108-greck | grobi-niedl | niedz-pyl | pyszn-trwal | trwan-zuraw | zwalc-zyzna
Part
1 1 | 108~ ~Co? Obiecałem? Dobrze.
2 1 | 111~ ~- Będzie to Kolumb, Dante
3 1 | 113~ ~O ty, grobowej chwały
4 1 | 116~ ~Ta mała, którą na rękach
5 1 | 118~~Lecimy w gwiazd kurzawę
6 1 | 13~ ~Wiatr wieje w oczy - ach!
7 1 | 148~ ~Gdy w dębie, przez wyroki
8 1 | 153~ ~Nieskończoności środkiem
9 1 | 155~ ~Mógł albo później przyjść,
10 1 | 159~ ~Wprzód, niźli tańczyć
11 1 | 165~ ~Żywcem w trumnę ją wtłoczono -~
12 1 | 17~- Używaj życia! - tak wy
13 Wiersz| swojskie śpiewy uliczne.~(1857)~
14 Melod | SALUTANT~22/23 stycznia 1863~ ~Z okiem krwawą łzą zwilżonem~
15 Melod | Sroższe od wszystkich niewoli.~1865~
16 Melod | czortowscy słudzy! -~W lipcu 1867 r.~z okoliczności Zjazdu
17 Melod | MORITURI TE SALUTANT~22/23 stycznia 1863~ ~Z okiem
18 Melod | MORITURI TE SALUTANT~22/23 stycznia 1863~ ~Z okiem
19 1 | 25~O! ty, przemożna siło pięści,~
20 1 | 256~Rzecz to jest diable zawiła~
21 1 | 258~Gdy się w narodzie czyn
22 1 | 259~Drzewo to gorzki owoc miewa,~
23 1 | 260~ ~O myśli moja! tyś jest,
24 1 | 266~Cóż warta modlitwa nieszczera~
25 1 | 267~Ach! Zoilu, miły panie;~
26 1 | 268~Młodości! Bóg nam z tobą
27 1 | 27~ ~Ktoś tam, stanąwszy raz
28 1 | 30~ ~Pod górę, w znojach dźwigając
29 1 | 347~ ~W krakowskim Rynku, w
30 1 | 348~Wielkiego płacząc Kazimierza,~
31 1 | 406~ ~Zajrzyjmy też w tę starą
32 1 | 422~Wilku! miły kmotrze!~Pilnie
33 1 | 428~Śmierć, z Bezlitością bladą
34 1 | 430~Na pokutniczej naszej tu
35 1 | 435~Niechby mi kiedy tak się
36 1 | 439~Człek, skarżąc niebu troski
37 Melod | Grzmiący hymn węglarzy! ~7/6,61~ ~
38 Melod | i bladym obłokiem. -~3/8 63~
39 Melod | Grzmiący hymn węglarzy! ~7/6,61~ ~
40 Kwiaty| wiosna. Wzrok olśnąć zniewala~Alabastrowa twa szyja.~Po której grając,
41 Kwiaty| Zanim mi serce nie zwiędnie,~Alem ciekawy, czym mię też uwieńczą,~
42 Kwiaty| bo było potrzeba,~By nowy anioł zrodził się dla nieba...~ ~
43 Kwiaty| dziewczę mię czeka z uśmiechem anioła. -~ ~- Czy chcesz ty czarownych
44 1 | Kazimierza,~Boleśni krążą aniołowie,~Gdzie w Rynku, ponad ludu
45 1 | panowie!~Boście wy wiedzy antypody. -~ ~- Mój panie! staw na
46 Wiersz| harfiarskiej,~Czciła Plutusa, nie Apollina.~ ~Gdy pośród gruzów przetlałej
47 1 | 8~Przy arce dziejów, która w pochód
48 Wiersz| górze.~ ~Gabryjelu, błogi archaniele,~Obiecane kędyż twe wesele?~
49 Kwiaty| marzeń łabędzie~Brzmienie arf czarownych słodko grać ci
50 Kwiaty| Walczą Germany z kamienia.~ ~Armin grzmi z piersi jarzmo, wstyd
51 1 | proroczy.~Kto starej prawdzie bacznie patrzy w oczy,~Zawsze z
52 Kwiaty| ukosa.~Mgły kłębią się z bagnisk, z łąk srebrzy się rosa.~
53 Kwiaty| za śmiech twój ciągły i bajanie~Wziąć za bajbardzo cię mogą.~ ~
54 Kwiaty| ciągły i bajanie~Wziąć za bajbardzo cię mogą.~ ~Masz lat trzydzieści,
55 1 | są płoche jak rym księdza Baki,~Co o śmierci nawet śmiesznie
56 Melod | Na więzienia ścianie, ~Baltazara groźne głoski ~Smutny pisz,
57 Kwiaty| wstyd i pęta...~- Hej! barbarzyńce! ostrożnie!~Toż flos Romana
58 Kwiaty| drogich kamieni,~I szaty barw tylu, w ile blask się mieni:~
59 1 | malowane garnki.~ ~Pacykowane w barwie sinej -~Jak ledwie oko ścierpi
60 1 | żurawi~I myśl nam błędną bawi:~To w wieczność tonąć bez
61 Kwiaty| nogi mające.~ ~No, śpijże, bębnie - to rzecz niesłychana -~
62 Melod | blisko! -~ ~- Przecie! Będziemy mieli tam ciszę,~Sen, aby,
63 Melod | salamandra licha,~Jakaż to dziwna bestyja!~W ogniu się gnieździ, ogniem
64 Wiersz| PIEŚŃ BEZIMIENNA~ ~Gdy po bezdrożach starej Hellady~Brzmiały
65 Kwiaty| gdzieś tobie w noc ciemną, w bezdroży.~Zsiądź z konia, zsiądź
66 Wiersz| PIEŚŃ BEZIMIENNA~ ~Gdy po bezdrożach starej
67 1 | pieśni,~Wraz z nim są na bezkrwistość chore.~ ~Więc gdy raz nie
68 1 | 428~Śmierć, z Bezlitością bladą w ścisłej zmowie,~
69 1 | kurzawi:~Wielkości, cnót, bezprawi -~I wiek tam także jak świat
70 Kwiaty| Monarcha z dawna cierpiał bezsenności,~Księga go z nich uleczyła.~ ~-
71 Melod | zydlu siedzi śmierć Caryca,~Bezzębną rozwarła paszczę~I tym ich
72 Kwiaty| zaklaśnie:~ ~- Biadaż! o biada złej mojej doli!~Serce od
73 Kwiaty| jej włosach, nad czołem białem~Rozmarynowy wianeczek.~ ~
74 Wiersz| A jam na śmierć chora białogłowa,~Rzekłeś: - Szczęścia świat
75 Kwiaty| głupi,~ ~Przepala usta, białość zębów zmienia~I nawet rodem
76 Melod | się przemyka -~Skrwawione bicze plecy nam sieką -~Nigdzie
77 Melod | stokroć srożej~Karzącym biczem twym zatnij -~Twój lud jak
78 Kwiaty| podwiązkę z nogi,~I sama biczyk ci zrobię.~ ~Wszakżeś ty
79 Kwiaty| najem,~Niech jutro będzie mi bieda. -~A gdy śmierć przyjdzie,
80 1 | którego wrzask nie plami;~I biedę, którą wstyd okrasza;~W
81 Kwiaty| ujmie spod stopy~I wpada biedna w szklanne zatopy.~ ~Szukał
82 Wiersz| śmierć wzięto.~ ~Ach, jak biednej ciężko, jak kobiecie~Widzieć
83 Kwiaty| serce mię boli~Od łez twych, biedny aniele!~ ~Wszak marzyliśmy,
84 Kwiaty| głowie mu męty,~Tu i tam biega szalony.~- Warusie - woła -
85 Kwiaty| wstrzymał się strumień w swym biegu na łące~I wiatr tchu zapomniał,
86 Melod | Jak oczy zasięgnąć mogą,~Bieleją kości słoneczną spieką -~
87 Melod | kędy naokoło~Piaszczysta bieleje wydma,~Milczkiem, omackiem,
88 Wiersz| Piątek męki wycierpiała.~ ~Bierzcie w serca smutną moją sprawę,~
89 Melod | cierpię.~ ~Jeśli cię litość bierze mojej nędzy,~To mi, na drzewie
90 Melod | Ni dla siebie tylko żyje.~Bierzem z sobą rozpacz nędzy,~By
91 Kwiaty| by senna z mgły tkanka~Bladego oblicza~Bogini dziewicza~
92 Kwiaty| z zimna drży i strachem bladnie;~Kiedy w komnacie, gdzie
93 Kwiaty| na to chory stęka i jest blady,~Aby był zysk lekarzowi,~
94 Melod | wisieć daj, pomiędzy~Ziemią i bladym obłokiem. -~3/8 63~
95 Kwiaty| pieśń dźwięcznej mowy -~Co błądzić gdzieś tobie w noc ciemną,
96 Kwiaty| Ni najgorętsze wymodli błaganie,~Ni żal wyboli, ni przyzwie
97 Kwiaty| się w nich pereł jasnym blaskiem śnieży~Jakże całować je
98 1 | szychu szacie,~Strojna w blaszanych dzwonków słowa,~Puszy się
99 Kwiaty| Słuchaj, Felicjanie,~Błaznujesz może zbyt srogo.~Ludzie
100 1 | cennych ciąg żurawi~I myśl nam błędną bawi:~To w wieczność tonąć
101 Kwiaty| zdobi iskrzące skrzydlaty~I błędne ogniki spinają im szaty,~
102 Kwiaty| wyrocznie,~Kiedy bocianów błędnych gwarne rzesze~Padną w bór
103 Kwiaty| oczy,~Wtem pojrzy w niebios błękitne jaśnie,~Wtem w białe dłonie
104 Kwiaty| młodej,~Bo sercu - potrzeba~Błękitnego nieba~I ciszy półsennej,
105 Melod | plecy nam sieką -~Nigdzie błękitu, nigdzie promyka...~- Dalekoż
106 Wiersz| Matki, którym płuży rozkosz błoga~Z miłych dziatek waszych,
107 Wiersz| wysoko w górze.~ ~Gabryjelu, błogi archaniele,~Obiecane kędyż
108 Kwiaty| oczy wypłyną. -~ ~Ona jak bluszcz, gdy drzewo obwinie,~Splotem
109 Wiersz| rozpuście, niezdolny czynu~Bluźnił wyroki i słowa Boże,~Od
110 1 | bracie. -~ ~To, że w nich błyski prawd migocą,~Traf zrządził,
111 1 | bądź ona gości~Lub gromu błyskiem przelata,~Od wszystkich
112 Melod | krwawiącej zorzy~Kiedyż już błyśnie ostatni?...~2/3 61~
113 Melod | Pomści swój lud lub obroni!~ ~Błyszczy pogoda rażąca...~Pan wstał
114 Wiersz| gronostaje -~Dla dworu soból bobrem oprawiony -~A zaś dla frejlin
115 Kwiaty| wędrowne wyrocznie,~Kiedy bocianów błędnych gwarne rzesze~Padną
116 Melod | i nie będzie...~Co tam! bodaj to hulać! Niech się święci~
117 Kwiaty| cierniem utkwiłaś mi w łono...~Bodajś przepadła! przepadła!~
118 Wiersz| Tam człeka, co ma nóż, bogaczem zową.~Tam pies jest koniem,
119 Kwiaty| wpadnie~Księgę, tak w mądrość bogatą,~Że jej sam nie mógł zrozumieć
120 Melod | rozżarzy - ~Wtedy będzie w bój gotowa ~Ciemna czerń węglarzy. ~ ~
121 Kwiaty| wepchnął miecz co prędzej,~Bojąc się, że go wyręczą.~ ~Ledwie
122 Kwiaty| włos mając - ostrwiami w bok kole.~Świat boży mu w oczach
123 Melod | Sąsiedzi lub goście mili.~ ~Z boku na zydlu siedzi śmierć Caryca,~
124 Kwiaty| Szukał jej chłopiec, konał z boleści,~Lecz próżno szukać - znikła
125 1 | Wielkiego płacząc Kazimierza,~Boleśni krążą aniołowie,~Gdzie w
126 1 | w serce wziąłem~Drżąc z bólu - bom był z tymi społem,~
127 Kwiaty| PORAŻKA WARUSA~ ~W Hercyńskich borach, w cztery świata strony,~
128 1 | życie,~Idź śmiało śladem Boskiego Syna.~Lecz, gdy się droga
129 Kwiaty| Jeśliś na drugim brzegu bożej rzeki,~Jeśliś tam wiecznie
130 Kwiaty| Mnie z chłodną śmiercią brać zaręczny,~Kiedy już nie
131 Kwiaty| wiersze Felicjana,~Co Siedmiu Braci uśpiły.~
132 Kwiaty| cichego ogniska~Kogóż tam braknie? czyjejż próżno dłoni~Dłoń
133 Wiersz| Pragnę! - W usta twoje~Brałbyś chłodne z moich rąk napoje;~
134 1 | zwroty,~Niby greckiej szaty bramowanie,~Z wiatru tchnieniem plącze
135 Kwiaty| długa,~A ponad nimi ciemna brew się toczy,~Jedwabna w giętki
136 Melod | krew wrzącą wylała rzeką -~Brniemy do kolan, po pas, po szyję...~-
137 Kwiaty| włosy, krwią dycha.~Byłby i brodę targał sobie krętą -~Ale
138 Kwiaty| rozpaczy,~W łzach mokrych, w brudnej żałobie,~Bo Narcyz żadnej
139 Wiersz| tam zbrodni, nie brak tam brudu,~Gdy namiętności z nędzą
140 Melod | Nim z żył krwi strumienie bryzną,~Ci, co idą szukać śmierci,~
141 Kwiaty| daleki!~Jeśliś na drugim brzegu bożej rzeki,~Jeśliś tam
142 Kwiaty| do nas! chodź, chłopcze - brzmi pieśń dźwięcznej mowy -~
143 1 | hejnałowych trąb hosanny~Brzmią stamtąd dziś, jak dawniej
144 Kwiaty| snu, do marzeń łabędzie~Brzmienie arf czarownych słodko grać
145 1 | liście postrąca,~Samotna brzoza w blaskach miesiąca,~Szumiąc
146 1 | Wgnietli - krew przez szpary bucha...~- W imię Ojca! Syna!
147 Kwiaty| Tak prysłych złudzeń budowa wspaniała~W łzach mych promieni
148 Kwiaty| wianiem~Rozkosznie jest bujać w sennej niepamięci.~Szumiący
149 Kwiaty| niby ciemna fala,~Włos w bujne sploty się zwija.~ ~Z puchów
150 Melod | krocie?~Niby, po wichrach i burzliwej słocie,~Rozkołysanych tłum
151 Kwiaty| rwie włosy, krwią dycha.~Byłby i brodę targał sobie krętą -~
152 1 | ze snu rano,~Nie bardzo byli żalem zdjęci.~Tylko się
153 1 | nadziemska w tobie siła!~I ty byś w raj nam świat zmieniła,~
154 Kwiaty| TOPIELICA~ ~Nad rzeczką bystrą stoi dziewczyna,~W przeświatlą
155 Kwiaty| Szkoda jej! Była pobożną. Bywało,~Wśród modłów, strzeż się
156 1 | mądrość tuzinkowa,~Mówiąca bzdurstwu: - miły bracie. -~ ~To,
157 1 | lecz wczora -~To nawet w całej chwale swojej~Nie zbawi
158 Melod | było ładu w życiu mojem całem,~Zawierzcie szczeremu słowu:~
159 Wiersz| szpetnej swej obłudzie,~Całkowitego człeka ślą półludzie:~By,
160 Kwiaty| gdyż lubił to kwiecie.~ ~Całował, a za nim dzieweczka też
161 Kwiaty| biała,~Co on pocałował - ona całowała.~ ~I potem przysięgła przez
162 Kwiaty| chciał, by kwieciem odżył całowanem,~Zmarł w noc - i jaśminem
163 Kwiaty| obwije.~ ~I skroń mu, i usta całuje dziewica,~I włosy u skroni,~
164 Melod | sen ukołysze -~Spowiją w całun tumany mgliste. -~ ~- Czy
165 Kwiaty| A od tych płomiennych całunków dziewczyny~Omdlewa kwiat
166 Kwiaty| przyobleka;~Kiedy od dziwnej całunowej bieli~Ni co odbłyśnie, ni
167 Kwiaty| świecie.~ ~Widzę ją. Młoda, całym sercem młoda,~W białej sukience,
168 Wiersz| nie daje,~Lecz się w nim carskie lęgną gronostaje -~Dla dworu
169 Melod | boku na zydlu siedzi śmierć Caryca,~Bezzębną rozwarła paszczę~
170 1 | gwiazd kurzawę pchnięci,~Jak cennych ciąg żurawi~I myśl nam błędną
171 Wiersz| kraj ten? Władza gardzi nim cerkiewna,~Bo tam od złota droższy
172 Kwiaty| widzieć rzecz całą.~ ~Wraz do cesarza w tym wątpliwym celu~Pobiegł
173 Kwiaty| się na to.~ ~Więc przed cesarzem stanął i tak pocznie:~-
174 Kwiaty| Warus, na dziwne słowa Cezarowe,~Choć był już świętej pamięci,~
175 Melod | Wszędzie kurzące zgliszcze -~Z chat ojców dołem dymy się wleką -~
176 Kwiaty| wśród wonnej zieleni,~W chatce gdzieś z dala żyć sami -~
177 Melod | spuścizną,~Ci, co umrzeć chcą co prędzej,~Pozdrawiają
178 1 | Choć jednego. Cóż? - nie chcecie?~Wprawdzie wam korzyść z
179 Kwiaty| KŁOPOT~ ~Chciałbym być sławnym - marzę ja młodzieńczo,~
180 Kwiaty| sukience białej, jak mieć ją chciałem,~W przepasce z modrych wstążeczek;~
181 Kwiaty| przyjdzie śmierć biała:~- Ha! chciałeś właśnie popracować sobie,~
182 1 | Jednego sobie wziąć nie chcieli,~Nim wszystkie w czasów
183 1 | Pańskiego żniwa -~Bo tu za nic chęć chełpliwa~Ten, kto, zdaniem
184 1 | żniwa -~Bo tu za nic chęć chełpliwa~Ten, kto, zdaniem własnej
185 1 | nich nieżyzna,~Ale mi każdy chętnie przyzna:~Że, nawet jako
186 Kwiaty| porwały,~Łaskotan rozkosznie, chichocząc z uciechy,~Śmierć miałbyś
187 Wiersz| Czy znasz ty kraj ten? Chleba on nie daje,~Lecz się w
188 Kwiaty| najstarzej, najchłodniej,~Chłód się rozchucha, starość się
189 Kwiaty| któż przyniewoli?~Mnie z chłodną śmiercią brać zaręczny,~
190 Wiersz| W usta twoje~Brałbyś chłodne z moich rąk napoje;~Lecz,
191 Kwiaty| dziewczyna moja wybrana~W chłodnej trumience spoczywa.~ ~W
192 Wiersz| handlarzy~I retorowie z chłodnym sumieniem,~Zamiast maluczkim
193 Melod | Syberii lodowej~Zbawienne chłody czule nas ogarną!~Zorza
194 Kwiaty| wonią zmącą,~Spłynęła z ust chłopca dusza kochająca.~ ~Bo łzy
195 Melod | szyję.~Gdzie księżyc? - w chmurach się chowa...~W to graj!
196 Kwiaty| żeś jest już moją?~Czy chmurna przyszłość trwożyć cię poczyna?~
197 Melod | zgnębili -~Wiedza i wolność chodzą zawsze w parze~Wśród lada
198 Kwiaty| ten sposób...~Ja pierwszy chodzę bez głowy.~
199 1 | z nim są na bezkrwistość chore.~ ~Więc gdy raz nie wstał
200 Kwiaty| wstaję rano -~W tym moja choroba cała;~Cztery mam klepki,
201 Kwiaty| poczuwszy ostrogi,~Wyprężył się, chrapnął i prysnął jak strzała.~-
202 Melod | aby, spokój - słodki nasz Chryste? -~- Wiatr was rodzimy w
203 Wiersz| ekonomiczne -~Niżeli pacierz nasz Chrystusowy~I nasze swojskie śpiewy
204 Melod | już do dna -~Jednak twarz chuda tego dostojnika~Wygląda
205 Melod | zgonem,~Idźmy zgon nasz okryć chwałą!~ ~Wprzód, nim kula pierś
206 1 | brzmiały.~I w stronę jej chwalebnej strzały~Gołębie lecą w świat
207 1 | ostrą pryska!~Przez ciernie, chwasty i przez rżyska~Poschnięte
208 Melod | fali~Kiedy w łagodne gra chwianie,~Póki zwierciadłem nie stanie.~ ~
209 Kwiaty| mierzchnie, to błyska~I chwieje się drżąco jak senna kołyska.~ ~-
210 Kwiaty| przemyka,~Tak Luna srebrzysta~Z chwil lotnych korzysta,~By, wieczna
211 1 | wreszcie ją wgrzebali.~Chwilę - cicho. Wtem, w tej ciszy,~
212 Wiersz| ni też składnie~Łapówkę chwyci lub co gdzie ukradnie.~Czy
213 Melod | zwierzę -~Kolej uniesie nas chyża -~Tam - na Zachodzie tchną
214 1 | kurzawę pchnięci,~Jak cennych ciąg żurawi~I myśl nam błędną
215 Kwiaty| swym skupi...~Cóż, kiedy ciągle palisz papierosy,~Zwyczaj
216 Kwiaty| srogo.~Ludzie za śmiech twój ciągły i bajanie~Wziąć za bajbardzo
217 Kwiaty| i jadą.~ ~A w tem rybacy ciągną po wodzie~Z przemocą wielką
218 Kwiaty| jedyna,~Przez most weselna ciągnie drużyna.~Po przedzie swaty
219 Melod | nas lepiej było!~Z naszych ciał i krwi topieli~Bądź im,
220 Wiersz| Próchnem we mnie każda kość, a ciało~Jak przedwczesną śmiercią
221 Kwiaty| srodze~I mam trzewiki za ciasne. -~
222 Melod | i zamieszania ~Co tam z cicha gwarzy? ~To się sobie chyłkiem
223 Kwiaty| snopami rozpryska:~U domowego, cichego ogniska~Kogóż tam braknie?
224 Kwiaty| jedyny,~Lub chociaż leż po cichutku,~Już ci pozwolę za to pół
225 Melod | poprzek po piaskach strugi łez cieką -~- Pić! pić - wołamy -
226 Kwiaty| serce nie zwiędnie,~Alem ciekawy, czym mię też uwieńczą,~
227 Wiersz| mruczą petersburską chwałę~Cielaki morskie i niedźwiedzie białe?~
228 1 | nadbieży.~ ~Kiedy w piwnicznej, ciemnej komorze,~Gdzie tylko wzrok
229 Melod | precz duch! Niechaj żyje~Ciemność i cisza grobowa!~ ~Trzeszczą
230 Melod | drzew wiadomości.~ ~Niechby ciemnota, niech ziemscy mocarze~Jarzmem
231 Melod | się sobie chyłkiem słania ~Ciemny rój węglarzy. ~ ~Tam, u
232 Kwiaty| woń tkliwa?~Czyż blask w cień się skrywa?~Czyż wstyd ma
233 Kwiaty| gdzie po zmierzchłej ścianie~Cienie z światłami płyną przerywanie~
234 Kwiaty| bieli~Ni co odbłyśnie, ni cieniem odstrzeli,~Że wszystko równe
235 Kwiaty| majem szlak sobie wyściela~Ciepły dzień Pański, promienna
236 Kwiaty| chłopiec z dziewczyną po ciepłym gdzieś lecie,~Rwąc kwiecie
237 Kwiaty| Gdy się od stada odbije,~W cierń niegościnny uwikła się owca,~
238 Kwiaty| rajskie widziadła~Zwątpienie cierniem utkwiłaś mi w łono...~Bodajś
239 Kwiaty| Włóżcie mi na nią lub wieniec cierniowy,~Albo czapeczkę z dzwonkami.~
240 Wiersz| śmierci mego jedynaka,~Który cierpi w sposób na j zelżywszy,~
241 Kwiaty| zawiła. -~Monarcha z dawna cierpiał bezsenności,~Księga go z
242 Melod | Chcę cierpieć - czując, że cierpię.~ ~Jeśli cię litość bierze
243 Melod | ni promienia chwały,~Chcę cierpieć - czując, że cierpię.~ ~
244 1 | przelany szkliwa,~Czeka cierpliwie, aż mu szczęśliwa~Dola nadbieży.~ ~
245 Kwiaty| wodzie~Z przemocą wielką ciężar w niewodzie,~W ciężkim niewodzie
246 Kwiaty| wielką ciężar w niewodzie,~W ciężkim niewodzie zwłoki dziewczęce~
247 Wiersz| wzięto.~ ~Ach, jak biednej ciężko, jak kobiecie~Widzieć w
248 Kwiaty| zbroję, od której grot i cios ucieka,~Lub pierścień, co
249 1 | wdowie:~Lud prosty ją: "Ciotuchą" zowie...~Bo niby siostrą ,,
250 Kwiaty| białymi otacza mu szyję~I cisnąc do łona,~Patrzy weń stęskniona~
251 Kwiaty| rozżala,~Rwie kwiecie i ciśnie do ustek z korala.~ ~A od
252 Melod | wiatr, co czarne słowa ~W ćmiący blask rozżarzy - ~Wtedy
253 1 | Bo jest ich liczba jako ćmy w przestworze,~Spełnionych
254 1 | moc kurzawi:~Wielkości, cnót, bezprawi -~I wiek tam także
255 Kwiaty| Niechętny końca słodyczy -~A com? i wielem przesmakowal? -
256 1 | Która już z dala pleśnią cuchnie,~W kurzu, w pajęczych matniach,
257 Melod | Nie - podobnego, doprawdy, cudaka~Jak światem świat nie widziano!~ ~-
258 Kwiaty| nie jest mędrzec - lecz cudowny lekarz.~A tamten ważył w
259 1 | każdym, jak o przyszłym cudzie.~A jednak - proszę niech
260 Melod | Ej! Toż to swój, a nie cudzy -~Hurra ho! Sława! Żywio
261 1 | którą na rękach noszą~I cukierkami ją raczą -~Z tą swoją grzywką
262 Kwiaty| zawracał mi głowy,~Na lejc od cukru szpagat bardzo duży,~Na
263 1 | uwieńczona wieża,~Jak na kompasie ćwiek, wymierza~Wśród smutnej
264 Kwiaty| wieniec cierniowy,~Albo czapeczkę z dzwonkami.~
265 Wiersz| Szli precz! - Więc nawet, w czarciej tej ustroni,~W pomroki wiecznej
266 Melod | lęka ~Zasmolonej twarzy - ~Czarna twarz, lecz serce, ręka ~
267 Melod | młodzianie - ~Przyjdzie wiatr, co czarne słowa ~W ćmiący blask rozżarzy - ~
268 Kwiaty| EGLE I LAURA~ ~Egle czarowna, kochaj mnie! Na Boga!~W
269 1 | chcieli,~Nim wszystkie w czasów tych topieli~Będą już świętej
270 Wiersz| Homera doli harfiarskiej,~Czciła Plutusa, nie Apollina.~ ~
271 Kwiaty| równo droga.~Tak długo dała czekać... Toż jeżeli~Wejdzie, to
272 Kwiaty| Więc wstał i poszedł, nie czekając dalej,~Mandaryn mądry w
273 Kwiaty| nagrody, mędrcze, za to czekasz? -~Spyta go. - Żadnej -
274 Melod | Ręka w rękę! ciemne kruki! ~Czerni pracowita! ~Tylko milczkiem -
275 Melod | nie domyślili?~Moskale, Czesi, Serbowie, Kozaki -~Sąsiedzi
276 1 | wpadł w zwierzęce,~Nie zaś w człecze ręce -~Lupus lupo - homo!~
277 1 | świecie,~Żeś ty prześladowca człeczy.~I tej prawdzie któż zaprzeczy?~
278 Kwiaty| Aż dreszcz mu rozkoszy~Po członkach rozproszy~I błogo jej, że
279 Melod | wybrani... -~Dzień egzekucji Członków Rz. N.~[przypisek ołówkiem]~
280 Kwiaty| się w zwierciadle~Nie już człowiekiem, lecz kwiatkiem.~ ~Chłopiec
281 Melod | Frydryk Wielki!~Tańcujcie, czortowscy słudzy! -~W lipcu 1867 r.~
282 Melod | chwały,~Chcę cierpieć - czując, że cierpię.~ ~Jeśli cię
283 Melod | lodowej~Zbawienne chłody czule nas ogarną!~Zorza uwieńczy
284 Kwiaty| nadobną,~Żeby zakończyć tom czwarty.~ ~W miejscu tym w książce
285 1 | jedynie iść w pomyje.~ ~Czybyście, spośród nich, jeżeli~Ta
286 1 | kokoszą,~Stanie się kiedyś czyjąś rozkoszą -~Albo też może
287 Kwiaty| ogniska~Kogóż tam braknie? czyjejż próżno dłoni~Dłoń roztargniona
288 Melod | Czy przed zapłatą, czyli po zapłacie~Równieście mali
289 1 | 2~Wiedz, że czynem, nie zaś słowy,~Stać masz
290 Wiersz| znasz ty kraj ten, kędy czynownika~Jak nigdzie gorzki zawód
291 Kwiaty| wiecznym woli twojej sługą,~Czyś mi już wierzyć przestała?~ ~
292 Melod | twarz, lecz serce, ręka ~Czyste u węglarzy. ~ ~Węglem zgliszcz
293 1 | pozoru przeżyta,~W twej czystej piersi budzi zmysł proroczy.~
294 1 | łasce chowa,~Którzy te rymy czytać macie -~Bo tam, w spłowiałej
295 Kwiaty| nawzajem~Z głodu umierać ci nie da.~ ~I mów też: - Dzisiaj
296 Melod | Na silnym stryku wisieć daj, pomiędzy~Ziemią i bladym
297 Wiersz| kraj ten? Chleba on nie daje,~Lecz się w nim carskie
298 1 | Chodźmy sobie stąd gdzie daléj -~Bo nuż wreszcie Bóg posłyszy?... -~
299 Kwiaty| dziewczę, żegnaj w czas daleki!~Jeśliś na drugim brzegu
300 1 | niepozbycie~Czy tu, czy w dalsze jeszcze szedłszy życie.~
301 Kwiaty| słowach niezbyt wielu,~Treść dalszej woli monarszej:~ ~- Mniemam -
302 1 | 111~ ~- Będzie to Kolumb, Dante lub Jan Trzeci! -~Tak słyszysz,
303 Melod | ogromnie -~A wszystko było daremnie.~ ~Mogłem był na świat nie
304 Kwiaty| Orły skończyły na rożnie.~ ~Darmo! Miecz rzymski - toż dziś
305 Kwiaty| osłabła;~Zresztą wspaniale daruję mu życie -~Niech sobie idzie
306 Kwiaty| diable zawiła. -~Monarcha z dawna cierpiał bezsenności,~Księga
307 1 | Brzmią stamtąd dziś, jak dawniej brzmiały.~I w stronę jej
308 Kwiaty| Tak pieśń, co dla mnie dawno już przebrzmiała,~Drugim
309 Kwiaty| kochać śmiertelnika.~ ~I nie dba, choć gwiazdy zazdrosne
310 Kwiaty| pląs hoży. -~Koń parska i dębem wrył w ziemię podkowy,~I
311 1 | 148~ ~Gdy w dębie, przez wyroki boże,~Strzaskana
312 Kwiaty| noc nieprzespana -~Szum dębów stuletnich sen jego kołysze.~ ~
313 Kwiaty| na strzesze,~Gdy poprzez deszcze przelotne radośnie~Świat,
314 Melod | się wleką -~Siecze grad z deszczem - zimny wiatr świszczę.~-
315 Kwiaty| życie -~Niech sobie idzie do diabła. -~ ~Więc wstał i poszedł,
316 1 | stanął na szczycie -~Gdyż dłuższa jeszcze, niźli myślicie,~
317 Melod | się ukorzy -~Ale na tyle dni krwawiącej zorzy~Kiedyż
318 1 | chwały, jakim nieprzerwanie~Dnieją u jego stóp niebianie.~Więc
319 Kwiaty| cichej porze, gdy spóźnioną dobą,~Gościnnej strzechy nie
320 1 | przebiera,~Aż sobie nieszczęście dobierze.~
321 Kwiaty| niej.~ ~Szkoda jej! Była dobrą. Jeśli kiedy,~To przed nią
322 Kwiaty| być mądrym zaczyna...~...Dobranoc państwu - oczy mi się kleją -~
323 1 | warta modlitwa nieszczera~O dobro, przy którym w złej wierze~
324 1 | może~Trwalszej nabierzesz dobroci.~ ~Siwymi będą włosy dziś
325 1 | 108~ ~Co? Obiecałem? Dobrze. Innym razem~Dotrzymam -
326 1 | dostanę -~Ani im ujmy to nie doda,~Ni mego łba nie będzie
327 Kwiaty| I po co liczyć? któż tam dojść już zdoła,~Czym wielkiem
328 Kwiaty| nie ma jej na zawsze...~Dokąd odeszła, tam już i zostanie...~
329 Kwiaty| jej sam nie mógł zrozumieć dokładnie,~Chociaż wysilał się na
330 1 | przyszłości lepszej może,~Swą dolę ojciec zdać na syna.~
331 Melod | zgliszcze -~Z chat ojców dołem dymy się wleką -~Siecze
332 Kwiaty| wszakoż~Nikt się już dziś nie doliczy.~ ~I po co liczyć? któż
333 1 | Na pokutniczej naszej tu dolinie,~Dusza, w grzechowych wzięta
334 Kwiaty| iskry snopami rozpryska:~U domowego, cichego ogniska~Kogóż tam
335 Melod | MELODIE Z DOMU NIEWOLI~
336 Melod | to taki?~Czyście się nie domyślili?~Moskale, Czesi, Serbowie,
337 Kwiaty| przywłaszczyć chciał sobie,~Patyk z doniczki i podwiązkę z nogi,~I sama
338 Wiersz| napotyka:~Że on ni zrobi donos, ni też składnie~Łapówkę
339 Kwiaty| lub milczącej biedy~Ona dopatrzy lub się dorozumie.~Świeże
340 1 | A szczytu szczęścia ten dopnie,~Kto zawsze działał roztropnie. -~
341 1 | jak najczęściej!~Cześć ci, dopóki ci się szczęści!~Cześć ci -
342 1 | własnych pożytków przechera~Dopóty w swych szczęściach przebiera,~
343 Kwiaty| biedy~Ona dopatrzy lub się dorozumie.~Świeże jej usta sercem
344 1 | ścianę,~Czy nimi od was w łeb dostanę -~Ani im ujmy to nie doda,~
345 Melod | Jednak twarz chuda tego dostojnika~Wygląda dziwnie pogodna.~ ~
346 1 | na tym wskóra,~Choćby i doszedł, z potęg twórczych która,~
347 1 | płazem.~Przecież, obiecać i dotrzymać razem:~To na jednego za
348 1 | Obiecałem? Dobrze. Innym razem~Dotrzymam - ręczę wam śmiele.~Ależ,
349 1 | zwykł jedyną,~Lecz jej nie dozna ten, kto własną winą~Zgotował
350 1 | Golgoty na krzyż wiedzie drabina.~
351 Wiersz| to kochanie~Żyd niewierny dręczył niesłychanie.~ ~Mój ty miły,
352 Kwiaty| do piersi młodziana,~Aż dreszcz mu rozkoszy~Po członkach
353 Kwiaty| dalej,~Mandaryn mądry w swą drogę.~Ilu zaś było, co na to
354 Kwiaty| Skarb złota i pereł, i drogich kamieni,~I szaty barw tylu,
355 Wiersz| cerkiewna,~Bo tam od złota droższy kawał drewna.~Tam człeka,
356 Kwiaty| jam szedł dalej i dalej.~ ~Drudzy pomarli śmiercią tylko ciała,~
357 Kwiaty| mi się kleją -~Już blisko druga godzina. -~
358 Melod | Jedną swe syny osłania,~A drugiej skinieniem dłoni,~Oprawców
359 1 | do rzeczy.~ ~- Ach! mój druhu pobratymy!~Skoro serce masz
360 Kwiaty| drużyna.~Po przedzie swaty z drużbów gromadą,~Skrzypiąc w skrzypiec,
361 Kwiaty| Przez most weselna ciągnie drużyna.~Po przedzie swaty z drużbów
362 Melod | dzieła, ~Ciemna zgliszcz drużyno! ~Jeszcze Polska nie zginęła, ~
363 1 | ciernie w serce wziąłem~Drżąc z bólu - bom był z tymi
364 Kwiaty| wsłuchawszy się cały,~I drżące osiki z nagła drżeć przestały.~ ~-
365 Kwiaty| to błyska~I chwieje się drżąco jak senna kołyska.~ ~- Chodź
366 Kwiaty| I drżące osiki z nagła drżeć przestały.~ ~- Chodź do
367 Kwiaty| strumienie~W harmoniczne drżenie~Zdrój świateł szumiących
368 Melod | bierze mojej nędzy,~To mi, na drzewie wysokiem,~Na silnym stryku
369 Kwiaty| czy w serca potrzebie~Ku drzwiom bez końca zwracają się oczy,~
370 Melod | twarze przykłoni~W ciemne dumania.~ ~* * *~- Czy przed zapłatą,
371 1 | stłucze,~Pić będą z niego dusz swoich zdrowie.~
372 1 | krzepi słowo:~- My w męstwo duszę twą uzbrojem,~A ty koniecznie
373 Kwiaty| ślady niczyje -~ ~Miałem tak dużo, a dziś mam tak mało!~Moi
374 Kwiaty| prostu, nie dwoje,~Tylko że dwa miał imiona.~
375 Kwiaty| porwać cię słomiane~Dydko, dwie nogi mające.~ ~No, śpijże,
376 Kwiaty| człowiek po prostu, nie dwoje,~Tylko że dwa miał imiona.~
377 Kwiaty| podgląda przez liście.~ ~Dla dwojga szczęśliwych - samotnie,
378 Wiersz| carskie lęgną gronostaje -~Dla dworu soból bobrem oprawiony -~
379 Kwiaty| August rwie włosy, krwią dycha.~Byłby i brodę targał sobie
380 Kwiaty| przyjdzie porwać cię słomiane~Dydko, dwie nogi mające.~ ~No,
381 Melod | zgliszcze -~Z chat ojców dołem dymy się wleką -~Siecze grad
382 1 | się zgodzimy:~Że ty twe dziadowskie rymy~Rzucasz niby groch
383 1 | cię przyzową,~Pomnij nie działać gorączkowo,~Lecz uporczywie
384 1 | szczęścia ten dopnie,~Kto zawsze działał roztropnie. -~Lecz czyż
385 Wiersz| płuży rozkosz błoga~Z miłych dziatek waszych, proścież Boga,~
386 Melod | ziemię naszą, z rąk najezdnej dziczy~Raz jeszcze krwią kupujemy?~ ~
387 Wiersz| w mękach jej wnętrzności dziecię!~Jak straszliwa była ta
388 Melod | Niech zginiemy, byle naszym~Dzieciom po nas lepiej było!~Z naszych
389 Kwiaty| jednak sobie,~Że czyn twój w dziejach zaginie.~ ~Iżem twój utwór
390 1 | 8~Przy arce dziejów, która w pochód kroczy,~
391 Melod | Hej dziesięciu! czas do dzieła, ~Ciemna zgliszcz drużyno! ~
392 Wiersz| wybrany~Niechbym z tobą twe dzieliła rany!~Wszakżeś życie wziął
393 Kwiaty| nikt nie rozumie.~ ~Stąd dzieło moje polecam waszmości,~
394 Melod | HYMN WĘGLARZY ~ ~Hej dziesięciu! czas do dzieła, ~Ciemna
395 Kwiaty| się to mącą.~To wiewnych dziew grono, w wieczornej krąg
396 Kwiaty| dziewczę,~Jak żadna na świecie dziewa,~I wyśpiewaną, ile dźwięki
397 Kwiaty| ciężkim niewodzie zwłoki dziewczęce~Z wianuszkiem ślubnym, w
398 Kwiaty| Złożyłem na jej piersi dziewczęcej~W krzyż obie rączki łabędzie:~-
399 Kwiaty| nad ranem.~ ~Oj! biadaż dziewczynie!... gorzko bo płakała!~Aż
400 Kwiaty| kwiecie.~ ~Całował, a za nim dzieweczka też biała,~Co on pocałował -
401 Kwiaty| skroń mu, i usta całuje dziewica,~I włosy u skroni,~I słodko
402 Kwiaty| tkanka~Bladego oblicza~Bogini dziewicza~Z krainy gwiazd spływa nawiedzić
403 Kwiaty| Tak słodką zawodzą pieśń dziewy tańczące,~Że wstrzymał się
404 Kwiaty| zaklinanie,~Którymi niedźwiedzia, dzika krwawe zwierzę~I smoka też
405 Kwiaty| wieczornej godzinie~Zimowy dzionek w skąpych blaskach ginie~
406 Kwiaty| chory - czyliż są w tym dziwa?~Gdy umrę, zdrowym być zacznę.~ ~
407 Kwiaty| moje legiony!~ ~Warus, na dziwne słowa Cezarowe,~Choć był
408 Kwiaty| niebo przyobleka;~Kiedy od dziwnej całunowej bieli~Ni co odbłyśnie,
409 Kwiaty| DZIWOŻONY~ ~Przez bór śpieszy jeździec,
410 Kwiaty| chłopcze - brzmi pieśń dźwięcznej mowy -~Co błądzić gdzieś
411 1 | czy też on wypowie~Ten dźwięk, co niby, jak krew świeża,~
412 Kwiaty| dziewa,~I wyśpiewaną, ile dźwięki piewcze,~Ile cię duch mój
413 1 | 30~ ~Pod górę, w znojach dźwigając życie,~Idź śmiało śladem
414 Melod | krzyżem,~Tak my dziś trumny dźwigamy wieko -~A do Golgoty kiedyż
415 Kwiaty| cierniowy,~Albo czapeczkę z dzwonkami.~
416 1 | szacie,~Strojna w blaszanych dzwonków słowa,~Puszy się mądrość
417 Wiersz| zaś dla frejlin miękkie edredony.~Czy znasz ten kraj? Ah!
418 Melod | wielu wybrani... -~Dzień egzekucji Członków Rz. N.~[przypisek
419 Melod | tabaki zażył z kamizelki...~- Ej! Toż to swój, a nie cudzy -~
420 Wiersz| gwar giełdowy~I te rozprawy ekonomiczne -~Niżeli pacierz nasz Chrystusowy~
421 Kwiaty| ENDYMION~ ~Gdzieś, gdzieś w lasów
422 1 | Święć się na ziemi twa epoka!~Cześć tobie chyłkiem i
423 1 | I gdy nań dłoń ściągnęła Ewa,~To z tego wiadomości drzewa~
424 Wiersz| przetlałej Romy~Zabrzmiały słowa ewangeliczne,~Głosząc świat prawdy, wprzód
425 Melod | zwierciadłem nie stanie.~ ~Wśród fal tych, niby szczątkom nazwy
426 Kwiaty| której grając, niby ciemna fala,~Włos w bujne sploty się
427 Kwiaty| To ci przeczytam wiersze Felicjana,~Co Siedmiu Braci uśpiły.~
428 Kwiaty| mi raz Medard: - Słuchaj, Felicjanie,~Błaznujesz może zbyt srogo.~
429 Wiersz| handlarskiej~Spodlona dusza Fenicjanina,~Szydząc z Homera doli harfiarskiej,~
430 Melod | Ten patrzy tylko - i ani feniga~Nie wydał na to z kieszeni.~ ~
431 Kwiaty| odświeża pieśń pastuszej fletni~W milczących gęszczach odbita -~ ~
432 Kwiaty| barbarzyńce! ostrożnie!~Toż flos Romana zwiędłaby podcięta?~
433 Melod | dziwnie pogodna.~ ~Ma kusy fraczek, obnażone pięty,~Lecz i
434 Wiersz| bobrem oprawiony -~A zaś dla frejlin miękkie edredony.~Czy znasz
435 Melod | Hurra ho! Sława! Żywio Frydryk Wielki!~Tańcujcie, czortowscy
436 1 | rzadkość, przecie~W osobliwości gabinecie~Uszłaby ta staroświecczyzna.~ ~
437 Wiersz| mną tak wysoko w górze.~ ~Gabryjelu, błogi archaniele,~Obiecane
438 Melod | Pić! pić - wołamy - a w gardle pali.,~- Dalekoż jeszcze? -
439 1 | próchnie,~Trzymano malowane garnki.~ ~Pacykowane w barwie sinej -~
440 1 | odnajdą klucze,~Lub się gąsiorek nie stłucze,~Pić będą z
441 1 | nazbyt świeży,~Który, w gąsiorków przelany szkliwa,~Czeka
442 Melod | Ha! ha! Cóż zyskał Gaweł, smyk zuchwały,~Choć na
443 Wiersz| tracę, moja ty nadziejo.~ ~Gdybym mogła sięgnąć twego ciała,~
444 Kwiaty| błogo~I głos ich słodki gdybyście słyszeli,~Zdałoby wam się,
445 Kwiaty| żeś nam uszedł cały,~Bo gdybyśmy ciebie w pląs były porwały,~
446 Kwiaty| Miała sukienkę białą, gdym do niej~Z pożegnalnymi wszedł
447 Wiersz| niestety, jakże ci usłużę,~Gdyś nade mną tak wysoko w górze.~ ~
448 Kwiaty| PANNA MŁODA~ ~Płakała, gdyśmy klękli u ołtarza,~Płakała,
449 Kwiaty| rzymskimi legiony~Walczą Germany z kamienia.~ ~Armin grzmi
450 Kwiaty| pastuszej fletni~W milczących gęszczach odbita -~ ~Tak prysłych
451 Wiersz| raczej zgłuchnie ten gwar giełdowy~I te rozprawy ekonomiczne -~
452 Kwiaty| brew się toczy,~Jedwabna w giętki łuk smuga.~ ~W licach twych -
453 Kwiaty| dzionek w skąpych blaskach ginie~I coraz smutniej mierzchnące
454 Kwiaty| Że wszystko równe niby gładka szyba;~Kiedy tak martwo,
455 Kwiaty| za to pół godziny~Dąć na glinianym kogutku.~ ~Śpij - bo, doprawdy,
456 1 | wytrzymają dłużej,~Gdy są i głodni, i obdarci,~ ~Niech pójdzie
457 Kwiaty| toż chociaż nawzajem~Z głodu umierać ci nie da.~ ~I mów
458 Kwiaty| umiały uśmiechać się błogo~I głos ich słodki gdybyście słyszeli,~
459 Melod | ścianie, ~Baltazara groźne głoski ~Smutny pisz, młodzianie - ~
460 Wiersz| Zabrzmiały słowa ewangeliczne,~Głosząc świat prawdy, wprzód niewiadomy,~
461 1 | Kół w nią wbito - cisza głucha.~Cóż, gdy wciąż się skrzą
462 Kwiaty| jak umie?~ ~I tylko - gdy, głucho warcząc w trzask pioruna,~
463 Kwiaty| gwarne rzesze~Padną w bór głuchy, osiędą na strzesze,~Gdy
464 Kwiaty| świata strony,~Trzask z głuchym grzmotem się mienia -~To
465 Kwiaty| kwiatkiem.~ ~Chłopiec ten więcej głupcem był niż głazem -~Ja bo,
466 Melod | na cały świat boży.~ ~O głupie ludy! czyście poszalały?~
467 Wiersz| Boże,~Od ulicznego pojęte gminu!~ ~Podobnie dzisiaj, zastęp
468 1 | zbladła:~Że przeciwności gnębią ją jedynie~Jako wyroków
469 1 | Zawsze hasłem było:~"Gnieć - bo inaczej ciebie zgniotą".~
470 1 | zaprzeczy?~Mnie ból serce głazem gniecie,~A ty wciąż mi prawisz przecie:~
471 Melod | dziwna bestyja!~W ogniu się gnieździ, ogniem śpi, oddycha,~Ogień
472 Melod | który ~Gdzieś w kopalniach gnije. ~Tę ostatnią wolę świętą ~
473 1 | Trzymali starzy swe mydliny,~Godne jedynie iść w pomyje.~ ~
474 Wiersz| Bowiem na mię przyszły gody krwawe,~W Synu jednym radość
475 Kwiaty| Kiedy o cichej wieczornej godzinie~Zimowy dzionek w skąpych
476 Kwiaty| Już ci pozwolę za to pół godziny~Dąć na glinianym kogutku.~ ~
477 1 | stronę jej chwalebnej strzały~Gołębie lecą w świat poranny,~A
478 Melod | się tęgiem~Żebra trzymają goleni -~A jednak tańczą jednym
479 1 | ach! jak wieje!~W twarz gołoledzią ostrą pryska!~Przez ciernie,
480 Kwiaty| stęskniona myśl na próżno goni?~Za kim z nałogu czy w serca
481 Kwiaty| króla Młota.~Lub oszczep z gór siedmiu, w trzech zdrojach
482 1 | przyzową,~Pomnij nie działać gorączkowo,~Lecz uporczywie stój przy
483 1 | choć w nim coś jak światłem gore,~Niemniej przyznali mu współcześni:~
484 1 | 30~ ~Pod górę, w znojach dźwigając życie,~
485 Wiersz| już nie mam, ani w swej goryczy~Dusza moja mieć inszego
486 Wiersz| Gdyś nade mną tak wysoko w górze.~ ~Gabryjelu, błogi archaniele,~
487 1 | własną winą~Zgotował drugim gorzkich skarg rozpacze.~Gdy łzy,
488 Kwiaty| biadaż dziewczynie!... gorzko bo płakała!~Aż zbladła od
489 1 | przestrzeni bowiem, gdzie bądź ona gości~Lub gromu błyskiem przelata,~
490 Melod | Serbowie, Kozaki -~Sąsiedzi lub goście mili.~ ~Z boku na zydlu
491 Kwiaty| porze, gdy spóźnioną dobą,~Gościnnej strzechy nie widząc przed
492 1 | szparki,~Siłą przedwiecznej gospodarki,~Która już z dala pleśnią
493 Melod | rozżarzy - ~Wtedy będzie w bój gotowa ~Ciemna czerń węglarzy. ~ ~
494 1 | głowy,~Do wszystkiego jest gotowy,~Do niczego zwykle bywa.~
495 Melod | tłum fali~Kiedy w łagodne gra chwianie,~Póki zwierciadłem
496 Kwiaty| Brzmienie arf czarownych słodko grać ci będzie. -~- Och! puśćcie
497 Melod | dymy się wleką -~Siecze grad z deszczem - zimny wiatr
498 Melod | chmurach się chowa...~W to graj! precz światło! precz duch!
499 Kwiaty| Alabastrowa twa szyja.~Po której grając, niby ciemna fala,~Włos
500 1 | moja, łamanymi zwroty,~Niby greckiej szaty bramowanie,~Z wiatru
|