Part
1 Inc | SPÓŁWYGNAŃCOM;~ZA MIŁOŚĆ KU OJCZYŹNIE PRZEŚLADOWANYM,~
2 Inc | PRZEŚLADOWANYM,~Z TĘSKNOTY KU OJCZYŹNIE ZMARŁYM~W ARCHANGIELU,
3 Poem | nienawiść rządu rosyjskiego ku Polakom wyrozumował jak
4 Poem | sercu rodaków nienawiści ku wrogom? czy dla obudzenia
5 CzIII| Chciałem i długo nie śmiałem~Ku niebieskiej wracać stronie,~
6 CzIII| drzwi nawałem,~Z kościoła ku więzieniu. Stałem pod przysionkiem,~
7 CzIII| dłoń swą ucałował,~I skinął ku mnie, jakby żegnał i winszował; -~
8 CzIII| oczy nagle zwróciły się ku mnie,~A kapral ciągnął gwałtem,
9 CzIII| tłum; - ale długo ta ręka ku niebu,~Kapelusz czarny jako
10 CzIII| kochał świat rodząc,~Jeśli ku zrodzonemu masz miłość ojcowską; -~
11 CzIII| Alleluja! Alleluja")~ ~Ku niebu,on ku niebu, ku niebu
12 CzIII| Alleluja")~ ~Ku niebu,on ku niebu, ku niebu ulata!~I
13 CzIII| Ku niebu,on ku niebu, ku niebu ulata!~I od stóp jego
14 CzIII| się nie pomści?~(odchodzą ku drzwiom)~ ~KS. PIOTR~- Bóg!~ ~(
15 CzIII| Pelikanem. Ks. Piotr idzie ku drzwiom i spotyka Konrada,
16 CzIII| jak blisko!~Drugi wylazł, ku nam bieży.~Jakie obrzydłe
17 CzIII| śmiechem wzywa;~Skacze ku niej trup zwiedziony,~Z
18 CzIII| wozów leci,~Wszystkie lecą ku północy,~Lecą ile w koniach
19 Ustep| ROSJI~ ~Po śniegu, coraz ku dzikszej krainie~Leci kibitka
20 Ustep| szatany.~ ~Ulice wszystkie ku rzece pobiegły:~Szerokie,
21 Ustep| nieprzyjaciółki,~Chyląc ku sobie podniebne wierzchołki.~
22 Ustep| stracił: wznosił drugą rękę~To ku niebiosom, to widzów gromady~
23 Ustep| wstrzymali, gdzie między granitem~Ku rzece droga spada wyrąbana.~
24 Ustep| światło on badał,~Szeptał ku niebu, jak modląc się Bogu,~
25 TenUs| nieograniczonej miłości poddanych ku najlepszemu i najłaskawszemu
|