Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
huzarskie 1
hydre 1
hymn 1
i 940
ich 49
ichmosciom 1
ichokiem 1
Frequency    [«  »]
-----
-----
-----
940 i
676 w
475 z
459 nie
Adam Mickiewicz
Dziady. Czesc III

IntraText - Concordances

i

1-500 | 501-940

                                                   bold = Main text
    Part                                           grey = Comment text
1 Poem | ciągłego, niezmordowanego i niezbłaganego okrucieństwa 2 Poem | nieograniczonego poświęcenia się ludu i tak uporczywej wytrwałości, 3 Poem | nowego światła na ziemi i o bliskim swoim upadku, 4 Poem | wierzy w swoje odrodzenie się i zmartwychwstanie.~Dzieje 5 Poem | Polski obejmują wiele pokoleń i niezliczone mnóstwo ofiar; 6 Poem | wszystkich stronach ziemi naszej i po obcych krajach. Poema, 7 Poem | się wyjaśniać, gruntować i pewny brać kierunek. Wtenczas 8 Poem | stawało się gwałtowniejsze i krwawsze. Wystąpił na scenę 9 Poem | On pierwszy instynktową i zwierzęcą nienawiść rządu 10 Poem | wyrozumował jak zbawienną i polityczną, wziął za 11 Poem | od Prosny do Dniepru i od Galicji do Bałtyckiego 12 Poem | Bałtyckiego Morza zamknięto i urządzono jako ogromne więzienie. 13 Poem | obracali carewicz Konstanty i senator Nowosilcow.~Systematyczny 14 Poem | wziął naprzód na męki dzieci i młodzież, aby nadzieje przyszłych 15 Poem | na celu utrzymanie języka i narodowości polskiej. Kongresem 16 Poem | polskiej. Kongresem Wiedeńskim i przywilejami imperatora 17 Poem | uwięził kilkaset młodzieży i ustanowił pod swoim wpływem 18 Poem | woli swojej jedne przyjmuje i w raporcie umieszcza, drugie 19 Poem | był oskarżycielem, sędzią i katem.~Skasował kilka szkół 20 Poem | żadne urzędy nie przyjmowano i aby jej nie dozwolono ani 21 Poem | ma przykładu w dziejach i jest oryginalnym rosyjskim 22 Poem | wileńskich było coś mistycznego i tajemniczego *. Charakter 23 Poem | rezygnacja, braterska zgoda i miłość młodych więźniów, 24 Poem | czasy dawne, czasy wiary i cudów.~Kto zna dobrze ówczesne 25 Poem | autorowi, że sceny historyczne i charaktery osób działających 26 Poem | sumiennie, nic nie dodając i nigdzie nie przesadzając. 27 Poem | nigdzie nie przesadzając. I po cóż by miał dodawać albo 28 Poem | naród polski teraz cierpi i na co Europa teraz obojętnie 29 Poem(*)| dykcjonarzach biograficznych i w dziele Józefa Straszewicza 30 CzIII | wydawać do siedzącej rady i w bożnicach swoich~was biczować 31 CzIII | będę.~Mat. R. X. w. 17.~I do Starostów i do Królow 32 CzIII | X. w. 17.~I do Starostów i do Królow będziecie~wodzeni 33 CzIII | wodzeni na świadectwo im i poganom.~w. 18.~I będziecie 34 CzIII | świadectwo im i poganom.~w. 18.~I będziecie w nienawiści u 35 CzIII | wiek twój młody~Od pokusy i przygody:~Jako róża, anioł 36 CzIII | dziecka skronie~Od zarazy i owadów.~ ~Nieraz ja na prośbę 37 CzIII | Nieraz ja na prośbę matki~I za pozwoleniem Bożem~Zstępowałem 38 CzIII | Zstępowałem na promieniu~I stawałem nad twym łożem.~ ~ 39 CzIII | gdzie wieczność świeci,~I śpiewałem jej piosenkę,~ 40 CzIII | ziemskie dzieci~Słyszą, rzadko i w uśpieniu,~A zapomną w 41 CzIII | Jak dziki męczarnie wroga.~I dusza twa w niepokoju,~Ale 42 CzIII | Przez noc całą męty piła.~I pamiątki wyższych światów~ 43 CzIII | wpada,~Ciągnie liście drzew i kwiatów.~ ~Natenczas gorzko 44 CzIII | tuląc w me dłonie;~Chciałem i długo nie śmiałem~Ku niebieskiej 45 CzIII | WIĘZIEŃ~(budzi się strudzony i patrzy w okno - ranek)~Nocy 46 CzIII | Ciemności kryją ziemię i lud we śnie leży,~Lecz dlaczego 47 CzIII | głowa;~Zmienia się blask i ciemność jako straż pułkowa;~ 48 CzIII | że senne czucie rozkoszy i kaźni~Jest tylko grą wyobraźni; -~ 49 CzIII | wieści wyobraźnią znają~I nam wieszczom o niej bają!~ 50 CzIII | lepiej jej przestrzenie~I wiem, że leży za jej granicą - 51 CzIII | wyobraźnią.~(kładnie się i wstaje znowu - idzie do 52 CzIII | włóczą:~Komety z oczkami i z jasnym warkoczem.~(Więzień 53 CzIII | Samotność mędrców mistrzyni.~I ty w samotnym więzieniu,~ 54 CzIII | późną próżniaki się tuczą~I w nocy swobodniej śpiewają 55 CzIII | Modlono się za tobą na ziemi i w niebie~Wkrótce muszą tyrani 56 CzIII | ciebie.~ ~WIĘZIEŃ~(budzi się i myśli)~Ty, co bliźnich katujesz, 57 CzIII | bliźnich katujesz, więzisz i wyrzynasz~I uśmiechasz się 58 CzIII | katujesz, więzisz i wyrzynasz~I uśmiechasz się we dnie, 59 CzIII | uśmiechasz się we dnie, i w wieczór ucztujesz,~Czy 60 CzIII | pokona,~Jutro się w mowach i w dziełach pokaże;~I jedna 61 CzIII | mowach i w dziełach pokaże;~I jedna chwila tej bitwy wyrzeka~ 62 CzIII | Łotry zdejmą mi tylko z rąk i nóg kajdany,~Ale wtłoczą 63 CzIII | nieprzyjaciół tłumie,~Ja śpiewak, - i nikt z mojej pieśni nie 64 CzIII | oprócz niekształtnego i marnego dźwięku.~Łotry, 65 CzIII | dla mej ojczyzny umarły,~I myśl legnie zamknięta w 66 CzIII | zawarty kamieniu.~(wstaje i pisze węglem z jednej strony)~ ~ 67 CzIII | niewidzialna, obłoki zgromadza,~I tworzy deszcz rodzajny lub 68 CzIII | deszcz rodzajny lub gromy i burze;~Gdybyś wiedział, 69 CzIII | czekają twej myśli - szatan i anioły;~Czy ty w piekło 70 CzIII | górny, ale błędny, pałasz~I sam nie wiesz, gdzie lecisz, 71 CzIII | samotny, więziony,~Myślą i wiarą zwalać i podzwigać 72 CzIII | więziony,~Myślą i wiarą zwalać i podzwigać trony.~ 73 CzIII | wrót długo pukać,~Dać hasło i odebrać,musi kluczów szukać: -~ 74 CzIII | drzwi zamkną, każdy padł i chrapi.~(Inni więźnie, wywołani 75 CzIII | Dobry wieczór.~ ~KONRAD~I ty tu!~ ~KS. LWOWICZ~I wy 76 CzIII | KONRAD~I ty tu!~ ~KS. LWOWICZ~I wy tu?~ ~SOBOLEWSKI~I ja 77 CzIII | LWOWICZ~I wy tu?~ ~SOBOLEWSKI~I ja tu.~ ~FREJEND~A wiecie 78 CzIII | dziś wstąpił do nowicyjatu,~I ma komin; tam dobry ogień 79 CzIII | Żegoto! a, jak się masz; - i ty tu, kochany!~ ~ŻEGOTA~ 80 CzIII | Myślę dziś głośno gadać i chcę śpiewać wiele;~W mieście 81 CzIII | Boże. - Eh - koledzy,~Mam i kilka butelek.~ ~JAKUB~Bez 82 CzIII | FREJEND~Kapral poczciwy, i sam z butelek skorzysta,~ 83 CzIII | Moskala.~Kapral dobry katolik, i więźniom pozwala~Przepędzić 84 CzIII | nakladają ogień w kominie i zapalają świecę. - Cela 85 CzIII | w Prologu)~ ~KS. LWOWICZ~I skądże się tu wziąłeś, Żegoto 86 CzIII | ze stodoły.~ ~KS. LWOWICZ~I ty byłeś gospodarz?~ ~ŻEGOTA~ 87 CzIII | kibitki latające czwałem~I co noc nas przerażał poczty 88 CzIII | wieczorem do stołu zasiedli~I ktoś żartem uderzył w szklankę 89 CzIII | wiedziałem, kogo szukają i za co,~Nie należałem dotąd 90 CzIII | więźniowie nasi porządnie opłacą~I powrócą do domu.~ ~TOMASZ~ 91 CzIII | dawniejszych łupiestw przepił i roztrwonił.~Stracił u kupców 92 CzIII | pomimo największych starań i zabiegów~Nie może w Polsce 93 CzIII | kraj, Litwę, nawiedzić,~I tu przeniósł się z całym 94 CzIII | bezkarnie po Litwie plądrować~I na nowo się w łaskę samodzierzcy 95 CzIII | naszych wielką rzecz wysnować~I nowych wiele ofiar carowi 96 CzIII | TOMASZ~Bronić się daremnie -~I śledztwo, i sąd cały toczy 97 CzIII | się daremnie -~I śledztwo, i sąd cały toczy się tajemnie;~ 98 CzIII | poświęcimy wrogom na ofiary,~I ci na siebie muszą przyjąć 99 CzIII | się niezawodnie z kibitką i sądem;~A kto wie, może wszystkich 100 CzIII | parę drewnianych firanek~I nie wiem nawet, kiedy mrok, 101 CzIII | nas tu wszystkich przyjął i wyjdzie ostatni,~Wie o wszystkich, 102 CzIII | kto przybył, skąd przybył i kiedy.~ ~SUZIN~To pan Tomasz! 103 CzIII | rękę, znałeś mię krótko i niewiele:~Wtenczas tak była 104 CzIII | twojej znajomości chwalił,~I w dzień zgonu przypomnę - 105 CzIII | grzyby kryptogamy,~Więdniał i schnął od słońca; - wsadzony 106 CzIII | On rozwija się, kwitnie i tyje po trochu.~Ale też 107 CzIII | zakadzić,~Ażeby myszy wytruć i świerszcze wygładzić.~ ~ 108 CzIII | świerszcze wygładzić.~ ~ŻEGOTA~I jakże ty jeść mogłeś!~ ~ 109 CzIII | bez czucia.~Nie wiem, ile i jakiem choroby przebywał,~ 110 CzIII | Wreszcie jam wstał, jadł znowu i do sił przychodził,~I zdaje 111 CzIII | znowu i do sił przychodził,~I zdaje mi się, żem się do 112 CzIII | Kto tu był, sekret kuchni i mieszkań przeniknął:~Jeść, 113 CzIII | pierwej, nie mniej -~ ~FREJEND~I nie więcej?~Pan Tomasz tak 114 CzIII | Tylko łyknie powietrza i wnet się podchmieli *.~ ~ 115 CzIII | być pod ziemią, w głodzie i chorobie,~Znosić kije i 116 CzIII | i chorobie,~Znosić kije i gorsze niźli kije - śledztwo,~ 117 CzIII | jakiś talencik do bicia,~I mógłbym kilku dońcom grzbiety 118 CzIII | stąd, że lat sto przeżyję~I będę kląl Moskalów, i umrę - 119 CzIII | przeżyję~I będę kląl Moskalów, i umrę - i zgniję.~Na wolności 120 CzIII | kląl Moskalów, i umrę - i zgniję.~Na wolności wiek 121 CzIII | kozie mam całą wartość butli i ładunku.~Wytchnąłbym się 122 CzIII | Obaczą mię Litwini bracia i pomyślą:~Wszakci to krew 123 CzIII | bierze za rękę Konrada i łzy sobie ociera)~(do Tomasza 124 CzIII | sobie ociera)~(do Tomasza i Konrada)~Wy wiecie, że was 125 CzIII | Bo jak się raz rozczulę i jak zacznę szlochać,~I herbaty 126 CzIII | rozczulę i jak zacznę szlochać,~I herbaty nie zrobię, i ogień 127 CzIII | szlochać,~I herbaty nie zrobię, i ogień zagaszę.~(robi herbatę)~( 128 CzIII | godzinę w mieście,~Ale milczy i smutny; - i jak widać z 129 CzIII | Ale milczy i smutny; - i jak widać z miny,~Nie ma 130 CzIII | WSZYSCY~Na Sybir?~ ~JAN~I paradnie! - było mnóstwo 131 CzIII | widziałem.~ ~JACEK~Widziałeś! - i mego~Brata wywieźli? - wszystkich?~ ~ 132 CzIII | Stałem pod przysionkiem,~I kościół tak był pusty, że 133 CzIII | Księdza z kielichem w ręku i chłopca ze dzwonkiem.~Lud 134 CzIII | Wkrótce znak dano bębnem i ratusz otwarty -~Widziałem 135 CzIII | łańcucha podźwignąć nie może;~I pokazywał nogę skrwawioną 136 CzIII | pokazywał nogę skrwawioną i nagą.~Policmejster przejeżdża, 137 CzIII | okiem dumnym, suchym i pogodnym;~To zdawał się 138 CzIII | że mnie napotkał oczyma,~I nie widząc, że kapral za 139 CzIII | uwolniony; - dłoń swą ucałował,~I skinął ku mnie, jakby żegnał 140 CzIII | skinął ku mnie, jakby żegnał i winszował; -~I wszystkich 141 CzIII | jakby żegnał i winszował; -~I wszystkich oczy nagle zwróciły 142 CzIII | Uważałem na więźnia postawę i ruchy: -~On postrzegł, że 143 CzIII | z głowy kapelusz, wstał i głos natężył,~I trzykroć 144 CzIII | kapelusz, wstał i głos natężył,~I trzykroć krzyknął: "Jeszcze 145 CzIII | wszystkim swą niewinność i hańbę obwieszcza~I wystaje 146 CzIII | niewinność i hańbę obwieszcza~I wystaje z czarnego tylu 147 CzIII | nawałnicy wieszcza,~Ta ręka i ta głowa zostały mi woku,~ 148 CzIII | ta głowa zostały mi woku,~I zostaną w mej myśli, - i 149 CzIII | I zostaną w mej myśli, - i w drodze żywota~Jak kompas 150 CzIII | was.~ ~KAŻDY Z WIĘŹNIÓW~I za siebie.~ ~JAN SOBOLEWSKI~ 151 CzIII | wolna schodził ze schodów i ledwie na drugi~Szczebel 152 CzIII | Szczebel stąpił, stoczył się i upadł jak długi;~To Wasilewski, 153 CzIII | zostało.~Żołnierz przyszedł i podjął z ziemi jego ciało,~ 154 CzIII | Niesiony, jak słup sterczał i jak z krzyża zdjęte~Ręce 155 CzIII | zbielałe, szeroko rozwarte; -~I lud oczy i usta otworzył; - 156 CzIII | szeroko rozwarte; -~I lud oczy i usta otworzył; - i razem~ 157 CzIII | oczy i usta otworzył; - i razem~Jedno westchnienie 158 CzIII | tysiąca wydarte,~Głębokie i podziemne jęknęło dokoła,~ 159 CzIII | Komenda je zgłuszyła bębnem i rozkazem:~"Do broni - marsz" - 160 CzIII | Stanęli przed kościołem; i właśnie w tej chwili~Słyszałem 161 CzIII | Spojrzałem w kościół pusty i rękę kapłańską~Widziałem, 162 CzIII | Widziałem, podnoszącą ciało i krew Pańską,~I rzekłem: 163 CzIII | podnoszącą ciało i krew Pańską,~I rzekłem: Panie! Ty, co sądami 164 CzIII | nie przepuszczał w lasach~I że z drzewami na pniu zasiewy 165 CzIII | nawet ziarna zboża zabiera i dławi;~Sam szatan mu metodę 166 CzIII | zniszczenia tłumaczy.~ ~KÓŁAKOWSKI~I uczniowi najlepszą nagrodę 167 CzIII | Pan Bóg to sam wie tylko i kiedyś odkryje.~Ja, jak 168 CzIII | jak ksiądz, pomodlę się, i wam radzę szczerze~Zmówić 169 CzIII | jutro dola.~ ~ADOLF~Zmówże i po Ksawerym pacierz, jeśli 170 CzIII | KS. LWOWICZ~Nieźle by i za tego pomodlić się brata.~ ~ 171 CzIII | naszego ogrodu~Chce zabrać i zakopać w ziemię w swoim 172 CzIII | człowiek umarł z głodu;~I rozkazał aniołom zboże przysposobić~ 173 CzIII | aniołom zboże przysposobić~I rozsypać ziarnami po drodze 174 CzIII | znalazł je, obejrzał z daleka~I odszedł; bo nie wiedział, 175 CzIII | nocy przyszedł diabeł mądry i tak rzecze:~"Niedaremnie 176 CzIII | Zrobił rogiem rów w ziemi i nasypał żytem,~Naplwał i 177 CzIII | i nasypał żytem,~Naplwał i ziemią nakrył, i przybił 178 CzIII | Naplwał i ziemią nakrył, i przybił kopytem; -~Dumny 179 CzIII | przybił kopytem; -~Dumny i rad, że Boże zamiary przeniknął,~ 180 CzIII | Całym gardłem rozśmiał się i ryknął, i zniknął.~ tu 181 CzIII | gardłem rozśmiał się i ryknął, i zniknął.~ tu wiosną, nawielkie 182 CzIII | Wyrasta trawa, kwiecie, kłosy i nasienie.~O wy! co tylko 183 CzIII | nazywacie mocą?~Kto z was wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,~ 184 CzIII | wiarę i wolność znajdzie i zagrzebie,~Myśli Boga oszukać - 185 CzIII | pewnie Warszawę nawiedzi~I za bajkę znowu z rok 186 CzIII | Feliksa wracam.~Wasze bajki - i co mi to za poezyje,~Gdzie 187 CzIII | z piosenkami niech żyje i pije!~(nalewa mu wino)~ ~ 188 CzIII | procent,Bóg pobłogosławi,~I większy skarb przed śmiercią, 189 CzIII | że mam patent sodalisa~I z powinności bronię Maryi 190 CzIII | Francuzi nuż da czapek, i nie mogą włożyć: -~Bo nie 191 CzIII | pęka"~Feliks będzie wesoły i będzie piosenka.~(śpiewa)~ 192 CzIII | nutę, a my cicho stójmy~I kiedy trzeba, głosy do chóru 193 CzIII | Bracia! duch jego uszedł i błądzi daleko:~Jeszcze nie 194 CzIII | duchami znajomymi wita,~I one mu powiedzą, czego z 195 CzIII | powieką,~A oko nic nie mówi i o nic nie pyta;~Duszy teraz 196 CzIII | poczuła - spod ziemi wygląda -~I jak upiór powstaje krwi 197 CzIII | upiór powstaje krwi głodna:~I krwi żąda, krwi żąda, krwi 198 CzIII | zemsta na wroga,~Z Bogiem i choćby mimo Boga!~ ~(Chór 199 CzIII | Boga!~ ~(Chór powtarza)~I Pieśń mówi: ja pójdę wieczorem,~ 200 CzIII | przybijem,~By nie powstał i nie był upiorem.~Z duszą 201 CzIII | patrz, przyszłe wypadki i następne lata,~Jak drobne 202 CzIII | Cóż to? jaki ptak powstał i roztacza pióra,~Zasłania 203 CzIII | burzliwa chmura,~A szerokie i długie na kształt tęczy 204 CzIII | długie na kształt tęczy łuku.~I niebo całe zakrywa -~ ~To 205 CzIII | Nieszczęsny, kto dla ludzi głos i język trudzi:~Język kłamie 206 CzIII | złamie,~A słowa myśl pochłoną i tak drżą nad myślą,~Jak 207 CzIII | gwiazdą za granicą świata!~I wzrok ziemski, do ciebie 208 CzIII | posłuchanie. -~Godna to was muzyka i godne śpiewanie. -~Ja mistrz!~ 209 CzIII | Wyciągam w niebiosa i kładę me dłonie~Na gwiazdach 210 CzIII | tonie;~Zgadzam je, dzielę i łączę,~I w tęcze, i w akordy, 211 CzIII | Zgadzam je, dzielę i łączę,~I w tęcze, i w akordy, i we 212 CzIII | dzielę i łączę,~I w tęcze, i w akordy, i we strofy plączę,~ 213 CzIII | I w tęcze, i w akordy, i we strofy plączę,~Rozlewam 214 CzIII | Rozlewam je we dźwiękach i w błyskawic wstęgach. -~ ~ 215 CzIII | wzniosłem nad świata krawędzie,~I kręgi harmoniki wstrzymały 216 CzIII | Jęczą żalem, ryczą burzą,~I wieki im głucho wtórzą;~ 217 CzIII | każdy dźwięk ten razem gra i płonie,~Mam go w uchu, mam 218 CzIII | niebie,~Toczą się, grają i świecą;~Już dalekie, czuję 219 CzIII | wszyscy poeci,~Wszyscy mędrce i proroki,~Których wielbił 220 CzIII | Gdyby wszystkie pochwały i wszystkie oklaski~Słyszeli, 221 CzIII | oklaski~Słyszeli, czuli i za słuszne znali,~I wszystkie 222 CzIII | czuli i za słuszne znali,~I wszystkie sławy każdodziennej 223 CzIII | zapalali,~Z całą pochwał muzyką i wieńców ozdobą,~Zebraną 224 CzIII | ozdobą,~Zebraną z wieków tyla i z pokoleń tyla,~Nie czuliby 225 CzIII | czuły jestem, silny jestem i rozumny. -~Nigdym nie czuł, 226 CzIII | chwila Samsona,~Kiedy więzień i ślepy dumał u kolumny.~Zrzucę 227 CzIII | u kolumny.~Zrzucę ciało i tylko jak duch wezmę pióra -~ 228 CzIII | mi lotu,~Wylecę z planet i gwiazd kołowrotu,~Tam dojdę, 229 CzIII | gdzie graniczą Stwórca i natura.~ ~I mam je, mam 230 CzIII | graniczą Stwórca i natura.~ ~I mam je, mam je, mam - tych 231 CzIII | prawym o przyszłość uderzę.~I dojdę po promieniach uczucia - 232 CzIII | promieniach uczucia - do Ciebie!~I zajrzę w uczucia Twoje,~ 233 CzIII | sięga.~Lecz jestem człowiek, i tam, na ziemi me ciało;~ 234 CzIII | ramiona~Wszystkie przeszłe i przyszłe jego pokolenia,~ 235 CzIII | zadziwić,~Nie mam sposobu i tu przyszedłem go dociec.~ 236 CzIII | niekiedy przez słowa.~ ~I Mocy tej nie wziąłem z drzewa 237 CzIII | Z owocu wiadomości złego i dobrego;~Nie z ksiąg ani 238 CzIII | Ciebie przyszły Twoje,~Boś i Ty po nie nie chodził:~Masz, 239 CzIII | nie boisz się stracić; i ja się nie boję.~Czyś Ty 240 CzIII | mi dał, czy wziąłem, skąd i Ty masz - oko~Bystre, potężne: 241 CzIII | na chmur spójrzę szlaki~I wędrowne słyszę ptaki,~Żeglujące 242 CzIII | dostrzeżonym skrzydle;~Zechcę i wnet je okiem zatrzymam 243 CzIII | nie znają nas obu,~Mnie i Ciebie.~Ja na nich szukam 244 CzIII | ludzkie dusze,~Jak ptaki i jak gwiazdy rządzę mym skinieniem,~ 245 CzIII | jak Ty wszystkimi zawsze i tajemnie:~Co ja zechcę, 246 CzIII | sprzeciwią,~Niechaj cierpią i przepadną.~Niech ludzie 247 CzIII | będą dla mnie jak myśli i słowa,~Z których, gdy zechcę, 248 CzIII | jak pieśń żywą stworzył,~I większe niżli Ty zrobiłbym 249 CzIII | Którą gmin światem zowie i przywykł chwalić,~Żem 250 CzIII | wolę~Ścisnął, natężył i razem wyświecił,~Może bym 251 CzIII | Bo jestem nieśmiertelny! i w stworzenia kole~ inni 252 CzIII | zgaduję;~Niech Cię spotkam i niechaj Twą wyższość uczuję -~ 253 CzIII | władcach, że byli, słyszałem,~I wierzę; lecz co oni mogli, 254 CzIII | Zrozumiałem, coś Ty jest i jakeś Ty władał. -~Kłamca, 255 CzIII | huki,~Znajdzie prawność, i złą wiarę~Na mędrki i na 256 CzIII | prawność, i złą wiarę~Na mędrki i na nieuki.~Myślom oddałeś 257 CzIII | Dałeś mnie najkrótsze życie~I najmocniejsze uczucie. -~ ~( 258 CzIII | osłońmy~~Skroń~~ ~~~  ~Chwila i iskra, gdy się przedłuża, 259 CzIII | przedłuża, rozpala -~Stwarza i zwala.~Śmiało, śmiało! 260 CzIII | Mam ja za sobą wojska, i mocy, i trony;~Jeśli ja 261 CzIII | za sobą wojska, i mocy, i trony;~Jeśli ja będę bluźnierca,~ 262 CzIII | cierpiał, kochał, w mękach i miłości wzrosłem;~Kiedyś 263 CzIII | połknąłem jej duszę,~Ja i ojczyzna to jedno.~Nazywam 264 CzIII | bo za milijony~Kocham i cierpię katusze.~Patrzę 265 CzIII | Cierpię, szaleję - a Ty mądrze i wesoło~Zawsze rządzisz,~ 266 CzIII | rządzisz,~Zawsze sądzisz,~I mówią, że Ty nie błądzisz!~ 267 CzIII | Któreś Ty w arce zamknął i wyrwał z powodzi;~Jeśli 268 CzIII | w świecie Twym potrzebną~I nie jest tylko Twoją omyłką 269 CzIII | Widzisz, żem pierwszy z ludzi i z aniołów tłumu,~Że Cię 270 CzIII | ja nie kłamię.~Milczysz i ufasz, że masz silne ramię -~ 271 CzIII | staje chwilę, słania się i pada)~ ~DUCHY Z LEWEJ STRONY~ 272 CzIII | Być tak blisko tej czaszki i nie można deptać!~Widzieć 273 CzIII | Widzieć krew w jego ustach, i nie można chłeptać!~Najgłupszy 274 CzIII | stąd - bo wezmę na rogi~I będę cię lat tysiąc niosł, 275 CzIII | będę cię lat tysiąc niosł, i w paszczę samą~Szatana wbiję.~ ~ 276 CzIII | rogiem)~A co, nie chybił?~Leć i nie wyłaź z piekła - aha, 277 CzIII | nogi.~(Słychać stukanie i klucz we drzwiach)~ ~DRUGI 278 CzIII | klecha, przyczajmy się i schowajmy rogi.~ 279 CzIII | KS. PIOTR~W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha.~ ~ 280 CzIII | PIOTR~W imię Ojca i Syna i Świętego Ducha.~ ~WIĘZIEŃ~ 281 CzIII | Dalibóg nie pojmuję - nic,i oszaleję.~ ~KAPRAL~Oszaleć? - 282 CzIII | mądra w prochu się taczała,~I z tych ust, tak wymownych, 283 CzIII | było coś u niego w oczach i nad czołem.~Wierz mi, że 284 CzIII | Pradze księży zarzynanych,~I w Hiszpaniji żywcem z wieży 285 CzIII | matek szablą rozrywane łona,~I dzieci konającena kozackich 286 CzIII | konającena kozackich pikach,~I Francuzów na śniegu, i Turków 287 CzIII | I Francuzów na śniegu, i Turków na palu;~I wiem, 288 CzIII | śniegu, i Turków na palu;~I wiem, co w konających widać 289 CzIII | Strach, co za życia wstydem i pychą więziony,~Wyszedł 290 CzIII | Wyszedł z trupa jak owad i pełzał wokoło:~Gorszy strach 291 CzIII | widzieć, że dusza dąsa się i lęka,~Gardzi bolem i cierpi, 292 CzIII | się i lęka,~Gardzi bolem i cierpi, i wieczna jej męka.~ 293 CzIII | Gardzi bolem i cierpi, i wieczna jej męka.~A więc, 294 CzIII | wojskowy do świata przyszłego;~I poznasz zaraz, jak tam 295 CzIII | przyjęty,~W jakiej randze i stopniu: święty czy przeklęty. -~ 296 CzIII | A więc tego człowieka i pieśń, i choroba,~I czoło, 297 CzIII | tego człowieka i pieśń, i choroba,~I czoło, i wzrok 298 CzIII | człowieka i pieśń, i choroba,~I czoło, i wzrok wcale mi 299 CzIII | pieśń, i choroba,~I czoło, i wzrok wcale mi się nie podoba.~ 300 CzIII | jeszcze więcéj!~Ja wytrzymam i dziesięć tysiąców tysięcy -~ 301 CzIII | nie przyda się na nic -~I byłaż taka przepaść bez 302 CzIII | byłaż taka przepaść bez dna i bez granic? -~Nie wiedziałem - 303 CzIII | do Kaprala)~Wyjdź stąd i patrz, ażeby nikt tędy nie 304 CzIII | ażeby nikt tędy nie chodził~I póki stąd nie wyjdę, nikt 305 CzIII | to silne oko,~Widzę stąd, i stąd nawet, choć ciemno - 306 CzIII | bracie, cóż to znaczy?~I tyś w więzieniu, zbity, 307 CzIII | zbity, krwią cały zbryzgany,~I ciebie Bóg nie słuchał, 308 CzIII | ciebie Bóg nie słuchał, i tyś już w rozpaczy;~Szukasz 309 CzIII | okno, wybij, skocz, zleć i złam szyję,~I ze mną tu 310 CzIII | skocz, zleć i złam szyję,~I ze mną tu leć w głębie, 311 CzIII | Pańskie jam ciebie pojmał i ochełznął.~Exorciso...~ ~ 312 CzIII | KS. PIOTR~W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.~ ~ 313 CzIII | PIOTR~W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.~ ~DUCH~Ale 314 CzIII | duchy;~Upokórzmy się Panu i zróbmy akt skruchy.~(modli 315 CzIII | Ksiądz modli się)~Aleś bo i ty majster, choć prosty 316 CzIII | blasku!~ ~KS. PIOTR~Tyranie i pochlebco, i podły, i dumny,~ 317 CzIII | PIOTR~Tyranie i pochlebco, i podły, i dumny,~Żebyś pierś 318 CzIII | Tyranie i pochlebco, i podły, i dumny,~Żebyś pierś ugryzł, 319 CzIII | tych swarówi~Znam twoję moc i chcę się tobie wyspowiadać,~ 320 CzIII | wyspowiadać,~Będę ci o przeszłości i przyszłości gadać. -~A wiesz 321 CzIII | znaczy bestyja? -~Milczy i trzepie - oczy strach 322 CzIII | chory, lata bez pamięci~I jutro rano szyję niezawodnie 323 CzIII | PIOTR~Rozumiem, Chleba Twego i Krwi Twojej, Panie -~Pójdę, 324 CzIII | Krwi Twojej, Panie -~Pójdę, i daj mi spełnić Twoje rozkazanie.~( 325 CzIII | zabierz z sobą twe złości i błędy,~Skąd wszedłeś i jak 326 CzIII | złości i błędy,~Skąd wszedłeś i jak wszedłeś, idź tam i 327 CzIII | i jak wszedłeś, idź tam i tamtędy.~(Duch uchodzi)~ ~ 328 CzIII | dał rękę? - dobrzy ludzie i anioły;~Skądże litość, wam 329 CzIII | strój królewski wdzieje~I większym niżli pierwej blaskiem 330 CzIII | stary,~Sługa już spracowany i niezgodny na nic.~Ten młody, 331 CzIII | Pastuszkowie postrzegli~I do Betlejem biegli:~Pierwsi 332 CzIII | władzę uznali:~Biedni, prości i mali.~ ~ARCHANIÓŁ PIERWSZY~ 333 CzIII | Pan, gdy ciekawość, dumę i chytrość w sercu Aniołów, 334 CzIII | gwiaździsty, aniołów tłumy,~I deszczem lecą za nimi co 335 CzIII | żądamy!~Wygnani od mędrków i króli,~Prostaczek nas przytuli,~ 336 CzIII | prochu, niebios dosięże,~I dobrowolnie padnie, i uczci 337 CzIII | dosięże,~I dobrowolnie padnie, i uczci krzyża podnoże;~Wedle 338 CzIII | stóp krzyża niechaj polęże~I niech Cię wsławi, żeś sprawiedliwy 339 CzIII | wsławi, żeś sprawiedliwy i litościwy Pan nasz, o Boże!~ ~ 340 CzIII | NAJŚWIĘTSZEJ PANNY, KLĘKA I MODLI SIĘ. - WCHODZI MARCELINA~ ~ 341 CzIII | pomodliła,~Jak nauczono, i za ojca, i za mamę;~Zmówmy 342 CzIII | Jak nauczono, i za ojca, i za mamę;~Zmówmy jeszcze 343 CzIII | za mamę;~Zmówmy jeszcze i za nich pacierze też same.~ 344 CzIII | wszystkich do ciemnicy wsadzić;~I jak Herod chce całe pokolenie 345 CzIII | zasmucił~Poszedł w pole i dotąd z przechadzki nie 346 CzIII | wrócił.~Mama na mszę posłała i obchód żałobny,~Bo wielu 347 CzIII | ogłosił;~(pokazując książkę)~I on także w więzieniu, jak 348 CzIII | odchodzi)~(Ewa modli się i usypia)~ ~ANIÓŁł~Lekko i 349 CzIII | i usypia)~ ~ANIÓŁł~Lekko i cicho, jak lekkie sny zlećmy.~ ~ 350 CzIII | twarz mu oświećmy,~Śpiewając i grając latajmy wiankiem,~ 351 CzIII | otulmy skronie.~Śpiewając i grając latajmy wiankiem,~ 352 CzIII | świeży, miły, cichy jak rosa,~I skąd ten deszczyk - tak 353 CzIII | ogródku wczora nazbierałam,~I uwieńczyłam Matki Boskiej 354 CzIII | powietrzu siebie,~Moje kochanki!~I same plotą się w wianki.~ 355 CzIII | Twoim obliczem? -~Prochem i niczem;~Ale gdym Tobie moję 356 CzIII | Takiż to los ich - wygnanie!~I dasz ich wszystkich wygubić 357 CzIII | wszystkich wygubić za młodu,~I pokolenie nasze zatracisz 358 CzIII | jego będzie czterdzieści i cztery.~ ~Panie! czy przyjścia 359 CzIII | Gal w nim winy nie znalazł i - umywa ręce,~A króle krzyczą: " 360 CzIII | A króle krzyczą: "Potęp i wydaj go męce;~Krew jego 361 CzIII | Krew jego spadnie na nas i na syny nasze;~Krzyżuj syna 362 CzIII | Podnieśli przed świat cały - i ludy się zbiegły;~Gal krzyczy:" 363 CzIII | siły, bo w drodze upadnie i skona -~Krzyż ma długie, 364 CzIII | Moskal z kopiją przyskoczył~I krew niewinną mego narodu 365 CzIII | siepaczy!~On jeden poprawi się, i Bóg mu przebaczy,~ ~Mój 366 CzIII | ku niebu, ku niebu ulata!~I od stóp jego wionęła~Biała 367 CzIII | błyszczą jego trzy źrenice,~I ludom pokazuje przebitą 368 CzIII | znałem,~Jak urósł duszą i ciałem!~On ślepy, lecz go 369 CzIII | świata drzą, gdy on woła;~I słyszę z nieba głosy jak 370 CzIII | Swego kościoła!~Nad ludy i nad króle podniesiony;~Na 371 CzIII | A imię jego czterdzieści i cztery.~Sława! sława! sława!~ ~( 372 CzIII | Senną z kolebki złotej, i zmysłów sukienkę~Lekko zwleczmy; 373 CzIII | w światło jak jutrzenkę~I lećmy. Jasną duszę nieśmy 374 CzIII | modlitwą duszę wrócim życiu,~I znowu w czystych zmysłów 375 CzIII | zmysłów otulim powiciu,~I znowu złożym w ciało, jak 376 CzIII | SENATOR OBRACA SIĘ NA ŁOŻU I WZDYCHA - DWÓCH DIABŁÓW 377 CzIII | DIABŁÓW NAD GŁOWĄ~ ~DIABEŁ I~Spił się, a nie chce spać,~ 378 CzIII | mu na oczy mak.~ ~DIABEŁ I~Zasnął, wpadnę jak źwierz.~ ~ 379 CzIII | Belzebub.~ ~DWAJ DIABŁY~No, i coż?~ ~BELZEBUB~Zwierzyny 380 CzIII | Zwierzyny mi nie płosz.~ ~DIABEŁ I~Ale gdy zaśnie łotr,~Do 381 CzIII | BELZEBUB~Jak ujrzy noc i żar,~Srogość i mnogość kar,~ 382 CzIII | ujrzy noc i żar,~Srogość i mnogość kar,~Zlęknie się 383 CzIII | on,~Ja każę święcić się~I wezmę w ręce krzyż.~ ~BELZEBUB~ 384 CzIII | Wypuścisz ptaka z rąk.~ ~DIABEŁ I~(pokazując sennego)~Ależ 385 CzIII | zwierzchność mam!~ ~DIABEŁ I~Pardon - coż każesz Waść?~ ~ 386 CzIII | Możesz w pogardzie wlec~I szyderstwami siec,~Ale o 387 CzIII | fit.~(odlatuje)~ ~DIABEŁ I~Więc ja za duszę cap;~Aha, 388 CzIII | umarłem, pochowany, zgniłem,~I toczą mię robaki, szyderstwa, 389 CzIII | Lata mi koło nosa~Jak osa.~I epigramy, żarciki, przytyki,~ 390 CzIII | graniczy piekielna kraina;~I złe psisko uwiążem tam, 391 CzIII | zmysłów jako do łańcucha,~I znowu w ciele zamknąć jakow 392 CzIII | WIELKIEGO TONU, KILKU JENERAŁÓW I SZTABSOFICERÓW; WSZYSCY 393 CzIII | DRZWI KILKU MŁODYCH LUDZI I DWÓCH STARYCH POLAKÓW. STOJĄCY 394 CzIII | NIEMOJEWSKI~(do Adolfa)~To i u was na Litwie toż samo 395 CzIII | miecza, lecz tylko od pałki i bata.~(Rozmawiają ciszej)~ ~ 396 CzIII | To bal był taki świetny, i wojskowych wiele?~ ~FRANCUZ~ 397 CzIII | Owszem, pełno -~ ~HRABIA~I świetny?~ ~DAMA~O tym mówić 398 CzIII | wniście do bufetu.~ ~DAMA I~W sali tańców zgoła nic 399 CzIII | bilety.~(wyjmuje inwitacje i pokazuje, - wszyscy przekonywają 400 CzIII | przekonywają się)~ ~DAMA I~Tym gorzej? pomieszano grupy, 401 CzIII | mężczyznami śmiech)~ ~DAMA I~Śmiejcie się, Państwo, mówcie, 402 CzIII | powinniśmy z sobą łączyć się i znosić;~Inaczej, rozdzieleni, 403 CzIII | jak śmieje się, mruga;~I usta już otworzył jak zdechłą 404 CzIII | otworzył jak zdechłą ostrygę,~I oko zwrócił wielkie i słodkie 405 CzIII | ostrygę,~I oko zwrócił wielkie i słodkie jak figę.~ ~LITERAT~( 406 CzIII | KAMERJUNKIER~Pan z Litwy, i po polsku? nie pojmuję wcale -~ 407 CzIII | Słyszałem, że syna~Wzięli i zamorzyli: - mój krewny 408 CzIII | ADOLF~(Wszyscy zbliżają się i słuchają)~Znałem go będąc 409 CzIII | młody,~Żywy, dowcipny,wesól i sławny z urody;~Był duszą 410 CzIII | Wszystkich opowiadaniem i żartami bawił;~Lubił dzieci 411 CzIII | żartami bawił;~Lubił dzieci i często brał mię na kolana,~ 412 CzIII | nas, zdawał się dziecinny;~I patrząc na nas, wabił nas 413 CzIII | Dzieciom dary swej przyszłej i na ślub nas prosił.~Potem 414 CzIII | Potem długo nie przyszedł, i mówiono w domu,~Że nie wiedzieć 415 CzIII | Trupa nie znaleziono - i tak rok przeminął.~Dlaczegoż 416 CzIII | wreszcie - zapomniano.~ ~I minęło dwa lata. - Jednego 417 CzIII | klasztora.~Wieczór ciemny i dżdżysty; - nie wiem, czy 418 CzIII | młodzieńców,~Którzy śledzą pobytu i nazwiska jeńców:~Warty stały 419 CzIII | nich dosłyszano~Jego imię, i żonie nazajutrz znać dano.~ 420 CzIII | nazajutrz znać dano.~Pisała i latała, prosiła, błagała,~ 421 CzIII | imienia - nic nie posłyszała.~I znowu lat trzy przeszło 422 CzIII | że przyznać się wzbrania~I że dotąd nie złożył żadnego 423 CzIII | dozwolano,~Że karmiono śledziami i pić nie dawano;~Że pojono 424 CzIII | dzwonią -~Otworzono: Oficer i żandarm pod bronią,~I więzień. - 425 CzIII | Oficer i żandarm pod bronią,~I więzień. - On - każą dać 426 CzIII | więzień. - On - każą dać pióra i papieru;~Podpisać, że wrócony 427 CzIII | Belwederu.~Wzięli podpis, i palcem pogroziwszy: "Jeśli~ 428 CzIII | pogroziwszy: "Jeśli~Wydasz..." - i nie skończyli; jak weszli, 429 CzIII | otyłość:~Wydęła go zła strawa i powietrza zgnilość;~Policzki 430 CzIII | mu nabrzmiały, pożółkły i zbladły,~W czole zmarszczki 431 CzIII | Wtenczas on oczywe mnie utopił i badał.~Ach! wszystko, co 432 CzIII | swych męczarniach dziennych,~I wszystko, co przemyślił 433 CzIII | boku, świecą się jak tęcza:~I widać w nich rdzękrwawą, 434 CzIII | Rozpatrzyć się na świecie i pamięć przywoła.~Lecz tyle 435 CzIII | idą śledzić;~Odwraca się i głowę na ręku opiera,~Zdaje 436 CzIII | więzieniu,~Ucieka w głąb pokoju i tam pada w cieniu,~Krzycząc 437 CzIII | Nic nie wiem, nie powiem!"~I te dwa słowa -i jego stały 438 CzIII | powiem!"~I te dwa słowa -i jego stały się przysłowiem;~ 439 CzIII | jego stały się przysłowiem;~I długo przed nim płacze na 440 CzIII | płacze na kolanach żona~I dziecko, nim on bojaźń i 441 CzIII | I dziecko, nim on bojaźń i wstręt swój pokona.~ ~Przeszłą 442 CzIII | Wyda na jaw spod ziemi i spod straży zbirów~Dzieje 443 CzIII | na Sybirze, w twierdzach i więzieniach.~I cóż on na 444 CzIII | twierdzach i więzieniach.~I cóż on na pytania moje odpowiedział?~ 445 CzIII | rózneszpargały gromadzi.~ ~LITERAT I~To historyja!~ ~LITERAT 446 CzIII | Dalbóg wyśmienita.~ ~LITERAT I~Takich dziejów słuchają, 447 CzIII | lecz kto je przeczyta?~I proszę, jak opiewać spółczesne 448 CzIII | jak tytuń uleży?~ ~LITERAT I~Nie ma wyraźnych reguł.~ ~ 449 CzIII | II~Ze sto lat.~ ~LITERAT I~To mało!~ ~LITERAT III~Tysiąc, 450 CzIII | lubim sielanki.~ ~LITERAT I~Spodziewam się, że Panu 451 CzIII | sądzi o smaku, piękności i sławie;~Ach, ginie Polska! 452 CzIII | jak lawa,~Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,~ 453 CzIII | wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,~Lecz wewnętrznego 454 CzIII | wyziębi;~Plwajmy na skorupę i zstąpmy do głębi.~(Odchodzą)~ ~ 455 CzIII | GDZIE PROWADZĄ WIĘŹNIÓW I WIDAĆ OGROMNE PLIKI PAPIERÓW - 456 CzIII | SZAMBELAN BAJKOW, PELIKAN I JEDEN DOKTOR - U DRZWI WARTA 457 CzIII | JEDEN DOKTOR - U DRZWI WARTA I KILKU LOKAJÓW NIERUCHOMYCH.~ ~ 458 CzIII | La princesse nas zwiodła i dziś nie przyjedzie.~Zresztą, 459 CzIII | oszaleć; muszę skończyć sprawę~I uciec z tego Wilna w kochaną 460 CzIII | Że ledwie rzecz zaczęta, i sprawa w tym stanie,~W jakim 461 CzIII | kiedy lekarz go nawiedzi~I zrobi anagnosin. Mnóstwo 462 CzIII | spisku dotąd jest tajemną,~I...~ ~SENATOR~(z urazą)~Tajemną? - 463 CzIII | widzę, Panu w oczach ciemno!~I nie dziw, po obiedzie - 464 CzIII | Tajemną! sam śledziłem i ma być tajemną?~I vous osez, 465 CzIII | śledziłem i ma być tajemną?~I vous osez, Docteur, mówić 466 CzIII | Wyznania dobrowolne, skargi i świadectwa,~Wszystko jest, 467 CzIII | świadectwa,~Wszystko jest, i tu cały spisek świętokradzki~ 468 CzIII | Człowiek kupca Kanissyna~Czeka i jakiś Panu rejestr przypomina.~ ~ 469 CzIII | cztery~Godzin wysłać kibitkę i zabrać papiery.~Zresztą 470 CzIII | Panu,~ tam ludzie różnego i wieku, i stanu; -~To najniebezpieczniejsze - 471 CzIII | ludzie różnego i wieku, i stanu; -~To najniebezpieczniejsze - 472 CzIII | devenir historique.~ ~DOKTOR~I owszem, uczyć dziejów, niech 473 CzIII | jest sposób wykładać dzieje i dla młodzi.~Lecz po co zawsze 474 CzIII | łazi pochlebca przeklęty,~I wścibi się mu w łaskę - 475 CzIII | LOKAJ~Odprawiamy, lecz siada i skwierczy pod progiem.~Kazaliśmy 476 CzIII | włóczęgą.~(Drugi Lokaj wchodzi i oddaje list Baikowowi)~No, 477 CzIII | licha.~(Wchodzą dwie Damy i Ksiądz Piotr)~ ~PELIKAN~( 478 CzIII | SENATOR~(do Drugiej)~I po coż Panią mam tu honor 479 CzIII | tu przywożę,~Ona sama i stara, i nie bardzo zdrowa.~ ~ 480 CzIII | przywożę,~Ona sama i stara, i nie bardzo zdrowa.~ ~P. 481 CzIII | SENATOR~Lepiej siedź w domu i miej o synach staranie.~ 482 CzIII | ROLLISONOWA~Wypchnęli mię z progu~I z bramy, i z dziedzińca. 483 CzIII | Wypchnęli mię z progu~I z bramy, i z dziedzińca. Siadłam tam 484 CzIII | jak ze środka ziemi. -~I mój słuch wszedł w głąb 485 CzIII | błaga, lecznie chcą wpuścić i na chwilę.~Spytaj księdza, 486 CzIII | rok siedzi o chlebie i wodzie,~W zimnym, ciemnym 487 CzIII | Łotry, stoicie przy drzwiach i porządek taki?~Skórę wam 488 CzIII | pozwolenie~Widzieć syna i prowadź tam - tam, w 489 CzIII | Policmejstra - sto kijów i tygodnie cztery~Na chleb 490 CzIII | tygodnie cztery~Na chleb i wodę -~ ~PELIKAN~Niech Pan 491 CzIII | uważy,~ mimo tajemnicy i czujności straży~O biciu 492 CzIII | niechętne osoby~Wieść roznoszą, i może wynajdą sposoby~Oczernić 493 CzIII | przed wszystkim służba i porządek.~Potem, to owszem 494 CzIII | SENATOR~Pochować;~I pozwalam, jeżeli zechcesz, 495 CzIII | panienkę, tam patrzaj, białą i czerwoną.~Fi, pan młody, 496 CzIII | z za rok się rozwiodę~I potem co rok będę brał żoneczki 497 CzIII | Spostrzegł się, że notują, i nie odpowiada.~W jakim klasztorze 498 CzIII | ja mógłbym cię powiesić,~I obaczym, czy przeor potrafi 499 CzIII | szczutkę)~ ~KS. PIOTR~Bracie, i ty poszedłeś za jego przykładem!~ 500 CzIII | To jest rzecz umówiona,i te wszystkie spiski~Kieruje,


1-500 | 501-940

Best viewed with any browser at 800x600 or 768x1024 on Tablet PC
IntraText® (V89) - Some rights reserved by EuloTech SRL - 1996-2007. Content in this page is licensed under a Creative Commons License