Part
1 CzIII| KAPLICĘ - SMĘTARZ - GUŚLARZ I KOBIETA W ŻAŁOBIE~ ~GUŚLARZ~Już
2 CzIII| pora, już noc głucha.~ ~KOBIETA~Ja tam nie pójdę, Guślarzu,~
3 CzIII| biała, głucha, niema.~ ~KOBIETA~Coż znaczyła w piersiach
4 CzIII| Widać, że w duszę zadana.~ ~KOBIETA~Ja tu sama zgubię drogę.~ ~
5 CzIII| jak stado gwiazd błyska.~ ~KOBIETA~On nie będzie z tymi duchy!~ ~
6 CzIII| guślarza nie urzecze.~Ha!~ ~KOBIETA~Co widzisz?~ ~GUŚLARZ~Trup
7 CzIII| ucieka)~ ~GUŚLARZ~Ha! -~ ~KOBIETA~Co widzisz?~ ~GUŚLARZ~Ha,
8 CzIII| niech go więcej nie widzę!~ ~KOBIETA~Tak się boisz?~ ~GUŚLARZ~
9 CzIII| jednym trupie tyle gadów!~ ~KOBIETA~On nie będzie z tymi duchy!~ ~
10 CzIII| rozchodzą się gromady.~ ~KOBIETA~I nie przyszedł on na Dziady!~
11 CzIII| przed tobą się objawi.~ ~KOBIETA~Wymówiłam -~ ~GUŚLARZ~On
12 CzIII| słucha -~Ja zakląłem.~ ~KOBIETA~Nie ma ducha!~ ~GUŚLARZ~
13 CzIII| przedzie.~W czarnym stroju -~ ~KOBIETA~On!~ ~GUŚLARZ~Tu jedzie.~ ~
14 CzIII| GUŚLARZ~Tu jedzie.~ ~KOBIETA~I znowu nazad zawrócił,~
15 CzIII| go chyba z ran uleczy.~ ~KOBIETA~Któż weń wraził tyle mieczy?~ ~
16 CzIII| Narodu nieprzyjaciele.~ ~KOBIETA~Jedną ranę miał na czole,~
17 CzIII| niej uleczyć nie może.~ ~KOBIETA~Ach, ulecz go, wielki Boże!~ ~ ~
|