Part
1 Kwiaty| mierzchnące z daleka~W zmrok się perłowy niebo przyobleka;~
2 Kwiaty| drzwiom bez końca zwracają się oczy,~Że zda się tylko patrzeć,
3 Kwiaty| zwracają się oczy,~Że zda się tylko patrzeć, jak u proga~
4 Kwiaty| rzeszy~Pewnie każdemu równie się ucieszy~I wszystkich równo
5 Kwiaty| wschodnie niebiosa~Przemknął się senno obłok z mglistych
6 Kwiaty| Bywało,~Wśród modłów, strzeż się spojrzeć na nią śmiało:~
7 Kwiaty| spojrzeć na nią śmiało:~Zda się - promieńmi złoci się jej
8 Kwiaty| Zda się - promieńmi złoci się jej szata,~Zda się - niebiesko
9 Kwiaty| złoci się jej szata,~Zda się - niebiesko lśni jej wkoło
10 Kwiaty| lśni jej wkoło skroni,~Zda się - że wtedy ona w niebo wzlata~
11 Kwiaty| Albo też niebo przychyla się do niej.~ ~Szkoda jej! Była
12 Kwiaty| przed nią nędzy nie ukryć się w tłumie.~Każdej łzy skrytej
13 Kwiaty| milczącej biedy~Ona dopatrzy lub się dorozumie.~Świeże jej usta
14 Kwiaty| jasnymi jej sploty~Lubił się pieścić słońca promień złoty,~
15 Kwiaty| A tak umiały uśmiechać się błogo~I głos ich słodki
16 Kwiaty| gdybyście słyszeli,~Zdałoby wam się, że tylko anieli~Tak się
17 Kwiaty| się, że tylko anieli~Tak się uśmiechać i przemawiać mogą.~ ~
18 Kwiaty| rajskie kwiecie~Na ziemi się przyjęło. Rzekłbyś śmiało:~
19 Kwiaty| potrzeba,~By nowy anioł zrodził się dla nieba...~ ~Kiedy, zdmuchując
20 Kwiaty| przez łzy niby, uśmiechnie się wiośnie,~Gdy kwiat odkwitnie,
21 Kwiaty| krzew odrośnie,~Iż, zda się, majem szlak sobie wyściela~
22 Kwiaty| najstarzej, najchłodniej,~Chłód się rozchucha, starość się rozmłodni,~
23 Kwiaty| Chłód się rozchucha, starość się rozmłodni,~Może ty, dziewczę,
24 Kwiaty| Raz pierwszy twardym wyda się twe łoże~I po raz pierwszy
25 Kwiaty| ostatniej gdzieś karty,~Z Numą się wreszcie ożenił nadobną,~
26 Kwiaty| rzecz dziwna i rzadka,~Jak się ci ludzie kochali.~ ~Czego
27 Kwiaty| Bo aż i w zgonie (któż się nie zaduma?~My już dziś
28 Kwiaty| Trzask z głuchym grzmotem się mienia -~To z żelaznymi
29 Kwiaty| miecz co prędzej,~Bojąc się, że go wyręczą.~ ~Ledwie
30 Kwiaty| świeży -~Kiedy uśmiechać się zaczną.~Rząd się w nich
31 Kwiaty| uśmiechać się zaczną.~Rząd się w nich pereł jasnym blaskiem
32 Kwiaty| A ponad nimi ciemna brew się toczy,~Jedwabna w giętki
33 Kwiaty| fala,~Włos w bujne sploty się zwija.~ ~Z puchów łabędzi,
34 Kwiaty| Omdlewa kwiat biały i staje się siny.~ ~I słodko mu więdnąć,
35 Kwiaty| włosy u skroni,~I słodko się płoni,~Ilekroć wśród pieszczot
36 Kwiaty| wśród pieszczot wpatrzy mu się w lica.~ ~I pierś swą przyciska
37 Kwiaty| nocy królowej czas w błysk się przemyka,~Tak Luna srebrzysta~
38 Kwiaty| tkliwa?~Czyż blask w cień się skrywa?~Czyż wstyd ma być
39 Kwiaty| dokładnie,~Chociaż wysilał się na to.~ ~Więc przed cesarzem
40 Kwiaty| ochoczy~Położył - z nagła się stało,~Że w ściętej głowie
41 Kwiaty| wielu osób~Pomysł ten zda się być nowy -~Lecz mnóstwo
42 Kwiaty| strzela z ukosa.~Mgły kłębią się z bagnisk, z łąk srebrzy
43 Kwiaty| z bagnisk, z łąk srebrzy się rosa.~Ni rosa to srebrna,
44 Kwiaty| rosa to srebrna, ni mgły się to mącą.~To wiewnych dziew
45 Kwiaty| z mgły białej w łzy rosa się mieni,~Ich ciała przezrocze
46 Kwiaty| dziewy tańczące,~Że wstrzymał się strumień w swym biegu na
47 Kwiaty| tchu zapomniał, wsłuchawszy się cały,~I drżące osiki z nagła
48 Kwiaty| mierzchnie, to błyska~I chwieje się drżąco jak senna kołyska.~ ~-
49 Kwiaty| skarbu strzeże,~Skarb twoim się stanie - chodź do nas, młodzianie!~
50 Kwiaty| szaty barw tylu, w ile blask się mieni:~Szkarłatne - w jutrzenki
51 Kwiaty| tak białe, jak gdy śnieg się bieli. -~ ~Przed wzrokiem
52 Kwiaty| bieli. -~ ~Przed wzrokiem się jeźdźca rozwleka mgła biała:~-
53 Kwiaty| poczuwszy ostrogi,~Wyprężył się, chrapnął i prysnął jak
54 Kwiaty| wsiali,~Płakała także, co się rzadko zdarza,~Tańcując
55 Kwiaty| trwożyć cię poczyna?~O! niech się łzy twe ukoją.~ ~Jam ten,
56 Kwiaty| z nich nie raczy,~Tylko się kocha sam w sobie.~ ~I jak
57 Kwiaty| kocha sam w sobie.~ ~I jak się począł miłować zajadle,~
58 Kwiaty| Razu jednego spostrzegł się w zwierciadle~Nie już człowiekiem,
59 Kwiaty| podobnej potrzebie,~Mógłbym się kochać w wszystkich nimfach
60 Kwiaty| świeżej rosy odkwita -~Jak się odświeża pieśń pastuszej
61 Kwiaty| już przebrzmiała,~Drugim się w piersi mej budzi.~ ~Jako
62 Kwiaty| trwogą wśród manowca,~Gdy się od stada odbije,~W cierń
63 Kwiaty| cierń niegościnny uwikła się owca,~Nie chcąc iść w ślady
64 Kwiaty| przesmakowal? - wszakoż~Nikt się już dziś nie doliczy.~ ~
65 Kwiaty| kosę wianuszek wpina,~Aż się jej skała ujmie spod stopy~
66 Kwiaty| Wreszcie zapomniał, co się i zdarzy.~ ~Na płocie sroczka
67 Kwiaty| ci to pewnie niemiło.~Już się nie możesz ubawić hałaśniej,~
68 Kwiaty| ubawić hałaśniej,~Jak ci się dzisiaj zdarzyło.~ ~Jak
69 Kwiaty| ból głowy ustanie -~Jak się ułatwię po trosze -~Serduszko
70 Kwiaty| Któż wiedzieć może, co się jutro stanie?~Jutro przyjść
71 Kwiaty| dzień mów sobie: - Dziś się tęgo najem,~Niech jutro
72 Kwiaty| Otóż wam, ludzie, kiedy się najecie~I także, gdy się
73 Kwiaty| się najecie~I także, gdy się wyśpicie.~
74 Kwiaty| lat trzydzieści? Mylisz się, mój bracie -~Nie mam ich,
75 Kwiaty| Żyć, nie jest użyć. Życie się wyżywa~Jakby lekarstwo niesmaczne,~
76 Kwiaty| piątej mi nie dano,~Czy się też gdzieś zapodziała.~ ~
77 Kwiaty| smutną jest koleją,~Gdy się być mądrym zaczyna...~...
78 Kwiaty| Dobranoc państwu - oczy mi się kleją -~Już blisko druga
79 Melod | Pan wstał i świetną wstęgą się przepasze -~Pan wstał...
80 Melod | nożem zarzynacie~Lud, co się korzy i modli.~ ~Za sztandar
81 Melod | przewodniczy!~Twój wróg zawstydził się niemy...~Powiedz - w rachunku
82 Melod | Powiedz - w rachunku wszak nam się policzy:~Że ziemię naszą,
83 Melod | Twój lud jak zawsze tobie się ukorzy -~Ale na tyle dni
84 Melod | giną! ~Niechaj dziewczę się nie lęka ~Zasmolonej twarzy - ~
85 Melod | tam z cicha gwarzy? ~To się sobie chyłkiem słania ~Ciemny
86 Melod | wolę świętą ~Spełnić któż się waży? ~Cicho! - właśnie
87 Melod | szczeremu słowu:~Naprzód się śmiałem - a potem płakałem -~
88 Melod | płakałem -~I oto śmieję się znowu.~ ~Mówiłem troskom: -
89 Melod | Pozdrawiają Cię, Ojczyzno!~ ~My się śmierci nie ustraszym,~Bo
90 Melod | wolność z grobu wstanie,~Nam się stopy w grób poślizną,~Ci,
91 Melod | dziwna bestyja!~W ogniu się gnieździ, ogniem śpi, oddycha,~
92 Melod | w oczy, w uszy,~Ogniem się smuci i śmieje,~Ogień ma
93 Melod | Ani mi życie, które się odmienia,~Ni rady zdarza
94 Melod | odmienia,~Ni rady zdarza się czyje -~Nie chcę rozrywek
95 Melod | Idziemy. W oczach świat się przemyka -~Skrwawione bicze
96 Melod | Z chat ojców dołem dymy się wleką -~Siecze grad z deszczem -
97 Melod | wieko -~A do Golgoty kiedyż się zbliżem?...~Dalekoż jeszcze? -
98 Melod | Z lasów wolności świat się składa cały,~Las każdy z
99 Melod | drzew w każdej chwili.~ ~Kto się najsilniej od ziemi odeprze,~
100 Melod | Wolny i nic go nie boli,~Gdy się uwolnił od życia, bo życie~
101 Melod | tam! bodaj to hulać! Niech się święci~Pustynia zawsze i
102 Melod | on w piasek wgrzebał się po szyję.~Gdzie księżyc? -
103 Melod | Gdzie księżyc? - w chmurach się chowa...~W to graj! precz
104 Melod | grzechoczą,~Z uszu im piasek się sypie,~Żwir zgrzyta w płucach,
105 Melod | ochoczo, za ręce~Wziąwszy się jak przyjaciele.~ ~Także
106 Melod | Także wiązaniem niezbyt im się tęgiem~Żebra trzymają goleni -~
107 Melod | i któż to taki?~Czyście się nie domyślili?~Moskale,
108 Melod | I tym ich tańcem wielce się zachwyca,~I przytupuje,
109 Melod | radością przejęty~I grubo sobie się śmieje.~ ~Tamci, jak mogą,
110 1 | blaszanych dzwonków słowa,~Puszy się mądrość tuzinkowa,~Mówiąca
111 1 | miał je w głowie,~Śmiał się i płakał z równą mocą,~Nigdy
112 1 | skąd i po co?~I może nigdy się nie dowie.~ ~Gdy zaś przyprzecie
113 1 | MEANDRY~Myśl się moja, łamanymi zwroty,~Niby
114 1 | wiotki brzeg roboty,~Gdy się brzeg ten zedrze - cóż zostanie?~ ~
115 1 | roztropnie. -~Lecz czyż się łatwo wstrzymać na szczycie?~
116 1 | przemożna siło pięści,~Święć się na ziemi twa epoka!~Cześć
117 1 | najczęściej!~Cześć ci, dopóki ci się szczęści!~Cześć ci - naturo
118 1 | ciebie zgniotą".~Lecz cóż się stało z prawdą złotą:~"Nie
119 1 | Boskiego Syna.~Lecz, gdy się droga kończyć poczyna,~To
120 1 | niech mię kto oświeci:~Gdzie się podziewa rozum owych dzieci,~
121 1 | owych dzieci,~Z których się potem robią głupi ludzie?~
122 1 | niesfornością kokoszą,~Stanie się kiedyś czyjąś rozkoszą -~
123 1 | samych nas obszary,~Gdzie się też moc kurzawi:~Wielkości,
124 1 | wcześniej,~Lecz, gdy urodził się nie w porę,~To, choć w nim
125 1 | byli żalem zdjęci.~Tylko się czyn ich tym uświęci:~Że
126 1 | cisza głucha.~Cóż, gdy wciąż się skrzą jej lica!~Więc tłum
127 1 | Czy ruch, czy siła,~Wpierw się zrodziła?~To jest: czy jaje
128 1 | 258~Gdy się w narodzie czyn rozstroi~
129 1 | wskroś chora~Nie dziś już zda się żyć, lecz wczora -~To nawet
130 1 | będą włosy dziś krucze,~Gdy się o tobie kto dowie,~A wtedy
131 1 | piwnic odnajdą klucze,~Lub się gąsiorek nie stłucze,~Pić
132 1 | stanę,~Lecz niech pierwej się zgodzimy:~Że ty twe dziadowskie
133 1 | Najświętszej Panny~Jeden się skrzy jak Orzeł Biały.~ ~
134 1 | I długo owych wyzbyć się nie może,~Zmuszona z nich
135 1 | nie może,~Zmuszona z nich się iścić niepozbycie~Czy tu,
136 1 | 435~Niechby mi kiedy tak się zdarzyło:~Iżby, gdy wicher
137 1 | Gdy łzy, którymi dusza się rozpłacze,~Przez oczy z
138 Wiersz| Gdy namiętności z nędzą się sprzęgną...~Ale, na Boga,
139 Wiersz| Jak na dnie morza perły się lęgną!~ ~Handel nie zbawi -
140 Wiersz| najsrożej~Mróz trzaskający skrzy się w blaskach zorzy?~Gdzie
141 Wiersz| Chleba on nie daje,~Lecz się w nim carskie lęgną gronostaje -~
|