Dzien

 1 9 |          na szyję, mówiąc:~- Jakże byłam niespokojna o ciebie, zwłaszcza
 2 13|        żelazem. Zdawało mi się, że byłam winna życie odwadze i zręczności
 3 14|        dwóch naraz geniuszów i tak byłam tym przerażona, że nie mogłam
 4 14|          do których bynajmniej nie byłam stworzona, jak to sam wkrótce
 5 14|            uderzyło mój wzrok. Tak byłam przejęta i zaskoczona, że
 6 14|           gdyż sama do niczego nie byłam zdolna. Ku wieczorowi zasnęłam
 7 14|    marzyłam na jawie, czyli raczej byłam tak roztargniona, że sama
 8 14|           straszliwą broń, ale nie byłam przyzwyczajona jej używać,
 9 14|       spojrzenia, na których widok byłam mocno wzruszona.~W tej chwili
10 14|      przekonać, że nie on, lecz ja byłam w błędzie.~Brat mój mógł
11 14|      Nemraela, odesłał go do mnie.~Byłam wtedy właśnie w obserwatorium
12 14|            punkcie. Wówczas jednak byłam przekonana o ich nieomylności
13 15|    poradzić się mnie w tej mierze; byłam, jak zawsze, tego samego
14 16|           Ja zaś - dodała Elwira - byłam pewna, że pieśni te były
15 27|            Moje dziecko - rzekła - byłam osobiście u twojej ciotki;
16 27|           bym w tobie go odzyskać. Byłam mamką księżnej Sidonii.
17 27|            mu wzajemności. Zresztą byłam jeszcze zbyt młoda i zbyt
18 27|      margrabiego Astorgas. którego byłam jedyną dziedziczką. Urządziwszy
19 27|      czternasty rok życia.~Jeszcze byłam zajęta tymi rozkosznymi
20 27|         odeszłam do moich pokojów, byłam jednak bardzo wzruszona
21 27|     zajmują one mego ojca, i mocno byłam z tego zadowolona.~Nazajutrz,
22 28|         ojca. zaczęłam go ściskać, byłam pewna, że stanowię jego
23 28|            nigdy się nie starzeją.~Byłam w wieku, w którym młode
24 29| przebaczenie.~W tydzień potem, gdy byłam sama, weszła Mencja, wspierając
25 29|       miotały kolejno jej umysłem. Byłam sama zbyt nieszczęśliwa,
26 35|           mnie drwiące spojrzenie. Byłam przekonana, że młody człowiek
27 35|           mu przychylną odpowiedź. Byłam posłuszna. Zmieniłam nazwisko
28 55|           nieszczęśliwej. Niedawno byłam u niej. Leonora jest prostą,
29 55|        jestem już tak prosta, jaką byłam u karmelitanek. Tam myślałam,
30 58| wytłumaczyć ci moje położenie. Nie byłam stworzona do miłości, twoja
31 63|     przedsięwziąć kilka wycieczek. Byłam w Grenadzie i dalej. Ale