Dzien

 1 1 | podziemia, a sam schronił się do pustelni, gdzie jeszcze żył długie
 2 2 |       drzewa, zapukałem do drzwi pustelni i ujrzałem wychodzącego
 3 2 |         polu i przynieśli do tej pustelni. Wyspowiadałem się z grzechów
 4 3 |        wstał, a wtedy przyjdę do pustelni i opowiem ci wszelkie szczegóły
 5 3 |        Ubrawszy się poszedłem do pustelni. Zastałem starca warzącego
 6 3 |          zaś wieczorem do twojej pustelni.~- Kochany synu - rzekł
 7 8 |        jeszcze wieczora stanąć w pustelni.~Opuściliśmy gospodę i nie
 8 8 |        szukałem: wracaj do mojej pustelni, wyrwij twoją duszę ze szponów
 9 8 |         Nareszcie przybyliśmy do pustelni.~Zaledwie wszedłem, ujrzałem
10 8 |          otwiera się obok twojej pustelni.~Przybywszy tam biała koza
11 8 |          dniami nocował w naszej pustelni.~Młodzieniec siedział na
12 8 |   Nareszcie przybyliśmy do drzwi pustelni, gdzie mnie straszydła porzuciły.
13 9 |          nocy wyprawiały w mojej pustelni piekielne harce. Samotnicy
14 9 |         Kościoła. Pójdź do mojej pustelni, czeka na nas śniadanie,
15 9 |        Po tych słowach wyszedł z pustelni. Gdy zostaliśmy sami, kabalista
16 9 |        ujrzeliśmy przed drzwiami pustelni parę pięknych koni dla nas
17 32| schronieniu. Zaprowadzono nas do pustelni, położonej na końcu ogrodu,
18 66|       Stamtąd przybyłeś do mojej pustelni, gdzie znalazłeś straszliwego