cornadez 2582 53 | czym wróciła do Salamanki i na stałe już w niej pozostała, 2583 53 | Kawaler, pragnąc zostać sam na sam ze swoją kochanką, czym 2584 54 | uszczęśliwić, przywiązać i na wieki ustalić. Nareszcie 2585 54 | intrygi, nie mogąc stanąć jej na przeszkodzie. Rzecz zaś 2586 54 | się miała:~Mówiłem wam już na początku mego opowiadania, 2587 54 | świeżym powietrzem stawał na balkonie wychodzącym na 2588 54 | na balkonie wychodzącym na ulicę Toledo, następnie 2589 54 | Toledo, następnie szedł na drugi balkon, który wychodził 2590 54 | balkon, który wychodził na małą uliczkę, i jak tylko 2591 54 | nazajutrz mój ojciec, wyszedłszy na balkon, oczarowany był ich 2592 54 | wyśmienicie. Położył kopertę na stole i długo się w nią 2593 54 | do balkonu wychodzącego na małą uliczkę.~Busqueros 2594 54 | Jakkolwiek mało znałem się na interesach, wszelako domyśliłem 2595 54 | jest sakramentem boskim, na który nie ma prawa nastawać, 2596 54 | Toledo od dawna wyjechał już na Maltę, tak więc bezsilnie 2597 54 | bezsilnie musiałem patrzeć na to wszystko, a czasami nawet 2598 54 | coraz rzadziej wychodził na miasto. Nigdy dawniej nie 2599 54 | się od okna wychodzącego na małą uliczkę i przypatrywał 2600 54 | daleko mniejszy i postawiony na żelaznym trójnogu. Lampy, 2601 54 | Nazajutrz ojciec mój, wyszedłszy na balkon i powiedziawszy agur, 2602 54 | poszczycić się podobnymi. Na te słowa jakiś nieznajomy 2603 54 | przepisami i znalazł dwa na niebieski, trzy na zielony 2604 54 | znalazł dwa na niebieski, trzy na zielony i siedem na czerwony. 2605 54 | trzy na zielony i siedem na czerwony. Tyle na raz przepisów 2606 54 | siedem na czerwony. Tyle na raz przepisów pomieszało 2607 54 | pokoju. Następnie wyszedł na balkon od ulicy Toledo, 2608 54 | Kurek od kotła znajdował się na jednej trzeciej wysokości, 2609 54 | wysokości, tak że męty zostawały na spodzie. Nieznajomy wszedł, 2610 54 | już butelkę, postawił na stole, usiadł i prosił o 2611 54 | zapalił je u lampy stojącej na stole.~Nieznajomym tym był 2612 54 | podstępów, złych książek wyszło na świat za pośrednictwem atramentu, 2613 54 | miłosnych i sprzysiężeniach na szczęście i honor mężów. 2614 54 | Avadoro, racz usiąść tu na tym krześle, wytłumaczę 2615 54 | butelkę i atrament wylał się na kolana mego ojca, który 2616 54 | odkręcony i atrament leje się na pokój. Pobiegł zakręcić 2617 54 | wyrządził, postawił butelkę na stole, rozwalił się na tym 2618 54 | butelkę na stole, rozwalił się na tym samym krześle, dobył 2619 54 | włosiem w kocioł i rozbił go na kawałki. Atrament strumieniem 2620 54 | tym razem zaczął krzyczeć na całe gardło. Sąsiadki pokazały 2621 54 | gardło. Sąsiadki pokazały się na balkonie.~- Ach, zacne panie - 2622 54 | pomieszania, doznał przyjemności na myśl, że zbliży się do pięknej 2623 54 | zarzucił memu ojcu płaszcz na plecy i zaprowadził go do 2624 54 | doniesieniem, że atrament przeciekł na jego towary i że posłał 2625 54 | jest mieszkanie wychodzące na ulicę. Ojciec, który z upodobaniem 2626 54 | Alby, z ochotą przystał na zamianę. Proszono go tylko 2627 54 | zostawienia kolorowych atramentów na dawnym miejscu. Ojciec kiwnięciem 2628 54 | ale Busqueros nie dał mu na to czasu i ciągnął dalej:~- 2629 54 | uniknąć.~Ojciec osłupiał na myśl, że będzie musiał czynić 2630 54 | nie śmiejąc podnieść oczu na mego ojca; wzięła kilka 2631 54 | zupełnie innym wzro-kiem na nią patrzył.~Busqueros zostawił 2632 54 | patrzył.~Busqueros zostawił na stole papiery potrzebne 2633 54 | ojca, aby wybrał się z nim na przejażdżkę. Ojciec dał 2634 54 | się nakłonić i pojechali na drugą stronę Manzanaresu. 2635 54 | rzęsistymi oklaskami.~Mój ojciec na próżno szukał w swojej małżonce 2636 54 | pociechą.~Zastawiono mięsa na zimno i napoje chłodzące; 2637 54 | pokazać sypialny pokój i legł na spoczynek.~Nazajutrz don 2638 54 | najbliższą krewną, jaką mam na ziemi. Matka jej pochodzi 2639 54 | dwieście zaś przeznaczałeś na wychowanie syna. Zostawało 2640 54 | oddawałeś teatynowi Geronimo na miłosierne uczynki. Bynajmniej 2641 54 | cię w tym nie ganię, ale. na honor, żal mi teraz ubogich, 2642 54 | pani Avadoro wczoraj miała na sobie. warte osiem tysięcy 2643 54 | kiedy wynalazł. Pięć tysięcy na wyposażenie twego domu nie 2644 54 | kłopotu, pożyczam je u ciebie na procent, o który się już 2645 54 | ściany i nacisnął szlafmycę na oczy.~- Mniejsza o to - 2646 54 | udawać, że śpi. Znam się na tych wybiegach i zawsze 2647 54 | szlafmycę w kieszeni, położę się na kanapie, prześpimy się obaj, 2648 54 | jazdy; dzielny rumak czeka na ciebie u bramy, przejedziemy 2649 54 | namiętnych uściskach przyjaźni!~Na te słowa ojciec mój zemdlał 2650 54 | zaszczyt, zapraszając się na twoje obiady. Tak jest, . 2651 54 | mysie, że nie zawiodą się na tobie. Przekonasz się, jak 2652 54 | żona umie przyjmować gości. Na honor, nie poznasz skromnej 2653 54 | fabrykantki laku! Nic mi na to nie odpowiadasz, senor 2654 54 | że mi nie przerywasz. Tak na przykład lubisz komedię 2655 54 | się. że nigdy nie byłeś na operze włoskiej, która cały 2656 54 | dziś wieczorem pójdziesz na operę i zgadnij, do czyjej 2657 54 | więcej. Stamtąd udamy się na bal do tegoż pana, gdzie 2658 54 | rozmawiali, przygotuj się na odpowiedzi.~Ojciec mój wrócił 2659 54 | wszelako zimny pot wystąpił mu na czoło, ramiona zdrętwiały, 2660 54 | skurczyła, głowa opadła na poduszki, wytrzeszczył okropnie 2661 54 | pomoc, sam zaś udał się na Prado, dokąd i moja macocha 2662 54 | Gdy czasami musiał powstać na chwilę, zdawał się być zziębnięty 2663 54 | zdjęty smutkiem spoglądałem na postęp choroby. Ciotka Dalanosa, 2664 54 | namówił , aby wyjechała na prowincję, dokąd i Busqueros 2665 54 | który w istocie powiódł się na chwilę. Pewnego dnia ojciec 2666 54 | Cicha wesołość wybiegła na lica ojca, wstał, zbliżył 2667 54 | wszelako chory tak upadł na siłach, że stracił całą 2668 54 | który nie przyniósł ze sobą na świat tego stopnia sił moralnych 2669 54 | warunkiem, że odbędę wyprawę na galerach maltańskich. Z 2670 54 | moją przemianę. Wsiadłem na okręt w Barcelonie i po 2671 54 | krótkiej podróży przybyłem na Maltę. Spotkanie z kawalerem 2672 54 | galerą, wziął mnie więc na swój pokład i krążyliśmy 2673 54 | Berbery językom, którzy na lekkich statkach łatwo przed 2674 54 | dziewcząt, zarzucających mi na szyję śnieżne ramiona, widzę 2675 54 | łączą kochanków, których by na zawsze powinny rozdzielić. 2676 54 | abym dalszy ciąg odłożył na jutro.~ ~ 2677 55 | brat zaś jego przysłał mu na wydatki sześćkroć sto tysięcy 2678 55 | zwyczaju. Toledo dał nam mundur na wpół francuski, a na wpół 2679 55 | mundur na wpół francuski, a na wpół hiszpański. Nosiliśmy 2680 55 | zbroję z krzyżom maltańskim na piersiach, krezę i hiszpański 2681 55 | po Włoszech. Wsiedliśmy na okręt i szczęśliwie przybyliśmy 2682 55 | pięknego, i pojechaliśmy na Prado zmieszać się z czeredą 2683 55 | siedziały dwie kobiety w na pół żałobnym stroju. Toledo 2684 55 | więźnia i położyła palec na ustach, dając znak, abym 2685 55 | obróciła piękne swe oczy na Toleda, którego twarz wyrażała 2686 55 | wiidzi, potrafiła zwrócić na mnie uwagę swej przyjaciółki. 2687 55 | umarł podczas naszego pobytu na Malcie. Śmierć człowieka 2688 55 | ambitnego zawsze wielkie na ludziach wywiera wrażenie, 2689 55 | księciem. Zaczęto mówić o synu, na którym miały spoczywać dalsze 2690 55 | powszechne oczekiwania spełzły na niczym, testament bowiem 2691 55 | wyłącznie poświęcić się na jej usługi. Wiernie pilnując 2692 55 | ubliżyć i nie narazić się na zakaz widywania, jaki łatwo 2693 55 | odbierałem jej rozkazy na cały dzień, ale nigdy noga 2694 55 | Wskazawszy mi krzesło, spojrzała na mnie wyniośle i rzekła:~- 2695 55 | przerywał.~Księżniczka nic mi na to nie odrzekła, tylko lekkim 2696 55 | do Madrytu.~Posiadam na opuszczonej ulicy, która 2697 55 | rozmównicy, gdzie ksieni już na mnie czekała. Przeczytała 2698 55 | to grzechów popełnia się na świecie! Jakże szczęśliwa 2699 55 | jestem, żem go porzuciła! Na przykład, mój kawalerze, 2700 55 | mówiąc ani słowa. Wskoczyłem na konia i podążyłem za nimi, 2701 55 | ale ponieważ Leonorą ani na chwilę nie usiadła na miejscu, 2702 55 | ani na chwilę nie usiadła na miejscu, nie mogłem przeto 2703 55 | zamknęła nareszcie żaluzje na klucz, tak że odtąd nic 2704 55 | Leonora przeznaczona jest na uszczęśliwienie kogo swoją 2705 55 | służący, Andrado, grał na gitarze, Leonora zaś tańczyła 2706 55 | się rozkoszy spoglądania na Leonorę, ochmistrzyni zamknęła 2707 55 | jakiej doznałem, spoglądając na niewinne zabawy jej siostry, 2708 55 | Słowa te wyglądały z daleka na rodzaj oświadczenia miłosnego. 2709 55 | rano. Mam zamiar wyjechać na kilka dni i chciałabym przed 2710 55 | nie pokazywać się więcej na oczy; ale nie, powtórzyła 2711 55 | wieczorem zaś wróciłem na moje stanowisko. Okna naprzeciwko 2712 55 | krajała mięso i układała je na półmisku, śmiejąc się ciągle 2713 55 | białym obrusem i postawiła na nim dwa skromne nakrycia. 2714 55 | co widziałem, sprawiło na mnie silne wrażenie, któryż 2715 55 | z zimną krwią spoglądać na wnętrze domowego życia. 2716 55 | jej siostrze. Poszedłem na ulicę Retrada. Księżyc jasno 2717 55 | siedzącą z ochmistrzynią na ławce, tuż przy drzwiach. 2718 55 | pozwolono widywać? Mogęż liczyć na twoją przyjaźń?~Odpowiedziałem, 2719 55 | Odpowiedziałem, że nigdy się na niej nie zawiedzie.~- Dobrze 2720 55 | miejsca. Leonora zasługuje na męża, który by tylko 2721 55 | zaślubić Leonorę, lub też na zawsze być odsuniętym ode 2722 55 | rodzina moja ma dość wpływów na dworze. Nie odpisuj mi więc; 2723 55 | zajmowały się jej ubiorem. Miała na sobie atłasową białą suknię, 2724 55 | srebrem, wieniec z kwiatów na głowie i diamentowy naszyjnik. 2725 55 | go jak ołtarz i zapalono na nim świece. Wszedł ksiądz 2726 55 | która mi rzekła:~- Czekają na ciebie, senor. A może zamierzasz 2727 56 | przychylnością. Ile razy sam na sam ze mną się znajdowała, 2728 56 | samego wieczora poszedłem na ulicę Retrada, ale nikogo 2729 56 | Król bliski jest grobu i na nim gaśnie linia austriacka. 2730 56 | zewnętrznej i rozciągały także na administrację królestwa 2731 56 | chora i znacznie opadła na siłach. Niebawem doszły 2732 56 | Toledo, który od dawna miał na mnie wielki wpływ, użył 2733 56 | i znękany.~Toledo wziął na siebie wszystkie sprawy, 2734 56 | ścieżkami, zaprowadził mnie na cmentarz karmelitanek. Tam 2735 56 | urnę z czarnego marmuru. Na podstawie błyszczało nazwisko 2736 56 | najwyższego stopnia. Padłem na kolana, księżniczka podała 2737 56 | odznaczenie to nie stawiało mnie na równi z pierwszymi panami, 2738 56 | przyjemnością więc spoglądali na moje wzniesienie się.~Wkrótce 2739 56 | Retrada. Zostawiłem tam na straży służącego imieniem 2740 56 | abym kogo innego przysłał na jego miejsce, zwłaszcza 2741 56 | zapewnił, że ze strachu na nic nie patrzył, że zresztą 2742 56 | którego okna wychodziły na dawny dom Leonory. Wypiłem 2743 56 | które przechodziło z piętra na piętro i z pokoju do pokoju.~ 2744 56 | Odczepiłem po jednej żaluzji na każdym piętrze i wyszedłem.~ 2745 56 | wyszedłem.~Wieczorem udałem się na moje stanowisko, a o północy 2746 56 | krokiem wszystkie pokoje na pierwszym piętrze, przeszła 2747 56 | pierwszym piętrze, przeszła na drugie i znikła. Lampa zbyt 2748 56 | ręku, że długo spoglądała na dziecko, pobłogosławiła 2749 56 | umieszczono w pokoju wychodzącym na ulicę i aby nie zamykano 2750 56 | kolebki, długo spoglądała na dziecko, pobłogosławiła 2751 56 | oknie i zaczęła patrzeć na mnie. Po chwili wyszła i 2752 56 | wyszła i ujrzałem światło na drugim piętrze, na koniec 2753 56 | światło na drugim piętrze, na koniec wydostała się na 2754 56 | na koniec wydostała się na dach, lekko po nim przebiegła, 2755 56 | przebiegła, przeskoczyła na sąsiedni i znikła mi z oczu.~ 2756 56 | albo raczej ześliznął się na ulicę i jął stukać do moich 2757 56 | Uczyniłem, co chciał, zszedłem na ulicę i ujrzałem karła o 2758 56 | kroków przede mną, kulejącego na swojej drewnianej nodze 2759 56 | około stu kroków, zboczył na lewo i wprowadził mnie w 2760 56 | sklepieniem i dostaliśmy się na patio zasadzone drzewami. 2761 56 | Patio jest to podwórze, na które nie zajeżdżają powozy. 2762 56 | tego zdarzenia. Nie miałem na to zresztą czasu; Leonora 2763 56 | wiedziałem, co z sobą począć; na szczęście karzeł ofiarował 2764 56 | przywoływałem, nie odpowiadał na moje krzyki; noc była zupełnie 2765 56 | postanowiłem położyć się na ziemi i doczekać dnia.~Obudziłem 2766 56 | urną z czarnego marmuru, na którym wyczytałem napis 2767 56 | złe duchy mogą przybierać na się kształty ludzkie.~- 2768 56 | postacią kobiet i wodzą go na pokuszenie. Jeżeli myślisz, 2769 56 | oświadczył, że zaprowadzi mnie na obiad do księżniczki Avila, 2770 56 | odpowiadałem bez związku na pytania. Obiad u księżniczki 2771 56 | Wówczas Toledo zamknął drzwi na klucz i rzekł:~- Szlachetny 2772 56 | najwięcej nam jednak zależało na tym, aby podejrzenia dusić 2773 56 | groziło jej zupełne rozbicie. Na szczęście księżniczka Avila 2774 56 | przed ludźmi, a przynajmniej na próżno usiłowalibyście udowodnić 2775 56 | przepędzić kilka miesięcy na wsi, dla ukrycia się przed 2776 56 | szpiega wyprawiliśmy Leonorę na wieś. Następnie wypadło 2777 56 | tu znowu cala wina spada na mnie. Uparłem się, aby z 2778 56 | Księżniczka zgodziła się przybrać na siebie rolę kobiety w bieli, 2779 56 | kulawego diabła. Usiadł na oknie i spuścił się na ulicę 2780 56 | Usiadł na oknie i spuścił się na ulicę za pomocą sznura przywiązanego 2781 56 | Nie wiem, co się działo na podwórzu u karmelitanek, 2782 57 | Cygan wysyłał posłańców na różne strony, z niecierpliwością 2783 57 | niecierpliwością wyglądał ich powrotu, na pytania zaś. kiedy ruszymy 2784 57 | Manuela jest moją żoną. Powozy na nas czekały, udaliśmy się 2785 57 | najczarowniejszych okolic na świecie. Wszelako pondy 2786 57 | pałacu i wprowadziłem na schody. Była mocno wzruszona.~- 2787 57 | i odnalazłem Busquera na ulicy.~- Mości pasierbie - 2788 57 | a nawet dwór poznał się na moich zdolnościach. Książę 2789 57 | Sprawiła ona większe wrażenie na słuchaczach, aniżeli się 2790 57 | swojej chęci zaszczytów, ale na nieszczęście minister, na 2791 57 | na nieszczęście minister, na którego liczył, hrabia Oropesa, 2792 57 | będzie musiało rozdzielić się na dwoje. Na pani miejscu wystąpiłbym 2793 57 | rozdzielić się na dwoje. Na pani miejscu wystąpiłbym 2794 57 | Velasquez spojrzał kolejno na obie damy, dając każdej 2795 57 | zrozumienia, że większe na nim sprawiła wrażenie niż 2796 57 | się kilka razy, wykręcił na pięcie i odszedł. Nazywano 2797 57 | Toledo zaś zwrócił uwagę na bieżące sprawy kraju i zawołał:~- 2798 57 | Madrycie. Damy udały się na Prado, ja zaś~pojechałem 2799 57 | order Calatravy i nosił go na piersiach. Osłupiałem na 2800 57 | na piersiach. Osłupiałem na ten widok. Miałem order 2801 57 | Teraz, widząc ten sam order na piersiach człowieka, którym 2802 57 | zmieszany. Stanąłem jak przykuty na miejscu, gdzie spotkałem 2803 57 | Prado i widząc mnie nadal na tym samym miejscu, gdzie 2804 57 | wyjaśnień, ale nie mogę się na ciebie gniewać i zawsze 2805 57 | będę twoim przyjacielem. Na dowód pragnąłbym pomówić 2806 57 | się do rozpuku i spoglądać na oficerów wallońskich, po 2807 57 | rozpuku, ciągle spoglądając na oficerów wallońskich. Ki! 2808 57 | pytanie to jest zupełnie na swoim miejscu. W istocie, 2809 57 | utrzymują, że powinniśmy na nim poprzestać. Na nieszczęście, 2810 57 | powinniśmy na nim poprzestać. Na nieszczęście, jestem przeciwnego 2811 57 | ten śmiał się, spoglądałeś na nas. Sądzę przeto, że nie 2812 57 | świadka. Udaliśmy się wszyscy na plac boju. Zraniłem lekko 2813 57 | tego samego dnia.~Żart, na jaki Rebeka pozwoliła sobie 2814 58 | rany zawiązywano mi oczy.~Na koniec pozwolono mi patrzeć 2815 58 | przedsięwzięto poszukiwania na ulicy Retrada i że nawet 2816 58 | listy, lekarz kazał zamknąć na powrót okiennice i zostawił 2817 58 | myślom. W istocie, tym razem na dobre zacząłem się zastanawiać. 2818 58 | zabrakło mi sił, usiadłem więc na ławce. Niebawem zbliżył 2819 58 | odpowiedziałem - wcale nie skarżę się na ranę, jaką mi zadał ów mężny 2820 58 | co się dzieje w mieście.~Na to odpowiedziałem z dziwną 2821 58 | polecił mi, abym zaprosił cię na obiad, i jak mi się zdaje, 2822 58 | przyjacielską radę i zostałem na obiedzie wraz z kilkunastoma 2823 58 | widziałem. A przecież wyraźnie na nim czytałem: "Leonora Avadoro". 2824 58 | tajemnicy, ale po prostu na później odłożyłem to doniesienie.~ 2825 58 | Lekarz towarzyszący mi na przechadzce oddalił się 2826 58 | się otworzyła. Krzyknąłem na chirurgów, przewinięto mi 2827 58 | chirurgów, przewinięto mi na nowo, po czym napisałem 2828 58 | dni potem znowu udałem się na Prado. Dokoła ujrzałem zgiełk 2829 58 | Andegaweński został powołany na tron. Umiano ściśle dochować 2830 58 | Odpowiedziała mi od razu na moje trzy listy i naznaczyła 2831 58 | tylko poczułem się nieco na siłach, wyjechałem do Sorriente, 2832 58 | ten łotr Busqueros był już na prawdziwej drodze i skończyłby 2833 58 | i skończyłby niezawodnie na odkryciu naszego małżeństwa. 2834 58 | moją duszą i chociażbym na przezwyciężenie jej wszystkich 2835 58 | austriackie naznaczyło Sorriente na miejsce ogólnego zjazdu. 2836 58 | Harracha. Kilka dni przepędzono na naradach, na koniec otworzono 2837 58 | przepędzono na naradach, na koniec otworzono uroczyste 2838 58 | Hrabia Oropesa zwrócił oczy na mnie i już myślałem, że 2839 58 | spostrzegał, że panowie, obecni na tym posiedzeniu, tylko czekają 2840 58 | posiedzeniu, tylko czekają na sprzyjającą chwilę do otwartego 2841 58 | hrabia Oropesa spojrzał na mnie, gdy chodziło o wysłanie 2842 58 | moje serce. Zanim miałam na zawsze porzucić rozkosze 2843 58 | i jeżeli można, wpłynąć na losy Hiszpanii. Następnie 2844 58 | opuścił już Wiedeń i udał się na Maltę. Ponieważ jednak stronnictwo, 2845 58 | zabezpieczam jego wartość na moich dobrach w Portugalii, 2846 58 | kobiety, która próbowała na mnie, czy jej serce stworzone 2847 58 | miłości, i która skazuje mnie na wygnanie, uważając mnie 2848 58 | twoja sztuka zasadza się na czymś rzeczywistym. Powiedziano 2849 58 | księżniczkę Manuelę z dziecięciem na ręku.~Gdy Cygan kończył 2850 59 | księżniczkę z dziecięciem na ręku. Po chwili widzenie 2851 59 | natychmiast pójdziemy do niej na śniadanie.~Otworzył skryte 2852 59 | postanowiłam tu czekać na ciebie i po raz ostatni 2853 59 | kolejach twego losu zapomnij na wieki o don Juanie. Przystaję 2854 59 | o don Juanie. Przystaję na to, ale pomnij, że zostawiam 2855 59 | z oleju.~Zeszliśmy razem na obiad. Mamun rzekł do księżniczki:~- 2856 59 | żadnej nie wyznają wiary. Na szczycie tej skały widzisz 2857 59 | widzisz dzwonnicę z krzyżem na wierzchu. Jest to klasztor 2858 59 | których przez szpary patrzy na to, co się tutaj dzieje, 2859 59 | twojej córki piękny domek na brzegach jeziora; dominikanie 2860 59 | dłużej w zamku, wsiadłem na statek, wylądowałem w Sycylii 2861 59 | podjął się zawieźć mnie na Maltę.~Udałem się do przeora 2862 59 | osobnego pokoju i drzwi zamknął na klucz. W pół godziny potem 2863 59 | osobnym pokoju, tak samo jak na Malcie. Po upływie godziny 2864 59 | był; przeor Toledo umarł na Malcie na zgniłą gorączkę, 2865 59 | przeor Toledo umarł na Malcie na zgniłą gorączkę, ale znajdziesz 2866 59 | króla don Filipa, żalił się na to przed lordem.~- Pozwól 2867 59 | przed lordem.~- Pozwól mi na chwilę wejść do miasta z 2868 59 | doktorem Robusti. Nie wątpiłem na chwilę, że jest to mój łotr, 2869 59 | kazałem zamknąć niegodziwca na odwachu, a następnie w godzinie 2870 59 | szalupy, która go zawiozła na pokład fregaty, gdzie dozwolono 2871 59 | zostawiając dalsze przygody na dzień następny.~ ~ 2872 60 | austriackiego, byłaby może przeszła na stronę don Filipa, ale raziła 2873 60 | Nareszcie ta ostatnia musiała na jakiś czas opuścić widownię 2874 60 | 1711 arcyksiążę wstąpił na tron po swoim bracie Józefie 2875 60 | Zazdrość Europy, zamiast na Francję, zwróciła się teraz 2876 60 | Francję, zwróciła się teraz na arcyksięcia. Nie chciano, 2877 60 | kazał wznieść szubienicę na dwadzieścia pięć stóp wysoką, 2878 60 | a tym samym nie zdam się na waszego dowódcę. Z drugiej 2879 60 | abym się z wami pożegnał i na zawsze was opuścił.~Gdy 2880 60 | opuścił.~Gdy lud raz wpadnie na drogę niedorzeczności, chętnie 2881 60 | i sądzi, że wiele zyska na odmówieniu paszportu. Nie 2882 60 | Zamówiona łódź oczekiwała mnie na brzegu; o północy wsiadłem 2883 60 | jestem członkiem, mniema, że na wiele rzeczy w tych górach 2884 60 | znajdujących. Przykład ich wywarł na młodą Ondynę zgubne skutki. 2885 60 | dominikanowi i udałem się na brzeg jeziora. Przybyłem 2886 60 | brzeg jeziora. Przybyłem na przylądek położony od północy. 2887 60 | to łódka wąska i długa, na kształt łyżwy, opatrzona 2888 60 | zaś dziewczyna, wsparta na wiosłach, zdawała się ulatywać 2889 60 | statek przybił do miejsca, na którym stałem. Młoda dziewczyna 2890 60 | w bujnych pierścieniach na śnieżną szyję, niekiedy 2891 60 | mało mówiła, wdrapywała się na drzewa, wspinała na skały 2892 60 | się na drzewa, wspinała na skały i rzucała w jezioro. 2893 60 | brakowało jej pojętności. Tak na przykład sama wymyśliła 2894 60 | pochwyciła oba wiosła i wypłynęła na środek jeziora. Starałem 2895 60 | uwagą. Znajdowaliśmy się na wschodniej części jeziora. 2896 60 | rzekłem - czy uważałaś pilnie na święte nauki ojców z klasztoru? 2897 60 | powinna przewodniczyć ci na drodze życia.~Gdy tak w 2898 60 | Santa. Klasztor był już na ukończeniu. Ksieni przyjęła 2899 60 | abym odłożył rozmowę na dzień następny.~- Mówmy 2900 60 | przedmiocie, nie mogąc się zgodzić na nic stanowczego. W kilka 2901 60 | łasce u arcyksięcia, który na próżno dobijał się o tron, 2902 60 | panów hiszpańskich porzuciło na zawsze ojczyznę i osiedliło 2903 60 | spostrzec zmiany, jakie czas na mnie poczynił. W istocie, 2904 60 | żadnego powabu. Wielki Boże. na ileż zarzutów zasłużyłam 2905 60 | się wybadać Ondynę, ale na próżno, znasz pani jej wstręt 2906 60 | przeciwnym razie moglibyśmy na nas wszystkich ściągnąć 2907 60 | zaś wszyscy udaliśmy się na spoczynek.~ ~ 2908 61 | dnia nieszczęśliwa Manuela na moim łonie wyzionęła ducha. 2909 61 | przedsięwziąć. Wzdrygałem się na samą myśl powrotu do świata. 2910 61 | znaczne pieniądze i pozwala na to w głębi ziemi, czego 2911 61 | czego by nie ścierpiała na powierzchni. Zresztą, don 2912 61 | człowieka przeznaczonego na ich naczelnika i przysięgli 2913 61 | należało ostatecznie wpłynąć na moje postanowienie. Dwie 2914 61 | tylko sposób utrzymania się na drodze cnoty: należy unikać 2915 61 | ponęty - działały kojąco na moją duszę znękaną światem 2916 61 | zacząłem zwracać większą uwagę na głos mego sumienia. Widziałem 2917 61 | życie, jakie rozpocząłem na jej powierzchni. Znowu zostałem 2918 61 | paraliżem, kazał się zanosić na Plaza del Sol i tam jeszcze 2919 61 | modlącego się starego derwisza. Na szmer, który wchodząc sprawiłem, 2920 61 | i pokrzep siły.~Usiadłem na kamieniu i derwisz przyniósł 2921 61 | ścian grobowca, obrócił na zawiasach i wskazał mi kręcone 2922 61 | Spostrzegłem kamienną ławkę, na której leżały uporządkowane 2923 61 | napełnia się wodą; wszedłem na schodki, ale woda ciągle 2924 61 | wznosił się złoty tron, na którym siedział starzec 2925 61 | starzec w śnieżnym turbanie na głowie. Poznałem w nim pustelnika 2926 61 | Allach spuścił rosę szczęścia na twoją głowę!~To powiedziawszy 2927 62 | Jahh i składali mu ofiary na górze, zwanej Gomelez Jahh, 2928 62 | którą pracowałeś. Osłupiał na widok tylu bogactw. Powrócił 2929 62 | prowadzić pustelnicze życie na modlitwie i rozmyślaniu. 2930 62 | nich dla nawrócenia świata na islam. Myśl ta zaprzątnęła 2931 62 | tak powiem, zachowywał je na przyszłość. Wybrał sześciu 2932 62 | wtedy cały świat przejdzie na jego wiarę. Czas jeszcze 2933 62 | Zwłaszcza należy zwracać uwagę na młodzież, zgłębiać jej sposób 2934 62 | sposób myślenia i wystawiać na rozmaite próby. Jeżeli kiedykolwiek 2935 62 | powiada, że "słońce wstanie na zachodzie".~Takie były zamiary 2936 62 | Abencerragom i wymordowali ich na Lwim Podwórzu, we własnym 2937 62 | których otwory wychodziły na inne doliny.~Niektórzy z 2938 62 | niezgoda, wszystko burząca na ziemi, wdarła się także 2939 62 | słabości, chciał przejść na stronę chrześcijan; Billah 2940 62 | Tajemnicę podziemia spisano na pergaminie i pokrajano go 2941 62 | pergaminie i pokrajano go na sześć pasków, prostopadłych 2942 62 | Wtajemniczony nosił pasek na prawym ramieniu. Billah 2943 62 | przeciw nim się oświadczyły. Na próżno w wewnętrznych wojnach 2944 62 | wojnach krew hojnie się lała, na próżno szejkowie podziemia 2945 62 | oznajmiono, że wieczerza jest już na stole, i wieczór ten upłynął 2946 63 | historią naszych podziemi, na ile samemu mi jest wiadoma, 2947 63 | nawet i słońce. Mieliśmy na powierzchni małą kwaterę, 2948 63 | powierzchni małą kwaterę, na której uprawialiśmy kwiaty. 2949 63 | sześciu naczelników rodzin. Na mocy tego wraz z całą rodziną 2950 63 | Niektórzy osiedlili się na przedmieściu Grenady, zwanym 2951 63 | zajmują wydrążenia skalne na pochyłości góry. Kilka z 2952 63 | piątek schodzili się do nas na wspólną modlitwę, dalsi 2953 63 | dalsi przybywali tylko na wielkie uroczystości.~Matka 2954 63 | drugi z nich. Nauczyłem się na pamięć Koranu i często zagłębiałem 2955 63 | uczucie to wywarło wpływ na moje zdrowie, słabłem, niknąłem 2956 63 | Nazajutrz stawiłem się na spotkanie naznaczone mi 2957 63 | możesz nawet wdrapać się na skały i ujrzysz pod nogami 2958 63 | i z włosami zawiniętymi na grzebień.~Wstąpiła na skałę, 2959 63 | zawiniętymi na grzebień.~Wstąpiła na skałę, jak gdyby pragnęła 2960 63 | przelękła się, ale ja padłem na kolana i pokorna ta postawa 2961 63 | się skryła, i znalazłem na nim sukienkę, rozwieszoną 2962 63 | zacząłem z całych sił wołać na wróżkę i przepraszać, że 2963 63 | przeczuciem wiedziony, przyniosłem na dwoje. Jeszcze nie zacząłem 2964 63 | śmiejącą twarzą, pryskając na mnie wodą.~Pobiegła do krzaka, 2965 63 | przeszycia mi serca.~- Przystaję na śmierć - rzekłem - ale dozwól 2966 63 | sądziłam, że wróżki istnieją na świecie. Zresztą nie znam 2967 63 | świecie. Zresztą nie znam się na tym, ale mieszka stąd niedaleko 2968 63 | prędzej i staraj się zasłużyć na ich przychylność.~Słowa 2969 63 | Słowa mojej matki wywarły na mnie silne wrażenie. Wyobraziłem 2970 63 | moja wynajdzie mnie. choćby na końcu świata. Poszedłem 2971 63 | przysiągłem ślepe posłuszeństwo na wszelkie rozkazy.~Nazajutrz 2972 63 | jakiegoś człowieka, siedzącego na zwaliskach i rysującego. 2973 63 | zwane durrą, oraz barany na wysokich nogach i bez wełny, 2974 64 | gdzie musieliśmy czekać na wiadomości z Egiptu. Ludzie 2975 64 | stanęliśmy w Bahr-bela-ma, czyli na morzu bez wody. Jest to 2976 64 | zwierząt. Wieczorem przybyliśmy na brzegi jeziora obfitującego 2977 64 | dromadery i przepędziłem noc sam na sam z Sid-Ahmetem. O świcie 2978 64 | ludzi, którzy posadzili nas na noszach dla przeniesienia 2979 64 | rodzaju przystani, gdzie łódź na nas czekała. Przewodnicy 2980 64 | skąd kanał rozlewał się na kilka koryt. Sid-Ahmet rzekł 2981 64 | błogosławieństwo Proroka spoczęło na tobie.~Sid-Ahmeta szejk 2982 64 | gwałtownością, wskazując na mnie, jak gdyby oskarżali 2983 64 | zbrodnię. Rzuciłem wzrokiem na mego towarzysza podróży, 2984 64 | Krokodyl jednak przykuty był na łańcuchu, była to próba, 2985 64 | łańcuchu, była to próba, na jaką chciano wystawić moją 2986 64 | tworzyli wówczas liczną sektę na Wschodzie. Początek jej 2987 64 | tylko zwyczaj wystawiania na próby. Byłem obecny przy 2988 64 | zagorzalców wyło przekleństwa na Omara i pochwały dla Alego. 2989 64 | Odprawiono pogrzebową uroczystość na cześć Hussejna, syna Alego. 2990 64 | latach podróży szczęśliwie na koniec~wróciłem do Hiszpanii. 2991 64 | Naprzód miałem się dać uznać na Libanie. Druzowie egipscy 2992 64 | Kairuan także przeszedł na moją stronę; w każdym razie 2993 64 | miejsce powinienem był obrać na stolicę. Przeniósłszy tam 2994 64 | najpotężniejszym władcą na ziemi.~Wszystko to było 2995 64 | posłusznym. Wyprawiono mnie, jak na znakomitego wojownika przystało; 2996 64 | imieniem Eugeniusz, pobił nas na głowę i zmusił wezyra do 2997 64 | Prutu, gdy Węgrzy z tyłu na nas wpadli, odcięli od granic 2998 64 | piersi i porzucono mnie na polu bitwy jako poległego.~ 2999 64 | koczowisko, kładziono mnie na wozie z kilkoma starymi 3000 64 | równie jak ciało, upadł na siłach i nie mogłem ani


1-500 | 501-1000 | 1001-1500 | 1501-2000 | 2001-2500 | 2501-3000 | 3001-3141

IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL