Akt, Scena

 1 Docz     |      zupełnie takie w kraju naszym, lecz trzeba było zebrać znajdować
 2    1, I  |              herbata i kawa gotowa,~Lecz cóż - Imość śpi, Pan się
 3    1, I  |        Mniej od pierwszej rozsądna, lecz za to modniejsza~Byłaby
 4    1, I  |           złości za włosy chwyciła,~Lecz śmiech mię jeszcze bierze:
 5    1, I  |         mający się wcale należycie;~Lecz jakiż los mię czekał, jakie
 6    1, II | PODKOMORZYNA~Tak dotychczas bywało. Lecz siadajmy, proszę.~Siadają,
 7    1, II |               Nie dlatego, że jego, lecz że sprawiedliwe~Człek cnotliwy
 8    1, II |            kłócić!~Niechże cierpią. Lecz chcąc się do pierwszego
 9    1, II |              Nie dlatego by radził, lecz żeby się kłócił:~W nieładzie
10    1, II |       szybkim pędem do upadku lecą,~Lecz długo trzeba czekać, niźli
11    1, II |            słowa i piękne nadzieje,~Lecz na te obietnice ja się tylko
12    1, III|           obyczaje i cnoty szanuję,~Lecz ganić nie przestanę nierozsądne
13    1, III|       wychowanie wykwintne i modne,~Lecz z życiem, co wieść mają,
14    1, III|       waćpana cierpliwie słuchałem,~Lecz się przyznam, że w duchu
15    1, III|           Niechaj zdobi swój umysł, lecz serca nie psuje.~ STAROSTA~
16    1, III|             niby na obydwie strony,~Lecz widzę, za nowością zawszeć
17    1, III|        pojmując za żonę~Damę zacną, lecz która modnym wychowaniem~
18    1, IV |            Dobra z niej dziewczyna,~Lecz prawdę mówiąc, zawsze wolałbym
19    1, V  |        twarzy, postrzegą przytomni.~Lecz czegóż mam się płonić? publiczny
20    1, 1  |           Wdzięczna waćpanu jestem, lecz taka zabawa,~Chociaż nic:
21    1, 1  |             w sobie łudzące powaby,~Lecz ja spokojne życie nad przepych
22    2, II |         Bądź mi zdrów, mój kochany, lecz nim się oddalę, - ;~Dobywa
23    2, III|      wydzierać życia mojego połowę,~Lecz nie wydrą pociechy w sercu
24    2, IV |          kiedym wrócił z zagranicy.~Lecz jak to? lato całe strawiłem
25    2, IV |         tego nieskończenie wstydzę;~Lecz słodzę stratę, kiedy dziś
26    2, IV |              tak jak u nas, krzyki.~Lecz za to co za sklepy, łańcuszki,
27    2, VII|             pisać, prawo zacytować,~Lecz tej tkliwej czułości nie
28    2, IX |        frison? Ciało pewnie zdrowe,~Lecz te diabelskie książki bałamucą
29    2, IX |           Nie rozdzielim się nigdy. Lecz czemuż, tak biedna,~Nie
30    2, IX |            przynajmniej ich stanem;~Lecz sensat bez majątku, bez
31    2, IX |     ichmościów będzie bardzo nudno.~Lecz powiedz szczerze: to on
32    3, V  |            ani chciwa jestem zysku,~Lecz bym nierada widzieć dzieci
33    3, V  |      waćpaństwem w niejakieś umowy,~Lecz nie na piśmie, wszak to
34    3, V  |             wyrzucasz.~Mierny jest, lecz za męstwo przodkom mym nadany,~
35    3, V  |       zgodzi:~Wyrzekam się majątku, lecz żądam osoby.~Miłość, miłość
36    3, VI |             dawna ode mnie życzony.~Lecz jest podobno zwyczaj, że
37    3, VI |          Wszystko to bardzo dobrze, lecz nie moja wina,~Jeźli będzie
38    3, VII|             Rozciągać nie surowość, lecz tkliwą opiekę.~Dzień dzisiejszy