Dzien

 1 33 |        jestem pod nazwiskiem don Roque Busquera, ale odtąd pragnę
 2 33 |      ojca i rzekłem:~- Senor don Roque, muszę ci wyznać, że Gaspar
 3 33 |    wszcząć kłótni.~Tymczasem don Roque znalazł na moim stole ósma-ki,
 4 33 |    natychmiast odejdzie. Ale don Roque wcale tego nie uczynił i
 5 35 |          ponarzekać do woli.~Don Roque przybrał zagniewaną minę
 6 35 |          mógł być posłuszny.~Don Roque wyszedł natychmiast po obiedzie,
 7 35 |  oczekiwałem nieprzyjaciela.~Don Roque, zadowolony z siebie jak
 8 35 | pozwoliłem mu przeto mówić i don Roque zaczął w te słowa:~HISTORIA
 9 35 |         w te słowa:~HISTORIA DON ROQUE BUSQUERA~Jestem jedynym
10 35 |  mimowolnego morderstwa.~Gdy don Roque domawiał tych słów, zdało
11 35 |        więc rzekłam:~- Senor don Roque, zaręczam ci, że ważna sprawa
12 47 |         targnął go za ramię. Don Roque ocknął się, przetarł oczy,
13 47 |       się źle - odpowiedział don Roque -potrzebuje zaś przede wszystkim
14 47 |         słowa z przyciskiem. Don Roque snadź nie śmiał mu nic odpowiedzieć;
15 47 |       nie doprowadzą - rzekł don Roque, gdyśmy zostali sami - tu
16 47 |        coś odpowiedzieć, ale don Roque wyskoczył jak oparzony.
17 47 |         czasu zauważyłem, że don Roque wymawia nazwisko mego ojca.
18 54 |     Cimiento, dalekie krewne don Roque Busquera. Pani Cimiento,
19 54 |   poszedł otworzyć mu drzwi. Don Roque wyniósł się czym prędzej,
20 54 |          coś powiedzieć, ale don Roque znowu mu przerwał i rzekł:~-
21 54 |   kościółkiem franciszkanów. Don Roque wysadził mego ojca, weszli
22 54 |         spoczynek.~Nazajutrz don Roque rozbudził nowożeńców.~-
23 Dod|         albo nie nazywam się don Roque. Zatrzymałem się, mój malcze,
24 Dod|          i odparł, że nazywa się Roque Moraredo.~- Wybacz, senor