Part
1 Poem | bo często nie wiedzą, o co ich powołano; bo zeznania
2 Poem | okrucieństwa w porównaniu tego, co naród polski teraz cierpi
3 Poem | polski teraz cierpi i na co Europa teraz obojętnie patrzy!
4 CzIII| Ale gdzież są wodzowie, co jej rozkazali?~ ~A sen? -
5 CzIII| budzi się i myśli)~Ty, co bliźnich katujesz, więzisz
6 CzIII| przyszła nowina,~Lecz ja znam, co być wolnym z łaski Moskwicina.~
7 CzIII| gdzie lecisz, sam nie wiesz, co zdziałasz.~Ludzie! każdy
8 CzIII| ja tu.~ ~FREJEND~A wiecie co? Żegoto, idziem do twej
9 CzIII| gromada.~ ~FREJEND~Wiecie co, pójdźmy lepiej do celi
10 CzIII| moje merynosy, woły!~Ja, co pierwej nie znałem, co owies,
11 CzIII| co pierwej nie znałem, co owies, co słoma,~Mam sławę
12 CzIII| pierwej nie znałem, co owies, co słoma,~Mam sławę najlepszego
13 CzIII| kibitki latające czwałem~I co noc nas przerażał poczty
14 CzIII| wiedziałem, kogo szukają i za co,~Nie należałem dotąd do
15 CzIII| Milczycie, - wytłumaczcież, co się tutaj dzieje,~O co nas
16 CzIII| co się tutaj dzieje,~O co nas oskarżono, jaki powód
17 CzIII| Nikomu nie powiedzą, za co oskarżony,~Ten, co nas skarży,
18 CzIII| powiedzą, za co oskarżony,~Ten, co nas skarży, naszej ma słuchać
19 CzIII| jeszcze kilku braci,~Z takich, co są sieroty, starsi, nieżonaci,~
20 CzIII| FREJEND~Ale dla Boga, po co te łzy, płacze, zgroza.~
21 CzIII| przebywał,~Bo nie było doktora, co by je nazywał.~Wreszcie
22 CzIII| niezawstydzona, dumna, z dala widna,~Co wszystkim swą niewinność
23 CzIII| on biedny iść nie mógł, co chwila się słaniał,~Z wolna
24 CzIII| Pańską,~I rzekłem: Panie! Ty, co sądami Piłata~Przelałeś
25 CzIII| odszedł; bo nie wiedział, co ze zbożem robić.~Aż w nocy
26 CzIII| kłosy i nasienie.~O wy! co tylko na świat idziecie
27 CzIII| wracam.~Wasze bajki - i co mi to za poezyje,~Gdzie
28 CzIII| wino)~ ~JANKOWSKI~A Lwowicz co? - on pacierz po umarłych
29 CzIII| rozmowę)~Ale no Pan posłuchaj, co się stąd wyświęci.~Po zwadzie
30 CzIII| włożyć: -~Bo nie było na co wdziać, - bo każdego główka~
31 CzIII| grzędy skopię,~A na nich co rok siać będę~Same lny,
32 CzIII| będzie -~O, my znamy Konrada, co to znaczy, wiemy.~Północ
33 CzIII| plącze -~ ~KILKU WIĘŹNIÓW~Co on mówi! - co - co to -
34 CzIII| KILKU WIĘŹNIÓW~Co on mówi! - co - co to - patrz, patrz,
35 CzIII| WIĘŹNIÓW~Co on mówi! - co - co to - patrz, patrz, jaki
36 CzIII| dla ludzi?~Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha,~
37 CzIII| myśli władzą,~Tej myśli, co niebiosom Twe gromy wydarła,~
38 CzIII| nadadzą,~Mam to uczucie, co się samo w sobie chowa~Jak
39 CzIII| wszystkimi zawsze i tajemnie:~Co ja zechcę, niech wnet zgadną,~
40 CzIII| słyszałem,~I wierzę; lecz co oni mogli, to ja mogę,~Ja
41 CzIII| jedną chwilką!~Lecz te, co jutro rykną, czym są dzisiaj
42 CzIII| tylko.~Czym jest śmierć, co rozprószy myśli mych dostatek?~
43 CzIII| Głos z prawej~~ ~~Co za szał!~~Brońmy go, brońmy,~~
44 CzIII| to serce nie jest potwór, co się rodzi~Przypadkiem, ale
45 CzIII| Jeśli miłość jest na co w świecie Twym potrzebną~
46 CzIII| część jej licha,~Część tego, co na ziemi osiągnęła pycha,~
47 CzIII| masz -~(uderza rogiem)~A co, nie chybił?~Leć i nie wyłaź
48 CzIII| kładnie Konrada)~E, ja wiem, co to znaczy. - Czasem nań
49 CzIII| Spójrzę dziurką od klucza, a co tu widziałem,~To mnie wiedzieć.
50 CzIII| piana biała.~Słyszałem, co on śpiewał, ja słów nie
51 CzIII| Turków na palu;~I wiem, co w konających widać męczennikach,~
52 CzIII| konających widać męczennikach,~A co w złodzieju, zbójcy, Turku
53 CzIII| Widziałem rozstrzelanych, co patrzyli śmiele~W rurę broni,
54 CzIII| widziałem w ich ciele~Strach, co za życia wstydem i pychą
55 CzIII| Mej kochanki czarniutkiej, co tak do mnie wzdycha~A wiesz
56 CzIII| modli się)~ ~DUCH~Ale co tam masz robić, ja sam stąd
57 CzIII| przyszłości gadać. -~A wiesz ty, co o tobie mówią w całym mieście?~(
58 CzIII| Ksiądz modli się)~A wiesz ty, co to będzie z Polską za lat
59 CzIII| A wiesz, w Apokalipsie co znaczy bestyja? -~Milczy
60 CzIII| czegoś do mnie się uczepił?~Co ja winien, że takie mam
61 CzIII| jest nieszczęsny więzień, co chce zgubić duszę? -~Milczysz -
62 CzIII| ARCHANIÓŁ DRUGI~Ale tym daruj, co świętych sądów Twych nie
63 CzIII| I deszczem lecą za nimi co dzień mędrców rozumy.~ ~
64 CzIII| Polski, jednej matki.~Litwin, co dziś tu przybył, uciekł
65 CzIII| Moskali;~Strach słyszeć, co tam oni z nimi wyrabiali.~
66 CzIII| pacierz osobny~Zmówię za tego, co te piosenki ogłosił;~(pokazując
67 CzIII| jak cicho, jak skromnie.~Co ty, różo, szepcesz do mnie?~
68 CzIII| młoda~Wydana w ręce Heroda.~Co widzę? - długie, białe,
69 CzIII| szpony)~Pozwól zabawić się -~Co ty o niego drżysz,~Gdy poprawi
70 CzIII| a! Cesarz wchodzi,~A! - co? - nie patrzy! zmarszczył
71 CzIII| chłodzi. -~Ach, Marszałek! - co? do mnie odwraca się tyłem.~
72 CzIII| Śmiejcie się, Państwo, mówcie, co się wam podoba,~A była to
73 CzIII| i badał.~Ach! wszystko, co przecierpiał w swych męczarniach
74 CzIII| męczarniach dziennych,~I wszystko, co przemyślił w swych nocach
75 CzIII| spuszcza, by szpiegi z oczu co nie zgadły.~Pytany, myśląc
76 CzIII| Tajemną! - za te nudy, owoż co mam w zysku.~ ~DOKTOR~Jaśnie
77 CzIII| LOKAJ~Kupiec Kanissyn,~Co mu Pan przyjść rozkazał...~ ~
78 CzIII| PELIKAN~(do Senatora)~Co Pan Senator każe z Rollisonem
79 CzIII| SENATOR~Jakim?~ ~PELIKAN~Co to na śledztwie musiano
80 CzIII| niech się młodzież dowie~Co robili królowie, wielcy
81 CzIII| dzieje i dla młodzi.~Lecz po co zawsze prawić o republikanach,~
82 CzIII| wścibi się mu w łaskę - co to za wykręty!~(podchodzi
83 CzIII| panie - kobiety -~Pan wie - co wysiadają tu co dzień z
84 CzIII| Pan wie - co wysiadają tu co dzień z karety.~Jedna ślepa,
85 CzIII| tego Rollisona.~ ~LOKAJ~Co dzień tu są.~ ~SENATOR~Odprawić
86 CzIII| widzi - a to wącha może?~Bo co dzień do mnie trafia.~ ~
87 CzIII| Księżnej powiedz, Pani,~Że co można, to wszystko każę
88 CzIII| Adieu, Madame Kmit, adieu - co mogę, to zrobię.~(do Księdza
89 CzIII| SENATOR~(schwytując się)~Co? co? - ty śmiesz, ty! mnie
90 CzIII| SENATOR~(schwytując się)~Co? co? - ty śmiesz, ty! mnie gadać?~
91 CzIII| prenant son café,~Wiesz co, to chwila właśnie widzieć
92 CzIII| rok się rozwiodę~I potem co rok będę brał żoneczki młode;~
93 CzIII| skądże to Waszeci~Wiedzieć, co po więzieniach robią cudze
94 CzIII| zrobił nieformalnie, a wiesz, co on powie?~"Ej, Senatorze,
95 CzIII| dowiedział -~Kto mówił? - co? - Bóg? - anioł? - diabeł?~ ~
96 CzIII| odpuść mu, Panie; on nie wie, co zrobił!~Ach, bracie, tą
97 CzIII| przed Bogiem.~ ~SENATOR~Co to?~ ~BAJKOW~On błaznuje.~
98 CzIII| mógł się chwalić,~Czy ten, co umiał wynieść, czy ten,
99 CzIII| umiał wynieść, czy ten, co obalić.~(do Doktora)~Pójdź -
100 CzIII| DOKTOR~(patrząc na zegarek)~Co to? na mym zegarku godzina
101 CzIII| SENATOR~Już piąta.~ ~DOKTOR~Co, już piąta? - ledwie oczom
102 CzIII| się Bajkow, Bajkow rucha,~Co to za mina, co za ruch!~
103 CzIII| Bajkow rucha,~Co to za mina, co za ruch!~Skacze jak po śmieciach
104 CzIII| łotra zgładzić~Lub obić, co za zysk?~Oni wyszukają przyczyny,~
105 CzIII| aria Komandora)~ ~TAŃCZĄCY~Co to jest? - co to?~ ~GOŚCIE~
106 CzIII| TAŃCZĄCY~Co to jest? - co to?~ ~GOŚCIE~Jaka muzyka
107 CzIII| DRUDZY LOKAJE~Kto jej co poradzi!~ ~PANI ROLLISON~
108 CzIII| do męża)~Już gadajcie, co chcecie, a strach zawsze
109 CzIII| jeden żołnierz rzymski, co im posługował,~Rzekł im: "
110 CzIII| rzymski krzyknął: "Patrzcie, co wódz zrobił,~On takie króle,
111 CzIII| za dusze czyscowe;~Wiem, co cierpią, jeżeli czyściec
112 CzIII| rozumnych tłumie,~Szukaj męża, co więcej niźli oni umie;~Poznasz,
113 CzIII| pierwszy w Imię Boże.~Słuchaj, co powie...~ ~KONRAD~(wpatrując
114 CzIII| jednego widzieć ducha:~Tego, co przed laty wielu~Zjawił
115 CzIII| Zjawił się po mym weselu,~Co pośród duchów gromady~Stanął
116 CzIII| nie urzecze.~Ha!~ ~KOBIETA~Co widzisz?~ ~GUŚLARZ~Trup
117 CzIII| GUŚLARZ~Ha! -~ ~KOBIETA~Co widzisz?~ ~GUŚLARZ~Ha, jak
118 Ustep| nie wie, gdzie idzie i po co;~Żaden nie pyta. Tu widzisz
119 Ustep| wszyscy - to są chłopcy małe.~Co to ma znaczyć, gdzie ta
120 Ustep| hojnie zakupiono~Wszystko, co mają Paryże, Londyny,~I
121 Ustep| widziadła;~Jak owe miasto, co nagle powstanie~Ze śródziemnego
122 Ustep| stają. Wenecka stolica,~Co wpół na ziemi, a do pasa
123 Ustep| mroczyć;~Rzekłbyś, że wieczór, co już z niebios spadał,~Naprzód
124 Ustep| męczarniach narody,~Czuje, co cierpią, mają cierpieć wieki -~
125 Ustep| smutny, cudzoziemiec może;~Co ci potrzeba, rozkaż w imię
126 Ustep| Pierwszemu z carów, co te zrobił cuda,~Druga carowa
127 Ustep| umizgów, grymasów,~Ile car co dzień na tym swoim placu.~ ~
128 Ustep| i ziemię ogarnie.~ ~Są, co plac zowią toczydłem chirurga,~
129 Ustep| szybko wije~Jak mucha, co się w arszeniku splami,~
130 Ustep| jest robaczkiem jasnym,~Co błyszczy pięknie w nocach
131 Ustep| sukmany, delije, kożuchy,~Co się czerniły gęsto wkoło
132 Ustep| nie chybią przeglądów~I co dzień krzyczą: "o dziwy!
133 Ustep| bystrych potoków alpejskich,~Co rycząc mętne walą się po
134 Ustep| Ze zęby zaciął; nakryto co żywo~Rannego płaszczem,
135 Ustep| terasu.~Nikt nie zrozumiał, co ta mowa znaczy;~Jedni zdumieni,
136 Ustep| Każdy do domu powracał co żywo.~ ~Jeden nie wrócił,
137 Ustep| oblicze,~Choć nie dosłyszał, co o nim mówili,~Ale dźwięk
138 Ustep| głos ten słyszał, i biegł co miał mocy~Nieznaną drogą
139 Ustep| spłoszy,~Tępiący wszystko, co w kniei spotyka,~Aż dojdzie
140 TenUs| przywiązana drzewa;~Klątwa ludom, co swoje mordują proroki.~ ~
141 TenUs| końcu gotów kąsać rękę, co ją targa.~ ~Koniec~
142 TenUs| I w istocie nie wiemy, co by odpowiedziano w niektórych
143 TenUs| jenerał rosyjski równy jest co do stopnia królowi i mógłby
|