Dzien

 1 1  |      bynajmniej nie był weselszy ode mnie i mruczał przez zęby,
 2 1  |         Obie siostry cofnęły się ode mnie. Twarz Eminy przybrała
 3 1  |          spełnić wszystko, czego ode mnie żądano.~- To dobrze -
 4 2  |        trzy powody, odwrócił się ode mnie i odszedł. Powróciłem
 5 2  |       siły i krzyknąłem:~- Precz ode mnie, szatanie!~Na co oba
 6 3  |      ludzi, którzy więcej umieją ode mnie. Dość dla mnie, że
 7 6  |          po prostu, czego żądasz ode mnie.~- Drogi Alfonsie -
 8 6  |         szybko - nie żądajcie go ode mnie. Przyrzekłem mojej
 9 7  |          z nich nie umiał lepiej ode mnie wyśledzić obrotów nieprzyjacielskich
10 7  |    porównania więcej was zabawią ode mnie.~Mało jest ludzi, którzy
11 9  |          Tebaidy nie byli więcej ode mnie wystawieni na złość
12 9  |        upór pustelnika w żądaniu ode mnie wyznań, których nie
13 9  |        której wyjaśnienia żądała ode mnie. Wszelako wytrwałem
14 11 |      przeznaczenie wymagają tego ode mnie. Ach. mój ojcze, dlaczegóż
15 12 |      człowieka więcej niestałego ode mnie. Nie mogłem wytrwać
16 16 |        więc senor oświadczyć jej ode mnie szczere i prawe uczucia,
17 22 |         kochany bracie, uściskaj ode mnie moją drogą siostrę
18 24 |   dziewczynkę o pięć lat młodszą ode mnie. Dorósłszy, wyszła
19 25 |        mi kapitulację, wymagając ode mnie jakowychś obietnic.
20 26 |         ci łaskę bożą".~- Odejdź ode mnie - rzekł Sanudo - klęknij
21 26 |         Prosiłem go, aby poszedł ode mnie do ojca Sanudo i zaklął
22 27 |          istotę zupełnie zależną ode mnie, nie dziwiłam się więc
23 28 |       rzekł - o pięć lat młodszy ode mnie, czyli ma trzydzieści
24 29 | przysunąć krzesło o kilka kroków ode mnie.~- Drogi Hermosito -
25 29 |      będziesz na pozór odbierała ode mnie dowody tego samego
26 30 |           i dałem słowo, którego ode mnie żądano.~Natenczas derwisz
27 31 |          pewno nie byłbyś lepszy ode mnie.~- Spodziewam się żyć
28 33 |      leżący w trawie o dwa kroki ode mnie, nie był zwrócił mojej
29 35 |         usiadłszy o kilka kroków ode mnie, rzekła:~- Senor, muszę
30 42 |     Sylwio - rzekłem - idź sobie ode mnie. Z twojej to przyczyny
31 46 |       Tarudantu ma więcej władzy ode mnie. Zresztą znam powody,
32 47 |       nieznajomej kobiety; wziął ode mnie bilecik i rzekł:~-
33 51 |         Niegodziwi ludzie żądają ode mnie pieniędzy, których
34 51 |         czyniłeś. Przyjm w darze ode mnie to pudełko, znajdują
35 51 |          przestraszyły i uciekły ode mnie powodowane ostatkami
36 53 |          na bruku o kilka kroków ode mnie. Widmo komandora pokazało
37 55 |         na zawsze być odsuniętym ode mnie, a może nawet wygnanym
38 61 |       czysty. Zrozumiałem, czego ode mnie żądano. Chciano, abym
39 65 |         do niego.~- Czego chcesz ode mnie? - rzekłem mu. - Czy
40 Dod|  naruszeniem jego spokoju. Wziął ode mnie butelkę, napełnił ją
41 Dod|         Jesteś wprawdzie starszy ode mnie, ale jeśli możesz klękać