Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library |
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót Posla IntraText CT - Text |
SCENA IV
PODKOMORZYNA
Smutnymi was, me dzieci kochane, znajduję,
I zmartwienia waszego przyczynę zgaduję;
To i mnie równie żywo, jak i was, obchodzi.
WALERY
Ach, matko, twoja dobroć troski nasze słodzi,
Nic tobie nie jest tajne, tyś sama patrzała,
Jak szczera nasza miłość z latami wzrastała;
Karmiła ją nadzieja, dziś i ta już znika.
PODKOMORZYNA
Mój Walery! żal ciężki serce mi przenika;
Starosta już Teresę innemu oddaje,
Całe moje staranie dziś próżnym się staje.
Wychowując was sama z dzieciństwa oboje,
Wierzcie: najsłodsze były te nadzieje moje,
Ze łącząc was w przyszłości związkami wiecznymi,
;
Syna i wychowankę ujrzę szczęśliwymi!
Cnotliwe w was skłonności nie były mi tajne,
Nie szłam nigdy przez drogi rodzicom zwyczajne,
Co surowością ufność w dzieciach wytępiają;
Wasze szczęście i troski moimi się stają.
Kochany mój Walery! mam ciebie za świadka,
Najlepsza, przyjaciółka była twoja matka.
WALERY
Tyś była zawsze naszą pociechą jedyną
TERESA
Ach! stań się dzisiaj szczęścia
naszego przyczyną.
Zaklinaj ojca mego na krwi obowiązki,
Niech przynajmniej oddali te nieszczęsne związki,
Niech się dzisiaj nie spełnia ten przymus tak srogi.
Ach! nie pojmujesz mojej żałości i
trwogi,
Miej litość nad mym stanem!
PODKOMORZYNA
Żal twój żywo czuję:
Jam niegdyś kochała, i łatwo pojmuję
Tę boleść, te cierpienia, tę niepewność
srogą
Niewiele prośby moje na twym ojcu mogą,
Ale pójdę do niego żalem przejęta
Powiem mu: niech na swoją powinność pamięta,
Niech wspomni, że jest ojcem, że w twoim zamęściu
Winien najprzód pamiętać o przyszłym twym szczęści
Nie zas, gwałtowny wybór przywodząc do skutku,
Stać się przyczyną twego nieszczęścia i smutku.
podając im ręce, które Walery i Teresa całują z przejęciem.
O, me dzieci! wszak znacie
czułość mą dla siebie,
Nie opuszczę was pewnie w tak smutnej potrzebie.
Słychać za teatrum Starostę mówiącego
STAROSTA
To próżno: człek z waćpanem nigdy się nie zgodzi
Ale gdzież ten Walery?
TERESA
ze drżeniem
Ojciec mój nadchodzi
Oddalę się i tobie poruczam mą całość.
PODKOMORZYNA
Patrz, jak się lęka, jaka z swym ojcem
nieśmiałość!
Przykro w swych dzieciach wzbudzić uczucia podobne.