Dzien

 1 1 | okoliczność, o której ci opowiem. Miałam wtedy szesnaście lat, a
 2 10|          przyjemnością. Mylę się, miałam jeszcze jedną, równie niewinną
 3 10|           wzięłam nożyczki, które miałam u pasa. i rozcięłam zielone
 4 13|          damą z orszaku księżnej. Miałam wówczas dziesięć lat - chciałam
 5 14|       całą swoją duszę.~Dotąd nie miałam żadnego pojęcia o miłości;
 6 14|          Ku wieczorowi zasnęłam i miałam sny cale odmienne od tych,
 7 14|           umieram z czczości, nie miałam zaś jeszcze żadnego geniusza,
 8 14|     okropnym położeniu. Wprawdzie miałam w ręku straszliwą broń,
 9 14|          ukazywały miejsce, które miałam zająć między nimi. Chciałam
10 15|            Z tym wszystkim jednak miałam szczęście wieczerzać z panią
11 16|      Wypowiedziawszy wszystko, co miałam na sercu, pojechałam do
12 16|      Elwirę w klasztorze, ale nie miałam na to dość pieniędzy. Okazuje
13 16|   gwałtowna mnie ogarnęła, że nie miałam nawet sił czynić im wyrzutów.
14 26|           ojcze, zdaje mi się, że miałam tej nocy objawienie. Rozpacz
15 27|         się nie przytrafiło. I ja miałam syna, który spoczywa pod
16 27|           chłodem. Teraz ja także miałam ojca; przyrzekłam sobie
17 29|         ci, że w moim charakterze miałam pewną skłonność do dumy,
18 29|         ma. W trzy dni potem, gdy miałam kłaść się do łóżka,~Mencja
19 35|          moich krewnych, z którym miałam pomówić o pewnych sprawach
20 35|  pierwszych lat mego życia zawsze miałam to przekonanie. Teraz niepodobna
21 35|       dość odludna i rzadko kiedy miałam przyjemność widywać przechodniów,
22 35|        gdzie stoi klęcznik; wtedy miałam zamiar zamknąć drzwi na
23 58|        wzruszyć moje serce. Zanim miałam na zawsze porzucić rozkosze
24 63|           między nami. Ja sama ją miałam i wtedy pozwolono mi przedsięwziąć