Part
1 Kwiaty| Kiedy w komnacie, gdzie po zmierzchłej ścianie~Cienie
2 Kwiaty| twardym wyda się twe łoże~I po raz pierwszy zimno w twoim
3 Kwiaty| żona~Był jeden człowiek po prostu, nie dwoje,~Tylko
4 Kwiaty| zniewala~Alabastrowa twa szyja.~Po której grając, niby ciemna
5 Kwiaty| Szedł chłopiec z dziewczyną po ciepłym gdzieś lecie,~Rwąc
6 Kwiaty| Aż dreszcz mu rozkoszy~Po członkach rozproszy~I błogo
7 Kwiaty| ja zrobię?~Nie umiem nic po łacinie...-~Wtem cesarz: -
8 Kwiaty| zastanie.~ ~Ja umierałem po trosze, jak smakosz~Niechętny
9 Kwiaty| już dziś nie doliczy.~ ~I po co liczyć? któż tam dojść
10 Kwiaty| weselna ciągnie drużyna.~Po przedzie swaty z drużbów
11 Kwiaty| A w tem rybacy ciągną po wodzie~Z przemocą wielką
12 Kwiaty| ustanie -~Jak się ułatwię po trosze -~Serduszko z lukrem
13 Kwiaty| jedyny,~Lub chociaż leż po cichutku,~Już ci pozwolę
14 Kwiaty| może w chwili, gdy wypadła~Po pracy odpocząć pora~I gdy
15 Kwiaty| Tak ci nie będzie ani żal po świecie,~Ni tęskno porzucać
16 Melod | którym imię... krocie?~Niby, po wichrach i burzliwej słocie,~
17 Melod | Czy przed zapłatą, czyli po zapłacie~Równieście mali
18 Melod | zginiemy, byle naszym~Dzieciom po nas lepiej było!~Z naszych
19 Melod | ZAPŁATA PO PRACY~ ~Idziemy. W oczach
20 Melod | słoneczną spieką -~Stąpamy po nich - trzeszczą pod nogą...~-
21 Melod | huczy w oddali -~W poprzek po piaskach strugi łez cieką -~-
22 Melod | rzeką -~Brniemy do kolan, po pas, po szyję...~- Dalekoż
23 Melod | Brniemy do kolan, po pas, po szyję...~- Dalekoż jeszcze? -
24 Melod | TANIEC SZKIELETÓW~ ~Po kupach gruzów, kędy naokoło~
25 Melod | on w piasek wgrzebał się po szyję.~Gdzie księżyc? -
26 1 | Nigdy nie wiedząc: skąd i po co?~I może nigdy się nie
27 1 | Trzeci! -~Tak słyszysz, idąc po życiowej grudzie,~O Janiu
28 1 | ramie,~Czy to umarły tak po śmierci kłamie?~Czy też
29 1 | pleśń wyściele ci łoże,~To, po przepływie lat wielu, może~
30 1 | Niech z mych myśli choć po trosze~Coś w skarbonie tej
31 1 | grosze.~ ~Jest o tobie wieść po świecie,~Żeś ty prześladowca
32 Wiersz| PIEŚŃ BEZIMIENNA~ ~Gdy po bezdrożach starej Hellady~
33 Wiersz| mnie była!~ ~Lecz nie. Tam po to, w szpetnej swej obłudzie,~
|