Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library | ||
Alphabetical [« »] dnie 1 dniem 1 dniu 2 do 77 dobie 2 dóbr 1 dobra 8 | Frequency [« »] 119 ze 107 co 87 ja 77 do 73 za 72 starosta 71 jak | Julian Ursyn Niemcewicz Powrót Posla IntraText - Concordances do |
Akt, Scena
1 Osob | kawaler modny, zalecający się do Teresy~AGATKA, pokojowa 2 Stan | DO~JAŚNIE WIELMOŻNEGO IMCI 3 Stan | zdrowe i uczciwe, zachęcać do cnót publicznych i domowych - 4 Stan | rządną, szczęśliwą i poważaną do skutku przywieść mogli. 5 Docz | DO CZYTELNIKA~Ma to do siebie 6 Docz | DO CZYTELNIKA~Ma to do siebie umysł człowieka, 7 Docz | więcej nabierali wstrętu do tego, co jest złym i nieprzyzwoitym, 8 Prze | PRZEDMOWA DO DRUGIEJ EDYCJI~Publiczność 9 Prze | i łaskawością, które mię do łez rozrzewniły; przepuściwszy 10 Prze | najczystsze, zaręczyć mogę i do tej jednej zalety przyznaję 11 1, I | Starosta ich wczoraj tak do późna znudził.~Jak zaczął 12 1, I | patrzy na miesiąc, gada do obłoków,~Wzywa jakichściś 13 1, I | bez pamięci,~Lata z kąta do kąta, wierci się i kręci,~ 14 1, I | kochana!~Ja cię kocham, tyś do mnie trochę przywiązana,~ 15 1, I | dręczony,~Nie przypadł mi do serca urząd ni osoba -~Ten 16 1, I | brodę~A tak wiesz, jeźli do mej ręki masz już prawo.~ 17 1, II | Tym sposobem przyjdziemy do zupełnej zgody.~Otóż tak, 18 1, II | jakiś sejm gotowy ~Czyste do despotyzmu otwierają pole.~ 19 1, II | Mówiłem młodszym, żeby szli do trybunału,~Nie chcieli: 20 1, II | cierpią. Lecz chcąc się do pierwszego wrócić,,~Jakież 21 1, II | PODKOMORZY~Narody szybkim pędem do upadku lecą,~Lecz długo 22 1, III | zagranicy zwożą.~Któż ich do dalszej nauk doprowadza 23 1, III | ubieży,~Uczyć się musi, co do Polaka należy,~Bo dotąd 24 1, III | Volumen prawa:~Szedł potem do wszystkiego, i ludzie bywali,~ 25 1, IV | wspomnienia~ PODKOMORZYNA~do Starosty~Co za miłe, wdzięczne 26 1, IV | ściśle obrachować,~Czy pchnąć do Gdańska - zawsze dobrze 27 1, IV | przy obiedzie.~Pójdziem do chorej; może tymczasem nadejdzie.~ 28 1, 1 | uwięził mego,~Wraz bym leciał do Anglii szukać podobnego.~ 29 1, VIII| zaczyna.~ STAROSTA~cicho do Podkomorzego~Są to chimery; 30 1, VIII| moment szczęśliwy!~Bieży do okna i patrzy~Ach on, ale 31 1, VIII| PODKOMORZY~idzie także do okna, Teresa z daleka za 32 1, VIII| dyrektorem ~Wracał ze szkół do domu nad samym wieczorem:~ 33 1, IX | wydziera się od matki i idzie do ojca~ PODKOMORZY~ściskając 34 1, IX | Potrzeba.~ PODKOMORZYNA~do Walerego~Dzisiaj wszystkie 35 1, IX | czułego wzruszenia zbliżyć się do domu,~Uźrzyć te lube szczyty , 36 1, IX | PODKOMORZY~Młodszego za towarzysz do znaku oddałem,~Uczy się 37 2, II | WALERY~Tereso! dobroć twoja do łez mię rozrzewnia.~ TERESA~ 38 2, IV | roku zdało mu się oddać mię do gabinetu ,~Porzuciłem: nie 39 2, IV | się ojca mego przenieść do wieczności.~Zobaczywszy 40 2, IV | wyszedłem kupować guziki~Do pąsowego fraku; kupcy, czeladniki,~ 41 2, IV | czym prędzej przez Kale do Anglii popłynął.~ WALERY~ 42 2, IV | darowizny,~Powróciłem nareszcie do matki ojczyzny.~Kiedym ja 43 2, IV | słowem wszystkie żądze~Łatwe do dostąpienia, gdy człek ma 44 2, IV | Szczęście się przywiązało do mojej osoby.~Ale wyznać 45 2, V | Powiedz, przez jakie fortele~Do zbioru uwiedzionych przez 46 2, VI | Gotoweś się i na mnie porwać do pałasza.~ WALERY~Waćpani 47 2, VII | pojmować,~Tych rzutów serc do siebie, tego rozrzewnienia...~ 48 2, VII | czułości,~Podał go rymy swymi do nieśmiertelności~Ja nie 49 2, VII | czyta dalej:~Gdy Szambelan do butów srebrne przypiął kolce~ 50 2, VII | trzaskający -~Tak podobny do boyów, w powozie stojący,~ 51 2, VII | kurzawy obłokiem.~Zbiegały się do okna panny i mężatki~Widzieć 52 2, VII | jęczmieniu,~O fryjorze do Gdańska...~ SZARMANCKI~A 53 2, IX | można.~ STAROSTA~na boku~Tam do kata! gdyby iść chciała 54 2, IX | kata! gdyby iść chciała do rozwodu,~Utraciłbym połowę 55 2, IX | taką trzeba menażować .~Do Starościny śmiejąc się i 56 2, IX | nagłej chorobie~Krzyczy jej do ucha~Jutro Żyda wypędzę 57 2, IX | serduszko.~Nie przychodzi do siebie! nieście ją na łóżko!~ 58 3, II | ich zgodzie przeszkodzić.~do Teresy~Panna pozwoli, że 59 3, III | tak okropną mękę,~Pójdę do ojca twego z moimi prośbami,~ 60 3, IV | twym ojcu mogą,~Ale pójdę do niego żalem przejęta~Powiem 61 3, IV | gwałtowny wybór przywodząc do skutku,~Stać się przyczyną 62 3, V | jesteśmy mu radzi~ STAROSTA~do Podkomorzyny~Kłóciłem się 63 3, V | gadać, ja temu nie winien.~Do matki~Smutne uczucia moją 64 3, V | wstawali;~Jakeśmy się na niego do szabel porwali,~Nas było 65 3, V | formują po kraju;~Ten mówi do mnie z miną rubasznie przyjemną:~" 66 3, V | tego wszystkiego przyjść do czubów może;~I tak było 67 3, VI | odprawić.~Obracając się do Szarmanckiego~No, zawczasu 68 3, VI | wydzierać majątek?~Obracając się do żony~I cóż Waćpani na to? 69 3, VI | mię za waćpana.~ STAROSTA~do córki cicho~Bardzo dobrze 70 3, VI | rozpacz, i trwogę.~ STAROSTA~do Szarmanckiego~Choć ojciec, 71 3, VI | pustyni.~ WALERY~z cicha do odchodzącego Szarmanckiego~ 72 3, VI | jeszcze, co jest przewleczone.~Do córki~Wiem, że cię jego 73 3, VI | napełniony.~Synów wezmę do siebie, w ustroniu osiędę,~ 74 3, VII | AGATKA~Ja bym prośbę miała~Do pani... ale nie wiem... 75 3, VII | Bóg dał mi dożyć~I razem do waszego szczęścia się przyłożyć.~ 76 3, VII | moja los twój zabeśpieczy~Do Jakuba~Ja ciebie nie zapomnę.~ 77 3, VII | STAROSTA~Potrzebne to rzeczy!~Do czego to znów przypiąć te