Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] twym 3 twymi 5 ty 56 tybald 32 tybalda 8 tybaldem 3 tyberiusz 1 | Frequency [« »] 32 ricardi 32 sprawe 32 szpade 32 tybald 32 venta 32 wedlug 32 wicekróla | Jan Potocki Rekopis Znaleziony w Saragossie IntraText - Concordances tybald |
Dzien
1 10| jedyny syn radcy, imć pan Tybald de La Jacquiere, chorąży 2 10| odzież. Niebawem imć pan Tybald napełnił odgłosem swoich 3 10| powstali od stołu. Imć pan Tybald wstał także i udał się na 4 10| biesiadników.~Tak sprawił się Tybald pierwszego dnia po powrocie. 5 10| do domu.~Tego samego dnia Tybald wyprawił ucztę dla swoich 6 10| już tą samotnością, młody Tybald. dobywszy grubego głosu 7 10| wzywać po nazwisku.~Na co Tybald odrzekł:~- Jakom powiedział, 8 10| począć. Natenczas imć pan Tybald zbliżył się i, jak mógł 9 10| przyjęła tę ofiarę. Imć pan Tybald, zwracając się do przyjaciół, 10 10| życząc mu wesołej zabawy.~Tybald podał więc rękę nieznajomej, 11 10| za rękę, aby nie upaść. Tybald ze swej strony, pragnąc 12 10| szli razem, że nareszcie Tybald mniemał, iż zabłądzili w 13 10| usiedli obok siebie. Natenczas Tybald grzecznie ujął ją za rękę 14 10| odpowiedziała moja ochmistrzyni.~Tu Tybald natężył całą uwagę, gdyż 15 10| swego zdania. Ale młody Tybald wcale nie wiedział, że dziewczę 16 10| ochmistrzyni.~Na te słowa Tybald poznał, że chodziło o wieczerzę, 17 10| szczególny pomysł.~Na te słowa Tybald, który dobrze pamiętał przebieg 18 10| skończyła swoją historię. Tybald pocałował ją w rękę i rzekł:~- 19 10| szczęście spotkałam pana.~Tybald. zachwycony prostotą tego 20 10| Najniższy sługa - odparł Tybald - wszelako zapewniam cię, 21 10| kocham naprawdę - rzekł Tybald.~Orlandyna szczebiotała, 22 10| Orlandyna szczebiotała, Tybald przymilał się do niej i 23 10| powleczonych morą wenecką. Tybald na to wszystko jednak nie 24 10| przyszedł nakryć do stołu i Tybald wtedy dopiero spostrzegł, 25 10| korzennego wina. Zaledwie Tybald podjadł i napił się, wnet 26 10| jakże spędzimy ten wieczór? Tybald nie wiedział, co na to odpowiedzieć.~- 27 10| kaftan. Cóż to za frędzle?...~Tybald nie panował już nad sobą, 28 10| Nie było już Orlandyny; Tybald ujrzał w jej miejscu okropne, 29 10| straszliwym głosem - jam Lucyfer!~Tybald chciał wezwać Zbawiciela 30 10| Położono go na łóżku; wkrótce Tybald zdawał się przychodzić do 31 10| napominania pustelnika, na które Tybald odpowiadał mocnym głosem:~- 32 10| drzwi. Pustelnik znikł, Tybald zaś leżał umarły z krucyfiksem