Part
1 CzIII| stawałem nad twym łożem.~ ~Gdy cię noc ukołysała,~Ja nad
2 CzIII| ciągnąłeś, jak kaskada,~Gdy w podziemną przepaść wpada,~
3 CzIII| okno - ranek)~Nocy cicha, gdy wschodzisz, kto ciebie zapyta,~
4 CzIII| zapyta,~Skąd przychodzisz; gdy gwiazdy przed sobą rozsiejesi,~
5 CzIII| człowiek śpiący - śmieje się, gdy zbudzi.~Mędrcy mówią, że
6 CzIII| zgroza.~Patrz - Tomasz, gdy był wolny, miał na swoim
7 CzIII| miernego gatunku; -~Dziś, gdy wino zatknięto, proch przybito
8 CzIII| Powiedz nam, kolego.~ ~ŻEGOTA~Gdy Bóg wygnał grzesznika z
9 CzIII| Zrobi ktoś topor na cara.~ ~Gdy będę na zaludnieniu,~Pojmę
10 CzIII| Zrodzi się Palen dla cara.~ ~Gdy w kolonijach osiędę,~Ogród
11 CzIII| lata,~Jak drobne ptaki, gdy orła postrzegą,~Mnie, orła
12 CzIII| mam go w oku,~Jak wiatr, gdy fale kołysze,~Po świstach
13 CzIII| myśli i słowa,~Z których, gdy zechcę, pieśni wiąże się
14 CzIII| będzie wieczność świata, gdy On go pochłonie?~Jedną chwilką.~ ~ ~~~
15 CzIII| Chwila i iskra, gdy się przedłuża, rozpala -~
16 CzIII| coś - tu - niedobrego.~Gdy runt odszedł, w tej celi
17 CzIII| łapą -~Istny niedzwiadek, gdy się broni od komarów! -~
18 CzIII| serce mi pęka.~Wierzmi: gdy pazurami grzesznika odzieram~
19 CzIII| swego strącona królowa,~Gdy w zebraczej odzieży, okryta
20 CzIII| ARCHANIÓŁ PIERWSZY~Pan, gdy ciekawość, dumę i chytrość
21 CzIII| Trzy końce świata drzą, gdy on woła;~I słyszę z nieba
22 CzIII| nie płosz.~ ~DIABEŁ I~Ale gdy zaśnie łotr,~Do mnie należy
23 CzIII| Co ty o niego drżysz,~Gdy poprawi się on,~Ja każę
24 CzIII| O! nieprędko on kończy, gdy się raz rozmacha.~Ja zaręczam,
25 CzIII| Syn Pani zdrów być musi, gdy tak głośno wrzasnął.~ ~P.
26 CzIII| prosi księdza.~Może kona; gdy ciebie płacz matki nie wzruszy,~
27 CzIII| Wpuszczać mi na kark babę, gdy ja kawę piję;~Nie dadzą
28 CzIII| władza odBoga pochodzi,~Gdy władza każe mówić, milczeć
29 CzIII| Między nimi był zbójca; a gdy inni spali,~Anioł Pański
30 CzIII| pułkowniki pobił."~Potem, gdy was w łańcuchach złotych
31 CzIII| widzianiwe śnie przyjaciele,~Gdy prawdziwych na jawie widzim
32 Ustep| wyprzedzić, wytcze i ozdobi;~Ale gdy słońce wolności zaświeci,~
33 Ustep| stolicy palcem je nakryślił.~Gdy z polską wioską spotkał
34 Ustep| podobny wtenczas do Samsona,~Gdy zdradą wzięty i skuty więzami~
35 Ustep| rozpaczy.~Patrzył jak anioł, gdy z niebios posługą~Między
36 Ustep| wybrzeża;~Ale nazajutrz, gdy myśli swych męty~Z wolna
37 Ustep| zdzierców domowych poskromił,~Gdy nad brzegami Renu i Paktolu~
38 Ustep| lecąca z granitów kaskada,~Gdy ścięta mrozem nad przepaścią
39 Ustep| wyzwana,~Jak tarantula, gdy jej kto w nos dmuchnie*~
40 Ustep| się doń uśmiechnie;~Lecz gdy car strzeli niełaskawym
41 Ustep| Francuzi, zaczekajcie nieco!~Bo gdy wam w uszy zabrzmi huk ukazów,~
42 Ustep| uszy zabrzmi huk ukazów,~Gdy knutów grady na karki wam
43 Ustep| grady na karki wam zlecą,~Gdy was pożary waszych miast
44 Ustep| natenczas zabraknie wyrazów;~Gdy car rozkaże ubóstwiać i
45 Ustep| powstał" w tylu pułków tłumie,~Gdy rozkaz carski wleciał w
46 Ustep| się huki,~I jak lód Newy gdy pryśnie na sztuki,~Piechota
47 Ustep| żywo~Rannego płaszczem, bo gdy car przypadkiem~Z rana jest
48 Ustep| zimna wytrzymać jak drugi,~Gdy je car carską wytrzymał
49 Ustep| PETERSBURSKĄ 1824~OLESZKIEWICZ~ ~Gdy się najtęższym mrozem niebo
50 Ustep| ukarani;~Bo piorun, w martwe gdy bije żywioły,~Zaczyna z
51 TenUs| dostarczali.~ ~20. Jak tarantula, gdy jej kto w nos dmuchnie.~
|